REKLAMA

Bemowo

różne »

 

Lotnisko: wizytówka Bemowa czy uciążliwość?

  5 lutego 2014

alt='Lotnisko: wizytówka Bemowa czy uciążliwość?'
źródło: warszawa.wikia.com

Lotnisko - miejsce głośnych koncertów staje się teraz głośne z innego powodu. To właśnie tam szkolą się miłośnicy podniebnych podróży. A okoliczni mieszkańcy skarżą się na nadmierny hałas.

REKLAMA

W latach 90. ubiegłego stulecia nieżyjący już król muzyki pop Michael Jackson wpadł na pomysł, aby zmienić to lotnisko w rodzinny park rozrywki. Ówczesny prezydent Marcin Święcicki w 1997 roku podpisał nawet z piosenkarzem krótki list intencyjny. Mieszkańcy mówią "dość" hałasowi lotniczemu Mieszkańcy mówią "dość" hałasowi lotniczemu
W październiku w siedzibie Zielonego Mazowsza na ulicy Nowogrodzkiej odbyło się spotkanie w sprawie hałasu lotniczego wokół lotniska Bemowo-Babice. Obecni na konsultacjach mieszkańcy nie kryli wzburzenia - latające nad blokami samoloty są ich zdaniem za głośne.
Jak wiadomo sprawa skończyła się fiaskiem. Na jednym ze spotkań z mieszkańcami były włodarz miasta opowiadał, że powody odmowy, jakie podali ówcześni urzędnicy, były dość kuriozalne. Otóż niektórzy z nich doszli do wniosku, że teren na Bemowie byłby najlepszym lotniskiem rezerwowym dla mieszkańców Warszawy w przypadku... jądrowego ataku terrorystycznego na Okęciu.

Wielu warszawiaków kojarzy lotnisko właśnie z imprezami masowymi. Ten teren upodobali sobie także organizatorzy imprez motocyklowych. Niektórzy uważają, że liczba imprez, zwłaszcza koncertów, z roku na rok zmniejsza się...

- Nie powiedziałbym, że jest ich mniej. Zmienia się po prostu ich charakter. Organizatorzy wielkich koncertów wybierają teraz chętniej Stadion Narodowy, ale na lotnisku pojawiają się inne imprezy - mówi burmistrz Bemowa Albert Stoma.

W czerwcu szykuje się spora gratka dla miłośników oglądania podniebnych akrobacji - Air Show.

- Organizujemy to wspólnie z lotniskiem i Aeroklubem. Będziemy chcieli nawiązać współpracę także z Wojskową Akademią Techniczną. Oprócz pokazów planujemy różne imprezy towarzyszące oraz koncert - informuje rzecznik urzędu dzielnicy Mariusz Gruza.

Niestety, wielu mieszkańcom lotnisko nie kojarzy się z dobrą zabawą. Ośrodki szkolenia za pełny kurs podstawowy pilotażu liczą sobie około 20 tys. zł od osoby. Właściciele okolicznych domów denerwują się, że odwiedzający lotnisko parkują gdzie popadnie.

- Nie spotkałem się z tym problemem, a mieszkam niedaleko. Jeżeli organizowane są imprezy, to na parking przeznaczona jest część terenu lotniska. Być może zdarza się, że ktoś na okolicznych uliczkach parkuje "pokątnie". Ja z kolei widzę czasami butelki po piwie. Jednak w takich sytuacjach urzędnicy reagują na bieżąco. Wydaje mi się, że lotnisko nie jest specjalnie uciążliwe dla mieszkańców Bemowa - twierdzi burmistrz Stoma.

Z tym ostatnim stwierdzeniem nie zgadzają się mieszkańcy skupieni w stowarzyszeniu Ciche Niebo Nad Warszawą.

- Niestety, los mieszkańców dzielnic Bemowo, Bielany i Żoliborz, mieszkających w strefie kręgu nadlotniskowego lotniska Babice, jest poza zainteresowaniem lokalnych polityków. Możemy im tylko gwarantować, że zrobimy wszystko, aby w następnej kadencji zabrakło ich w radach i zarządach tych dzielnic i miasta. Czasy kiedy interes polityczny przeważał nad interesem społecznym już bowiem minęły - stwierdza Zbigniew Franczak, prezes zarządu Stowarzyszenia Ciche Niebo Nad Warszawą.

Stawką są duże pieniądze

Członkowie Stowarzyszenia podkreślają, że mają dowody na szkodliwość hałasu lotniczego dla tysięcy mieszkańców wymienionych dzielnic, w tym dla dzieci i młodzieży.

- W miesiącach nasilonych lotów cywilnych (kwiecień - listopad) życie w strefie kręgu nadlotniskowego dla mieszkających i przebywających tam ludzi staje się udręką z powodu hałasu. Tysiące ludzi cierpi, bo kilka ośrodków szkoleniowych szkoli kilku adeptów, "wylatując" niezbędne w cyklu szkoleniowym godziny latając dookoła Bemowa, Bielan i Żoliborza. Nie widzimy żadnej racji społecznej dla takiego stanu rzeczy. Ośrodki szkolenia za pełny kurs podstawowy pilotażu liczą sobie około 20 tys. zł od osoby. Szkolenia tego typu można prowadzić na lotniskach trawiastych poza Warszawą. Dla wygody adeptów i własnych oszczędności powodują wymierne szkody w środowisku i dręczą część mieszkańców Warszawy - podkreśla Zbigniew Franczak.

Dodaje też, że działalność Stowarzyszenia nie skupia się na likwidacji lotniska, lecz na ograniczeniu hałasu poprzez eliminację ciągłych, wielokrotnych przelotów przez ten sam samolot.

Anna Krzesińska

.
 

REKLAMA

Komentarze (20)

# Muki

05.02.2014 14:30

Ludzie są podenerwowani,dzieci nadpobudliwe,młodzież sięga wcześnie po używki a to tylko dlatego ,że hałas powoli ale skutecznie dewastuje system nerwowy.
A i imprezy Automobil Klubu Polska też wykańczają mieszkańców(drifty i piski opon przez cały dzień).
Dziś od rana naloty dywanowe co 2 minuty 80 decybeli...
Cisza tu luksus.

# geni

05.02.2014 18:55

Drifty, palenie gumy ( na dzialkach zabronione, ale pod oknami kilku domów DOZWOLONE) głośne wydechy, " cudowne piątki" gdy kilku głosnych narwańców jeździ w kółko miedzy 18:00 a 22:00 co piątek. Piątek weekendu początek a wstyd kogokolwiek w gości do domu zaprosić.... Nie ma szans uśpić dziecka przed 22:00. Do końca 2012 roku jakoś to z automobilklubem było ( imprezy były sporadyczne). Styczeń 2013 przyniósł zmiany.... Z kolei na płycie lotniska ganiają samochody nawet od 8:00 w sobote czy niedzielę. Więc znerwicowani tak czy inaczej okoliczni mieszkańcy nie mają nawet w weekend możliwości odespania ciężkiego tygodnia pracy. A może bemowo-lotnisko to dzielnica fabryczna tylko mieszkańcy o tym nie wiedzą?

# BeMózg

05.02.2014 20:03

1) Jedną z głównych przyczyn, dla których znany pedofil Michael Jackson wycofał się z budowy parku rozrywki na Lotnisku Bemowo, była korupcja. Jego pełnomocnik, który kilkukrotnie przylatywał do Warszawy w tej sprawie, dowiedział się ile tu trzeba dać łapówek, żeby budowa była możliwa. Do tego doszły inne przeszkody i w rezultacie Amerykanie zrezygnowali z inwestowania. Rzecz jasna, że tego na żadnym spotkaniu - ani z mieszkańcami, ani też z prokuratorem - "były włodarz miasta" nie powie...
2) Wszyscy ludzie zadręczani hałasem z lotniska zamieszkali w tej okolicy gdy lotnisko już istniało. Wiedzieli więc, na co się decydują. Po cóż zatem teraz obłudnie biadolić o uciążliwościach?
3) Pani redaktor Anna Krzesińska powinna natomiast wykazać więcej dociekliwości i odwagi i podać nazwy tych tajemniczych ośrodków szkolenia pilotażu. Warto byłoby też podać, kto stoi na ich czele, wówczas jasnym dla nas byłoby, dlaczego są one nie do ruszenia i - pomimo uciążliwości - zwiększają zakres działalności.

REKLAMA

# Nina54

05.02.2014 20:04

A najgorsze ,że urzędnicy mają to w d...Panu Burmistrzowi Stomie nie przeszkadza hałas z lotniska...Dla kogo są Ci urzędnicy-dla mieszkańców na pewno nie!Idą wybory samorządowe-podziękujemy Wam przy urnach za nerwice ,depresje...

# Nina54

05.02.2014 20:06

BezMózgu,mieszkańcy jak tu kupowali mieszkania to samoloty nie napier...co 2 minuty 80 decybaliami!

# Irena 38

05.02.2014 21:19

Mieszkam na Piaskach i szlag człowieka trafia, kiedy imbecyl od pięciu chyba godzin lata nad naszym domem tam i z powrotem. Był kiedyś zakaz lotów nad terenami zabudowanymi. Moi bliscy, którzy mieszkają od zawsze na Pradze Południe, powtarzają, że kiedy lotnisko sportowe było za Wałem Miedzeszyńskim, absolutnie nie było żadnego latania nad dzielnicą. Bo logicznie - i głośno i niebezpiecznie. A teraz to jakiś obłęd. W Warszawie jest coraz więcej takich miejsc, gdzie zapomina się, co to w ogóle jest miasto, czyli skupisko domów, w których mieszkają ludzie. I to jest priorytet, a nie lotnisko, czy na przykład knajpy na Trakcie Królewskim, bo tam już tylko to. Górą samoloty, dołem pijacy i samochody. Oto Warszawa pod rządami bufetowej.

REKLAMA

# z Bielan

05.02.2014 23:04

Samoloty samolotami ale te piski z automobilklubu są jeszcze bardziej uciążliwe. Pół biedy, gdyby ćwiczyli w ciągu dnia ale w porach wieczornych powinno to być zakazane.

# Mira z Żoliborza

06.02.2014 10:35

Przy takich okazjach zawsze jakiś dyżurny pr-owiec podaje argument: 'przecież lotnisko było od zawsze a ludzie wiedzieli gdzie kupują mieszkanie'. Otóż drogi panie PR-owiec, decyzja o przeniesieniu na Bemowo ośrodka szkoleniowego areoklubu zapadła zaledwie kilka lat temu i od tego czasu zaczęło się piekło nad niebem Bemowa i Żoliborza. Radni Żoliborza obiecali zrobić porządek z przelotami tych warczących wraków. Panowie radcy - rozliczę każdego z Was przy następnych wyborach, zapytam się każdego z osobna 'Co zrobiłeś w sprawie tej największej uciążliwości naszej dzielnicy'?

# bemowianka

06.02.2014 11:38

Kiedy wprowadzałam się na Bemowo 7 lat temu. Był zatwierdzony plan zwijania działalności lotniska. Imprez masowych w ogóle nie było. Takie informacje dostałam w Urzędzie miasta, o tym pisała prasa.
Potem był Koncert Madonny i ... plany zostały zmienione.
Dałam się nabrać na jedno w życiu - na to, że moje rodzinne miasto ma jakieś plany rozwoju, które nie zmieniają się w zależności od kierunku wiatru.
p.s. Sonisphere Festival 2014 będzie na Stadionie Narodowym,
ten kto tu mieszka to wie o co chodzi - "Dzięki Ci Panie za twe hojne dary"
Nigdy nie przypuszczałam, że taka informacja wprawi mnie w dobry humor na kilka dni :-)
p.s. II - szkoda, że Pan Burmistrz uważa, że Pokazy Air Bemowo nie są uciążliwe dla mieszkańców. Faktycznie dobrze się je ogląda. Za to jak obudzi cie przelatujący nad głową odrzutowiec (kilkanaście razy) to w pierwszym odruchu porywasz dziecko i zbiegasz po schodach poza budynek. To nie Wojna to tylko pokaz lotniczy!!!

REKLAMA

# geni

06.02.2014 20:17

owszem decydując się tutaj zamieszkać wiedziałem ze wiąze się to z lotami, nalotami treningami. Mnie akurat lotnictwo nie przeszkadza, bo to moja pasja. Ale to co wyprawiają drifterzy.... tego się spodziewać nie miałem szans....

# akiurte

06.02.2014 21:16

Tak, drifterzy ... to codzienna smutna rzeczywistość. Dobrze, że S7 chwilowo wycofana z planów.

# rubinrot

07.02.2014 22:27

bemowianko, doskonale Cię rozumiem. Ja tak reagowałam, gdy przelatującej awionetce przez chwilę " gasł" silnik. A była nad moim blokiem. Zastanawiałam się kiedy usłyszę wybuch....
Chyba jednak wolę warkot silnika ni z jego brak....

REKLAMA

# Rob23

29.03.2014 16:44

Ciepło się zrobiło i śmierdziele ruszyli na latających traktorach psuć atmosferę :(

# Gosia

03.04.2014 11:45

jak BeMózg dobrze zauważyło to lotnisko było tu pierwsze!! Było trzeba kupić sobie dom na wsi, a nie mieszkanie na Bemowie przy lotnisku. Ja mieszkam przy lotnisku i zupełnie hałas nie jest uciążliwy. Może byście woleli, aby zamiast lotniska powstały wielkie osiedla, albo jeszcze lepiej, kościoły

# ScooTer

30.04.2014 08:05

czy te matoły muszą się szkolić w porach, w których normalni ludzie już śpią albo jeszcze śpią?

REKLAMA

# Zader

20.05.2014 09:02

Jeżeli jakiemuś politykowi uda się przegnać z warszawskiego nieba tych szaleńców na latających kosiarkach spalinowych to ma u mnie dożywotni głos w wyborach!

# bemol

20.05.2014 15:07

Aż dziw, że nikt dotąd nie wpadł na taki skuteczny pomysł - obciążyć użytkowników lotniska podwyżkami opłat za grunt w takiej skali jak spółdzielnie mieszkaniowe, czyli od 400% do 800 %. Mam jeszcze kilka perfidnych pomysłów ale ujawnię je jak Tramlog będzie kandydował na radnego.

# Jack42

16.09.2014 16:06

Zgadzam się całkowicie z Niną 54.

REKLAMA

# wawa

07.04.2015 17:17

Pracuję i mieszkam na Bemowie w czasach gdy było to lotnisko wojskowe bylo o wiele więcej lotow i hałasu. Obecnie są 2 koncerty rocznie wiec bez przesady mozna przeżyć. Szkoleń też jest niewiele. Chcialo sie mieszkac w lesie i przy lotnisku to teraz nie narzekać. Trzeba bylo pobudowac sie na wsi.Czy w Wilanowie albo na Kabatach samoloty nie przeszkadzaja.? Tam dopiero jest sajgon co 2 minuty start lub lądowanie. Znalazlo sie kilku cwaniakow rozrabiaczy i z nudow wymyślają herezje. W du...ach się pulkownikom i generalicji poprzewracalo. Jak kupowali dzialki za bezcen albo dostawali za darmo to podpisywali kwity, ze nie będą roscic pretensji do lotniska. Większość to byli wojskowi z WAT i MON , wtedy to bylo OK. Dzisiaj już zapomnieli o tym.? Demencja starcza? Droga wolna na Karaiby z Waszymi emeryturami możecie. Mi osobiście hałas nie przeszkadza.

# abc

20.07.2015 20:44

Niestety przybył na Bemowie nowy hałas - ryk silników i pisk opon. Co kilka dni przez kilka godzin dość trudno wytrzymać przy otwartych oknach. W poprzednich latach nie było to tak intensywne. W tym roku niestety treningi automobilklubu są bardzo uciążliwe.
Rozumiem, że lotnisko to mogą latać samoloty, rozumiem, że jest ośrodek jazdy to słychać samochody, ale jeszcze tor rajdowy?!
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break