REKLAMA

Wigilijne psy i inne opowieści

autor: Łukasz Orbitowski
wydawnictwo: Wydawnictwo Sine Qua Non
wydanie: II, Kraków
data: 17 lutego 2016
forma: książka, okładka miękka ze skrzydełkami
wymiary: 150 × 215 mm
liczba stron: 480
ISBN: 978-83-7924610-6

Inne formy i wydania

książka, okładka miękka ze skrzydełkami, II  2016.02.17

Kultowe opowieści Łukasza Orbitowskiego

Niewyjaśnione samobójstwa taksówkarzy. Droga widziana tylko przez nielicznych. Spalony blok z lokatorem, którego nie powinno w nim być. Przekręt wystawiający przyjaźń na próbę. Przesyłka na zawsze odmieniająca życie doręczyciela...

Łukasz Orbitowski w sposób, w jaki nie zrobił tego nikt przed nim, pokazuje świat, w którym rodzą się współczesne koszmary: świat polskich blokowisk, miejskiego brudu, pierwszych poważnych związków, porannej wódki. Krwisty, podszyty czarnym humorem język tych opowieści, a także niezwykła wyobraźnia autora sprawiają, że Wigilijne psy hipnotyzują i niepokoją od pierwszych stron.

Oto drugie wydanie, gruntownie zredagowane oraz wzbogacone o trzy dodatkowe opowiadania.

***

Gawędy niesamowite XXI wieku: czasami przerażające, czasami zaskakujące, czasami śmieszne. Opowieści Łukasza Orbitowskiego zawsze jednak brzmią prawdziwie...

- Jacek Dukaj

Z wielką frajdą czytam wczesne opowiadania Orbitowskiego. Dobrze mu służy ta forma. Jest i groza, i młodzieńcze wtajemniczenia, jest i polska prowincjonalna. Niektóre motywy czy bohaterów rozpoznamy w jego późniejszych książkach. Orbitowski z tamtych czasów nie był tak znany, ale już był ukształtowanym pisarzem, który potrafił trzymać w napięciu. A przy takich opowiadaniach jak Pan Śnieg i Pan Wiatr ciarki przechodzą po plecach.

- Justyna Sobolewska, ,,Polityka"

Lektura Orbitowskiego to czysta przyjemność! W katalogu licznych jego zalet ważne miejsce zajmuje szczerość - w tym, co mówi, w tym, co pisze, i w tym, jak pisze. Proszę sięgnąć i samemu się przekonać!

- Michał Nogaś, Program 3 Polskiego Radia

***

Łukasz Orbitowski (ur. 1977) - Laureat Paszportu Polityki 2015 za powieść Inna dusza. Debiutował na łamach miesięcznika ,,Science Fiction". Poza niezliczonymi opowiadaniami ma na koncie sześć powieści. Docenione i pozytywnie przyjęte przez krytykę zostały m.in. Tracę ciepło, Święty Wrocław i Widma, podobnie jak zbiór opowiadań Nadchodzi oraz podróżnicze Zapiski Nosorożca.

Za powieść Szczęśliwa ziemia był nominowany do prestiżowych nagród - Paszportu Polityki oraz Literackiej Nagrody Nike. Jest laureatem Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego ,,Młoda Polska" 2012. Od kilku lat pracuje jako felietonista ,,Gazety Wyborczej".

Fragment

W dole płonęły zimne ognie miasta, po drugiej stronie ciągnęły się fałdy wzgórz. Mirek podrzucił kij i powiedział, że nikogo tu nie ma. Poczułem ulgę.

- Nie nadeszła jeszcze godzina duchów - zażartowała Beata.

- Nie wiem jak wy, ale ja tu zostanę - powiedział Mały. - A jak dziś ich nie zobaczę, wrócę tu jutro. Z wami albo bez. Mirek się wściekł.

(...)

Nagle Beata krzyknęła:

- Nadjeżdżają!

Mirek i Mały zamilkli.

Z lasu sunął sznur samochodów.

- Zgaście latarki! - krzyczała Beata. - Latarki i na ziemię!

Nikt nie posłuchał.

To były modele z tamtych lat. Widziałem malucha z wygiętym przodem i zderzakiem przekrzywionym jak wybita szczęka. Za nim sunął czerwony ford pick-up na długich światłach i z opuszczoną szybą. Jeszcze dalej czarna beemka, za nią biała ąkoda i znowu maluch, tym razem różowy i przerobiony na kabriolet. Przestrojone radio grało ciężkiego rocka.

Pierwszy samochód przejechał koło mnie. Zerknąłem w szybę.

Kierowca tylko mi mignął, ale mogłem przysiąc, że nie miał twarzy, tylko biały owal napiętej skóry, podobny do brzucha ciężarnej kobiety, bez oczu, uszu i ust. Tak samo następni. Spojrzałem na Beatę.

Przywarła do ziemi.

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

REKLAMA