Studenci w poszukiwaniu lokum. Jakie oferty mieszkań królują na rynku?
Rozpoczyna się szczyt sezonu poszukiwań mieszkań dla studentów. Najemcy, którzy rok temu podpisali umowy, wracają do poszukiwań, licząc na lepszą cenę, wyższy standard i preferowaną lokalizację. Mimo optymistycznego podejścia studenci szybko zderzają się z realiami rynku. O tym, co jest najważniejsze w przygotowaniu oferty dla studentów, pisze Business Insider Polska.
Szczególnie popularne są mieszkania 2-pokojowe o powierzchni co najmniej 40 m kw. W czerwcu najemcy rozglądali się też za mniejszymi lokalami. Pierwszy raz od roku drugim najczęściej wyszukiwanym metrażem są lokale o powierzchni co najmniej 30 m kw. z dwoma pokojami. W czerwcu do łask wróciły kawalerki, które miały aż 12 proc. udziału we wszystkich wyszukiwaniach.
Najtańsze mieszkania do wynajęcia dla studentów znajdują się w Kielcach - średnia stawka za najem wynosi tam nieco ponad 1950 zł. Poniżej 2000 zł można jeszcze wynająć mieszkanie tylko w Bydgoszczy. Próg 2500 zł przekroczył Lublin i Poznań, a 3000 zł Wrocław. Najdroższa - chociaż z coraz niższą średnią kwotą - pozostała Warszawa (4906 zł).
Jeśli zależy nam na jak najwyższym zysku, opłaca się wynajem na pokoje. Jednak to wiąże się z potencjalnymi problemami z dwoma lub trzema najemcami, którzy się nie znają, a muszą razem funkcjonować w jednym mieszkaniu. Zamontowanie zamków w drzwiach do każdego z pokojów to tylko jedno ze standardowych wymagań. Jeśli cenisz sobie spokój, najlepiej jest wynająć mieszkanie w całości.
Urządzając mieszkanie dla studentów, trzeba pamiętać o wstawieniu biurka z odpowiednim krzesłem, wysokiej lodówki, mikrofali, piekarnika, elektrycznego czajnika, odkurzacza i koniecznie pralki. Jeśli wynajmujesz na pokoje, w każdym musi być osobne łóżko i szafa na ubrania.
W umowie warto dodać informację o bezwzględnym zakazie palenia, ciszy nocnej czy zakazie udostępniania lokalu osobom trzecim. Dobrze przygotowana oferta i zadowolenie najemcy gwarantują, że będą wynajmować twoje mieszkanie przez kilka lat, a potem polecą je młodszym rocznikom.
Źródło: businessinsider.com.pl
