"Mamusiu, kupmy sobie chomiczka". Zwierzę jako prezent na święta?
9 grudnia 2015
Każdy rodzic staje kiedyś w obliczu pytania "Kupimy sobie zwierzątko?". Co robi rodzic pochopnie podejmujący decyzję? Kupuje. Co robi ten rozsądny? Pyta fachowców...
Większe zwierzęta, jak właśnie królik czy szynszyla, wymagają odpowiednio większych klatek, choć właściciele Zoolandii twierdzą, że dużo lepszym rozwiązaniem od klatki jest... swobodny wybieg. - Sami mamy szynszylę od sześciu lat i pozwalamy jej na swobodne bieganie po mieszkaniu. Podobnie można zrobić z chomikiem, choć tu zalecamy kupno specjalnej kuli, w której zwierzaczek może bezpiecznie dla siebie i innych zwiedzać lokal.
No dobrze, mamy chomika czy inną kawię domową (tak od niedawna powinno się nazywać świnki morskie), kupiliśmy dla nich klatkę z akcesoriami - czy to koniec wydatków? - Tych dużych? Raczej tak. Trzeba jeszcze pamiętać o tak prozaicznych rzeczach jak karma, trociny czy odżywki. Jeśli zdecydowaliśmy się na długowłosego pupila - warto zaopatrzyć się w sprzęt do higieny jego sierści - mówi pani Ewa.
A czy jest jakaś "sezonowość" w zakupach zwierząt? - Rzeczywiście w okresie przedświątecznym jest większe zainteresowanie kupnem zwierząt - mówi E. Bator. - Trzeba jednak absolutnie pamiętać o tym, że nasz pupil nie jest zabawką i potrzebuje naszej uwagi. A gdy kupujemy go dla naszych dzieci - niech to będzie okazja do nauki odpowiedzialności. Bo nawet ten najmniejszy chomik, jeśli jest kochany przez właściciela, potrafi tę miłość odwzajemnić.
Zoolandia
Mehoffera 26 lokal 10
Tel. 533-633-387