Martwy przepis?
27 sierpnia 2010
Miejscy urzędnicy walczą z całodziennym pozostawianiem samochodów na parkingach w centrum miasta.
Takie rozwiązanie zostało zastosowane na prośbę właści-cieli okolicznych sklepów i punktów usługowych, którzy mieli dość zastawionych miejsc parkingowych przed swoimi loka-lami. Na wniosek przedsiębiorców wprowadzono ograniczenie czasowe w parkowaniu na ul. Piłsudskiego. W dni powszednie każdy z kierowców będzie miał możliwość pozostawić samo-chód nie dłużej niż na dwie godziny. Przyjęto, że jest to wy-starczający czas na załatwienie pilnych spraw w centrum miasta.
A mandat to nawet 100 zł
W ciągu pierwszych dni obowiązywania zakazu strażnicy miej-scy zostawili za wycieraczkami zaparkowanych przy ul. Pił-sudskiego samochodów ponad 250 ulotek. Jednak to nie ko-niec akcji. Rozpoczęto spisywanie numerów rejestracyjnych i marek zaparkowanych samochodów. Wykonywana jest także dokumentacja fotograficzna. - Po porównaniu danych z kilku dni będzie można określić, które samochody parkują na Pił-sudskiego codziennie powyżej dwóch godzin. Na tych kierowców za wycieraczką będą czekały pouczenia, a w przyszłości także mandaty w wysokości 100 zł - mówi Tamara Mytkowska, rzeczniczka urzędu.- Już widzę urzędników oglądających setki zdjęć i porównujących tablice reje-stracyjne - mówi pani Kasia, mieszkanka Legionowa. - Martwy przepis! Ograniczą się zapewne do kontroli miejsc niedaleko stacji, szkoda tylko, że wcześniej nie po-myśleli o porządnym parkingu koło dworca. Łatwo zakazać, ale zaoferować coś w zamian już trudniej - zauważa z przekąsem.
bk