Miał być wawerski "pałac ślubów", będzie kawiarnia?
18 października 2017
To jeden z najcenniejszych zabytków Wawra. Oryginalnie był szkołą. Nadal nie wiadomo, jaka będzie jego funkcja w przyszłości.
Charakterystyczny budynek z czerwonej cegły, stojący przy Płowieckiej 77, czyli dawna szkoła nazywana Murowanką, należy do ścisłej czołówki najcenniejszych budynków Wawra. W ostatnich miesiącach zabytek przeszedł częściowy remont, wciąż pozostały jednak do wykonania prace na poddaszu i uporządkowanie terenu. W ciągu kilku ostatnich lat padały propozycje, by Murowankę przeznaczyć docelowo na siedzibę muzeum Wawra albo... Urzędu Stanu Cywilnego. Dziś miejscowy UCS działa w Falenicy, przy Włókienniczej 54. Gdyby trafił na drugi koniec dzielnicy, do zabytkowego obiektu z początku XX wieku, Wawer mógłby zasłynąć w Warszawie własnym "pałacem ślubów".
Pomysłu wciąż brak
Jak przekazał wawerskim radnym wiceburmistrz Zdzisław Gójski, warszawski Urząd Stanu Cywilnego nie był zainteresowany tą propozycją. Biorąc pod uwagę, że Murowanka nie jest tylko atrakcyjnym zabytkiem, ale też budynkiem stojącym przy drodze krajowej o ogromnym natężeniu ruchu, znalezienie pomysłu na jej zagospodarowanie nie jest łatwym zadaniem. W rozwiązaniu problemu ma pomóc konkurs ofert, którego ogłoszenie zapowiada zarząd dzielnicy.
Kiedyś to była szkoła...
Murowanka powstała w 1903 roku w sąsiedztwie tzw. zajazdu napoleońskiego, stojącego przy skrzyżowaniu dróg łączących Warszawę z Lublinem i Brześciem. Oryginalnie była to szkoła elementarna, czyli odpowiedniczka dzisiejszej podstawówki. Po odzyskaniu niepodległości i zamachu stanu Józefa Piłsudskiego - jeszcze za jego życia - przed wejściem ustawiono pomnik z rzeźbą orła, upamiętniający poległych podczas walk o niepodległość miejscowych żołnierzy. Budynek pełnił funkcje szkolne aż do lat 50.
...ale potem zabrakło pomysłu
Opuszczona szkoła przez pewien czas była składem pomocy naukowych i sprzętu sportowego. Potem mieścił się w niej dział techniczny spółdzielni "Społem", a przez kolejnych kilkadziesiąt lat popadała w ruinę. Teraz pojawiają się różne propozycje komercyjnego wykorzystania zabytku: galeria sztuki, restauracja, kawiarnia. Podstawowe pytanie brzmi: czy Płowiecka 77 to wystarczająco ciekawy adres dla potencjalnego inwestora i dla klientów?
(dg)