Lekarka nie umiała wykonać testu?
30 kwietnia 2010
Lekarka pracująca w nocnej pomocy lekarskiej przy ul. Sowińskiego nie potrafiła udzielić pomocy naszej czytelniczce, która zwróciła się do niej z prośbą o wykonanie zwykłego testu na bakterię w żołądku.
- Zapytałam, jak mam zrobić kupiony w aptece test. Pokazałam go pielęgniarce, ale ona powiedziała mi, że w życiu czegoś takiego nie widziała i odesłała mnie do pani doktor - opowiada pani Krystyna. - Pani doktor wyjęła ulo-tkę i zaczęła czytać. Kiedy skończyła, powiedziała, że ona tego testu nie zrobi, bo nie potrafi - opowiada pacjentka. Kobieta wróciła do domu i w końcu sama wykonała test. - Nie wiem, dlaczego mnie tak potraktowano, to był rażący przykład niekompetencji lekarza. Czy nocą przyjmują tam lekarze, których nikt nie chce zatrudnić - pyta pani Krystyna?
W SPZLO na Sowińskiego tłumaczono, że pacjentka od razu powinna zwrócić się w takiej sytuacji do dyrekcji placówki. - Jeśli pacjent jest niezadowolony z usłu-gi medycznej, może zgłosić zastrzeżenia, a my poprosimy lekarza o wyjaśnienia i odniesiemy się do skargi - mówi Przemysław Przewoźniczek z przychodni na So-wińskiego 4.
- Świetnie, skargę mogę złożyć, ale to wstyd, że nocą starszej kobiecie odma-wia się pomocy w tak łatwej sprawie. Ja przeczytałam dokładnie ulotkę i test w końcu wykonałam, czy lekarka ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem? - złości się pani Krystyna.
Jak dyrekcja wytłumaczy odmowę wykonania badania przez lekarza?
Dyrekcja twierdzi, że lekarz, nie ma obowiąku wykonać testu, jeśli to wykracza poza jego specjalizację czy kompetencje. - W takiej sytuacji lekarz może jednak pokierować pacjenta i poradzić mu, gdzie powinien się zgłosić - mówi Sebastian Petrykowski, dyrektor przychodni.
Pani Krystyna mówi, że nie będzie składać oficjalnej skargi. - Szkoda mi czasu, może jednak po artykule w gazecie dyrekcja zwróci baczniejszą uwagę na swoich pracowników, a lekarka chociaż się zawstydzi - mówi.
bk