Szokujące relacje medyków. Tak w Poznaniu byli traktowani są potencjalni samobójcy
Alarmujące doniesienia z Poznania opisuje dziennikarz Onetu Łukasz Cieśla. Ratownicy medyczni z poznańskiego szpitala im. Jana Pawła II ujawnili, że pacjenci z myślami samobójczymi są często traktowani z pogardą i odsyłani do domu, zamiast otrzymać niezbędną pomoc. Wśród ofiar tej nieodpowiedzialnej praktyki jest m.in. ksiądz, który popełnił samobójstwo po tym, jak nie został przyjęty na oddział mimo wyraźnych próśb o pomoc.
REKLAMA
Wstrząsające doniesienia dotyczą psychiatrycznej izby przyjęć w szpitalu im. Jana Pawła II w Poznaniu. Ratownicy medyczni, którzy zdecydowali się na ujawnienie tych praktyk, opowiadają Onetowi o szokującym traktowaniu pacjentów z myślami samobójczymi. Zamiast otrzymać niezbędne wsparcie, są oni często odsyłani do domu z obraźliwymi komentarzami.
Jednym z najbardziej poruszających przypadków jest historia księdza, który latem 2022 roku popełnił samobójstwo w Poznaniu. Ksiądz Mariusz, chwilę przed swoją tragiczną decyzją, zwrócił się o pomoc do szpitala, wyraźnie mówiąc, że chce się zabić. Jednak nie został przyjęty na oddział, a zamiast tego został odesłany do domu.
Ratownicy medyczni, którzy mieli kontakt z księdzem Mariuszem przed jego śmiercią, podkreślają, że jego historia to tylko jeden z wielu przykładów skutków praktyk stosowanych na psychiatrycznej izbie przyjęć w szpitalu im. Jana Pawła II.
Pracownicy medyczni w rozmowach z Onetem ujawniają również inne zaskakujące przypadki. Opowiadają o pacjencie, który próbował zabić własną matkę, ale nie został przyjęty na oddział pomimo wyraźnego wyrażenia chęci leczenia. Innym przykładem jest mężczyzna, który po otrzymaniu obraźliwych komentarzy zdecydował się na jazdę nago tramwajem, wierząc, że w ten sposób zyska pomoc.
Te niepokojące doniesienia wskazują na poważny problem w systemie opieki zdrowotnej. Pacjenci z myślami samobójczymi potrzebują natychmiastowej pomocy i wsparcia, a nie odrzucenia i poniżenia. Takie praktyki nie tylko naruszają podstawowe prawa pacjentów, ale również mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Źródło: onet.pl
