Lubisz malować? Możesz także w Legionowie!
14 czerwca 2013
"Lokalnie zakręceni" to cykl "Echa" prezentujący ludzi z pasją, dzięki którym szara okolica nabiera rumieńców. Znasz lokalnie zakręconych, którzy zarażają pasją i pozytywną energią? Zgłoś ich: redakcja@gazetaecho.pl, 22 614-58-28 - właśnie o nich warto pisać.
Zajęcia w pracowni koncentrują się wokół rysunku i malarstwa, są to jednak bardzo różne techniki. Różne rodzaje farb wodnych, różne rodzaje kredek, malowanie na szkle. Zofia Piotrowska także inspiruje się monotypią i na jej bazie sama wymyśla nowe techniki. Niezwykłe efekty można na przykład osiągnąć przy pomocy odpowiednio zaprasowanych wiórków z kredek świecowych...
Obecnie artystka prowadzi jedną grupę dziecięcą w Miejskim Ośrodku Kultury, resztę czasu poświęca na własną działalność, w tym także organizowanie wystaw. W niektórych okresach pani Zofia prowadziła więcej zajęć, również z młodzieżą.
- Na tych zajęciach skupiałam się bardziej na rysunku studyjnym. Natomiast z dziećmi częściej malujemy. To niesamowite, jak one "czują" malowanie. Czasem powstają tu prace bardzo dojrzałe. Aż trudno uwierzyć, że autorami są siedmio-, ośmiolatki! - stwierdza instruktorka. - Najbardziej zależy mi na tym, aby dzieci ćwiczyły wyobraźnię, nie bały się kolorów. Aby malowały spontanicznie.
Wielką radością Zofii Piotrowskiej jest fakt, że wielu spośród jej wychowanków kontynuuje działalność artystyczną. Są wśród nich m.in. Michał Orłowski - jeden z założycieli Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich, Anna Rogala - absolwentka grafiki na ASP. Niektórzy z wychowanków poszli na studia kierunkowe, inni malują amatorsko. Ich prace często można oglądać w legionowskim ratuszu.
kz
Wiktoria
Wiktoria, 9 lat
Najbardziej lubię robić "wydrapywanki", a motyw, który mi się najbardziej podoba to kwiaty. Nie umiem malować ludzi, a bardzo chcę się nauczyć. I jeszcze konie! Tylko raz udało mi się namalować ładnego konia i podarowałam go przyjaciółce. Chciałabym, żeby te zajęcia były codziennie.
Ala
Ala, 8 lat
Najbardziej podoba mi się malowanie zwierząt. Konie, króliki, psy, koty... Lepiej wychodzą mi zwierzęta niż rośliny. Chodzę na zajęcia już od roku. Najbardziej lubię malowanie na szkle.
Mateusz
Mateusz, 10 lat
Ja tu przychodzę już od czterech lat. Najbardziej mi się podoba, jak wyklejamy plasteliną. Lubię też wydrapywanki i zwykłe rysunki. Podoba mi się również malarstwo sztalugowe. Na te zajęcia przychodzą moje koleżanki: Ala, Weronika i Milena.