Gdzie po pandemii świat nie wrócił do normalności? Eksperci wskazują
Minęło pięć lat od momentu, gdy koronawirus zrewolucjonizował naszą rzeczywistość. Choć wspomnienia o szpitalach polowych i zamkniętych lasach wydają się już odległe, skutki pandemii wciąż dają o sobie znać w różnych sferach życia. Eksperci podkreślają, że zmiany dotyczące zarówno rynku pracy, jak i systemu edukacji, są dalekie od powrotu do stanu sprzed 2020 roku.
W marcu 2020 roku, kiedy pracownicy masowo przeszli na zdalny tryb pracy, wiele organizacji zaczęło dostrzegać potencjał w takim rozwiązaniu. Badania przeprowadzone na przestrzeni ostatnich lat nie dają jednoznacznego obrazu wpływu pracy zdalnej na produktywność. Niektóre z nich sugerują wzrost wydajności, inne jej spadek. Jednakże, jak pokazują wyniki badań Nicholasa Blooma z Uniwersytetu Stanforda, opublikowane w "Nature", praca w modelu hybrydowym może nie tylko nie wpływać negatywnie na efektywność, ale również zwiększać satysfakcję z pracy i zmniejszać rotację pracowników.
Raport z 2024 roku firmy Grant Thornton wskazuje, że prawie połowa polskich pracodawców nie zauważyła zmian w produktywności wskutek pracy zdalnej. Co więcej, ponad 70% dużych i średnich przedsiębiorstw w Polsce oferuje obecnie możliwość pracy zdalnej, a forma hybrydowa utrzymuje się także w instytucjach publicznych. Różnice w podejściu do pracy zdalnej są jednak zauważalne w zależności od branży, co potwierdza publikacja firmy doradczej EY.
Sektor edukacji doświadczył jednych z największych wstrząsów. Dr Tomasz Rowiński, psycholog i ekspert w dziedzinie zdrowia psychicznego, w rozmowie z Onetem podkreśla, że szkoła nie funkcjonuje tak jak przed pandemią. Zjawisko wzrostu absencji wśród uczniów oraz przechodzenie dzieci do szkół oferujących wyłącznie naukę zdalną to niektóre z konsekwencji pandemii. Problem edukacyjnego wykluczenia dzieci z uboższych rodzin, choć częściowo załagodzony dzięki rządowemu programowi darmowych laptopów, nadal pozostaje nierozwiązany.
Dr Lucyna Myszka-Strychalska, socjoterapeutka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, w swoich badaniach zwraca uwagę na podział młodzieży wywołany przez pandemię. Z jednej strony młodzi ludzie wykazują większe zainteresowanie własnym dobrostanem i wartościami humanistycznymi, z drugiej - wzrosły lęki, stres i poczucie bezradności, co może wpływać na ich przyszłość zawodową.
Nie tylko młodzi odczuwają skutki pandemii. Dr hab. Krzysztof Krajewski-Siuda, psychiatra i psychoterapeuta, zauważa, że zarówno samo zachorowanie na COVID-19, jak i długotrwała izolacja wywarły wpływ na zdrowie psychiczne dorosłych. "Mgła covidowa" oraz zwiększona zapadalność na zaburzenia lękowe i depresyjne to tylko niektóre z długoterminowych konsekwencji, z którymi nadal się mierzymy.
Pandemia koronawirusa nie tylko zmieniła nasze codzienne nawyki, ale również wpłynęła na strukturę społeczną, rynek pracy oraz system edukacji. Wiele wskazuje na to, że skutki te będą odczuwalne jeszcze przez długi czas,
Źródło: onet.pl