Marysin: nikt nie chce uczyć angielskiego?

Angielski jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych w Polsce języków obcych i prawdopodobnie najczęściej nauczanym. Oferty o kursach, korepetycjach i konwersacjach z tzw. native speakerami można znaleźć dosłownie wszędzie. Niestety Polacy, zwłaszcza ci starsi, wciąż ustępują wielu narodom Europy pod względem znajomości języka. Projekt do budżetu partycypacyjnego "Angielski dla osób 50+", zgłoszony w Marysinie Północnym, miał być dla nich szansą na zdobycie nowej umiejętności i jednocześnie spędzenie wolnego czasu. W ubiegłorocznym głosowaniu zdobył w osiedlu zaledwie 44 głosy, ale to wystarczyło, by zarezerwować prawie 6 tys. zł na lekcje angielskiego. Urząd dzielnicy Wawer przystąpił do realizacji projektu już pod koniec ubiegłego roku.

- W listopadzie 2014 roku został ogłoszony otwarty konkurs ofert na realizację tego zadania. W dwumilionowej stolicy jednego z największych krajów Unii Europejskiej nie udało się znaleźć nikogo, kto poprowadziłby zajęcia z angielskiego? Niestety nie wpłynęła żadna oferta w terminie określonym w ogłoszeniu konkursowym - mówi Konrad Rajca, rzecznik wawerskiego ratusza. - W związku z tym konkurs został zgodnie z przepisami unieważniony.

W dwumilionowej stolicy jednego z największych krajów Unii Europejskiej nie udało się znaleźć nikogo, kto poprowadziłby zajęcia z angielskiego? A co z setkami szkół języków i instytucji, które uczą angielskiego non profit? Na klawiaturę cisną się złośliwe komentarze, ale chyba najwłaściwszym będzie zwykłe "Ok" albo "Well done". I co dalej?

- W maju, po przeprowadzeniu stosownej zmiany w budżecie, kolejny raz Wydział Spraw Społecznych i Świadczeń zwróci się do potencjalnych realizatorów zadania z zapytaniem ofertowym (na podstawie zapisów ustawy o zamówieniach publicznych) - mówi Rajca. - Po wyłonieniu realizatora zostanie z nim podpisana stosowna umowa na prowadzenie zajęć.

DG