Malborska: szkoła i 15-piętrowe wieżowce
29 stycznia 2013
Dzielnicowa komisja infrastruktury pozytywnie zaopiniowała uwagi rady dzielnicy do wniosku rady Warszawy w sprawie planu zagospodarowania ulic Malborskiej i Głębockiej. Główną częścią planu jest budowa tam szkoły z częścią przedszkolną. Jej szacowany koszt to 20 mln zł.
Sprawa nie jest taka prosta, bo tamte tereny należą do dewelopera - firmy TK Development. W rejonie Malborskiej oraz Głębockiej zbuduje ona osiedle mieszkaniowe dla 500 rodzin. Dostała jednak zgodę na budowę pod pewnymi warunkami.
- Za symboliczną złotówkę przekaże dzielnicy teren o powierzchni ponad 1 ha i wartości ok. 10 mln zł, na którym urząd dzielnicy wybuduje szkołę oraz przedszkole. Wzdłuż Kanału Bródnowskiego deweloper musi zostawić pas zieleni szerokości 5-7 metrów od powierzchni wody. Zgodnie z zaleceniami sanepidu szkoła nie może zostać postawiona bliżej niż 20 metrów od ulicy Malborskiej. W zamian za to musieliśmy się zgodzić na określoną zabudowę. Głębiej - bloki mieszkalne o czterech kondygnacjach. Przy samej ulicy staną natomiast trzy dominanty po 15 pięter każdy - zdradza naczelnik wydziału infrastruktury Marek Sadłowski.
Jaka szkoła i kiedy powstanie?
- Prowadzimy analizy. Nie mamy jeszcze pewności, ale najprawdopodobniej będzie to szkoła podstawowa. Plan powinien zostać zatwierdzony za jakieś trzy miesiące. W drugiej części roku będą wydawane pozwolenia na budowę - mówi burmistrz Grzegorz Zawistowski.
- Należy jednak pamiętać, że rekomendowana jest budowa szkoły także w innej części dzielnicy. Należy się zastanowić, bo 40 mln zł na dwie takie inwestycje dzielnica z pewnością nie dostanie. Prawdę mówiąc, potrzebne są co najmniej trzy lokalizacje. Na pewno przy Gilarskiej i na osiedlu Wilno. Aby dostać w przyszłorocznym budżecie chociaż 20 mln, trzeba sprawę już teraz nagłaśniać - zwraca uwagę radny Jędrzej Kunowski.
Tym bardziej że w tym roku radni miasta zmniejszyli budżet stolicy aż o 466 mln zł, w tym o 4 mln dla Targówka. W przyszłym roku może być podobnie, ale sam plan zebrał pozytywne opinie. Komisja za jego przyjęciem głosowała dziewięcioma głosami, przy czterech wstrzymujących się. Sprzeciwu nie było ani jednego.
- To jeden z najlepiej przygotowanych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego z jakimi mieliśmy do czynienia. Oprócz części mieszkaniowej, usługowej i oświatowej dużo miejsca pozostaje na zieleń parkową. Uwzględnione zostały wnioski, aby wzdłuż Kanału Bródnowskiego wiodły szlaki pieszo-rowerowe. Istnieje możliwość przedłużenia ścieżki rowerowej do Chodeckiej, wzdłuż osiedli Bródna. Zostało zaprojektowanych kilka zbiorników retencyjnych, w tym zbiornik na tyłach Castoramy. Tam też można urządzić teren rekreacyjny - zachwala wiceburmistrz Wacław Kowalski.
mac