Nabici w "first minute". Pracownica biura zdradziła: na tę wycieczkę nie pojedziecie
Janusz Wala, krakowski przedsiębiorca, wraz z rodziną i przyjaciółmi planował w połowie lipca odbyć podróż życia do Chin. Wycieczka, na którą wydał 81 tys. zł, została jednak odwołana przez biuro podróży. Firma proponuje w zamian inny wyjazd, mniej atrakcyjny i tańszy. Wskazuje to na możliwość, że biura podróży czasem stosują praktyki według której nigdy nie planują zorganizować pierwotnej wycieczki. Czy to jest przypadek, czy stała praktyka? Onet zbadał sprawę.
Janusz Wala opowiada, jak zakupił wycieczkę dla dziewięciu osób w październiku zeszłego roku. Atrakcyjna oferta obejmowała zwiedzanie, hotele, rejs statkiem, przejazdy pociągami i powrót samolotem do Polski. Wszystko to za 9 tys. zł za osobę. Po opłaceniu wycieczki wszyscy uczestnicy zarezerwowali terminy na urlop i z niecierpliwością czekali na wyjazd, który miał odbyć się 19 lipca.
Jednak kilka dni temu Janusz i pozostali uczestnicy otrzymali e-maile z informacją, że ich rezerwacja została odwołana z powodu braku wystarczającej liczby chętnych. Rainbow zaproponowało im alternatywną wycieczkę "Chiny - w krainie złotego smoka", która jest krótsza i mniej atrakcyjna. Wala i jego grupa odkryli, że wycieczka "W dół Jangcy" jest nadal oferowana przez Rainbow, ale z wylotem tydzień później.
Wala podejrzewa, że został oszukany przez biuro podróży. Jego zdaniem Rainbow przyciąga klientów atrakcyjnymi ofertami, które nie są realizowane, a następnie zmusza ich do przyjęcia gorszej propozycji za te same pieniądze. Wala twierdzi, że druga oferta, która jest obecnie dostępna na stronie biura, kosztuje 9 tys. zł, tyle samo, ile zapłacił on za lepszą ofertę w październiku zeszłego roku.
Nasz czytelnik czeka teraz na kolejnego e-maila od biura podróży Rainbow. Jeśli wycieczka "Chiny. W dół Jangcy" z nowym terminem wylotu (26 lipca) również zostanie odwołana, będzie pewien, że padł ofiarą nieuczciwych praktyk. Zapowiada, że wówczas pójdzie do sądu.
Onet dotarł do osób, które twierdzą, że padły ofiarą podobnych praktyk tego samego biura podróży w minionych latach i na innych kierunkach. Zdaniem tych osób, Rainbow oferuje wycieczki, które z założenia mają się nie odbyć.
Rainbow zapewnia, że program "W dół Jangcy" jest w ofercie od dawna i że w tym sezonie mają kilka potwierdzonych grup, które z pewnością wylecą. Jednak na stronie internetowej biura nie ma żadnej opinii opisującej przebieg tej wycieczki z okresu ostatnich pięciu lat. Natomiast wycieczka "Chiny. W krainie złotego smoka" ma kilkadziesiąt nowych ocen.
Źródło: onet.pl
