Las Bemowski będzie miał oznakowane ścieżki biegowe. "Nie róbmy z tego lasu parku!"
5 września 2022
Już wkrótce, wzorem kilku warszawskich lasów, w Lesie Bemowskim powstaną oznakowane ścieżki biegowe. Dość nieoczekiwanie pomysł spotkał się z krytyką części mieszkańców, którzy uważają, że las zatraca swój charakter. Czy istnieje takie ryzyko?
Jan Jurkowski, powołując się na ścieżki biegowe, które istnieją chociażby w Wawrze w Lesie Sobieskiego, w Lasie Kabackim na Ursynowie, czy w Lesie Bródnowskim na Targówku, w ramach tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego zaproponował stworzenie podobnych tras w Lesie Bemowskim. Pomysł wyceniony na 70 tys. złotych poparło ponad tysiąc mieszkańców, choć spotkał on się też z krytyką.
Las Bemowski: mieszkaniec samodzielnie utwardził błotnistą ścieżkę
Powiadają, że najskuteczniejsze są inicjatywy oddolne. Patrząc na to, co zrobił jeden z mieszkańców można stwierdzić, że coś w tym jest. Nie czekając na interwencję urzędników wziął sprawy w swoje ręce.
Na czym polega projekt?
Projekt, który zostanie zrealizowany już w przyszłym roku przez Lasy Miejskie, polega na oznakowaniu tras biegowych w Lesie Bemowskim w ramach wytyczonych już ścieżek w lesie.
Obejmuje wytyczenie dwóch tras biegowych (dwu- i czterokilometrowych) i ich oznakowanie poprzez montaż słupków (co 100 metrów) oraz montaż tablic informacyjnych z mapami tras biegowych. Tablice stanąć mają m.in. przy: skrzyżowaniu ul. Kaliskiego z Radiową, wejściu do lasu przy polanie pomiędzy ul. Kutrzeby a Radiową, wejściu do lasu od strony ul. Radiowej przy ulicy płk. Kazimierza Leskiego oraz wejściu do lasu od strony ul. Kampinoskiej.
"Nie róbmy z tego lasu parku!"
- Las to las, po co wbijać tam słupki? Biegać można bez nich - komentuje jedna z mieszkanek. - Może wystarczy już ingerencji w lasku na Bemowie? Urok tego miejsca to: im mniej ingerencji człowieka, tym lepiej! Do biegania oznakowanie na słupkach chyba nie jest potrzebne - dodaje druga. - Jestem przeciwko. W lesie można biegać już dziś i nie jest do tego potrzebna dodatkowa infrastruktura. Nie róbmy z tego lasu parku! Tam żyją dzikie zwierzęta, które nie potrzebują człowieka - argumentuje kolejna internautka. Tak więc z pozoru "niewinny" pomysł spotkał się też z krytyką. Czy zasłużoną?
Lasy Miejskie uspokajają
- Analogiczny projekt został zrealizowany kilka lat temu w Lesie Bródnowskim, tam można zobaczyć, jak realizacja takiego projektu wygląda i czy wpływa w jakikolwiek sposób na las - mówi wicedyrektor Lasów Miejskich Andżelika Gackowska. - W Lesie Bemowskim będzie około 40 słupków wyznaczających przebieg dwóch tras biegowych i one częściowo będą się pokrywały. Dodatkowo, jeżeli na przebiegu tych tras słupki będą się pokrywały z istniejącymi już tablicami informacyjnymi, to wykorzystamy je, żeby nie wbijać nowych słupków. Biorąc pod uwagę to, ile osób porusza się w tym lesie, ile urządzeń już tam istnieje i jaki charakter ma ten las - bo projekt nie przewiduje ingerencji w jego południową część, tylko poruszamy się w okolicy ulicy Kutrzeby - nie sądzę, żeby kilka dodatkowych słupków popsuło wygląd lasu - zapewnia Gackowska.
(db)
.