Waldorff. Ostatni baron Peerelu
autor: | Mariusz Urbanek |
wydawnictwo: | Wydawnictwo Iskry |
wydanie: | Wydanie 1, Warszawa |
data: | 19 marca 2013 |
forma: | e-book (epub, mobipocket) |
liczba stron: | 348 |
ISBN: | 978-83-2440281-6 |
Opowieść o życiu Jerzego Waldorffa, ostatniego barona PRL-u i strażnika narodowej pamięci, legendy polskiej krytyki muzycznej, człowieka, który uratował przez zagładą Stare Powązki w Warszawie i przeprowadził największą w Polsce Ludowej prywatną, a więc nielegalną zbiórkę pieniędzy na wykup willi ,,Atma" w Zakopanem, w której powstało Muzeum Karola Szymanowskiego. Opowieść o przedwojennym flircie Waldorffa z faszyzmem, powojennym współtworzeniu tygodnika ,,Przekrój", fascynacji muzyką Szymanowskiego i ,,najmądrzejszym psie na świecie" - jamniku Puzonie, który był jego nieodłącznym towarzyszem podczas występów w telewizji. O przyjaźniach z Konstantym Ildefonsem Gałczyńskim i Stefanem Kisielewskim, młodzieńczym romansie z tajemniczym Isiem oraz o 60-letnim związku Jerzego Waldorffa z tancerzem Mieczysławem Jankowskim.
Kto chce, mówi do mnie ,,panie baronie", ja mam to głęboko w nosie...
Niechaj też wraz ze mną spocznie Mieczysław Jankowski...
Szczeniak bajecznie elegancki, młody i głupi...
Patrząc w Isiowe oczy ciemne i rozszerzone...
Młodości własnej, głupiej, można się wstydzić, ale nie należy jej ukrywać...
Na dwie godziny zapominaliśmy, że jesteśmy zwierzyną ściganą przez Niemców...
Witam drugiego syna w domu...
Przyszłość była niewiadoma, przeto można ją było faszerować nadzieją...
Tam jest Wald, anioł mojej rodziny...
Pisząc szpilmanowską odyseję...
Ja i jeszcze kilku innych ,,wściekłych"...
Kisiel brzmi jak Wawel. I tak samo z kamienia...
Uwielbiany przez tłumy, odsądzany od czci i wiary przez poniektórych znawców.
To jest Miecio od Waldorffa...
Władze odwróciły się od tej akcji tyłem milczącym i obojętnym...
Z punktu widzenia ortodoksji wypisywał straszne rzeczy...
Zostałem właścicielem potwora...
Stan wojenny, życie muzyczne zamarło, przestałem pisać...
Upodobania chłopięcomęskie są równie dawne jak spisywane dzieje ludzkie...
Od dawna stoję na czele największego w Warszawie podziemia: miliona nieboszczyków...
Czuję się jak ominięta przez drwala samotna jodła na porębie...
Moja niewiara stanowi nadzieję, że On jednak jest...
Spalcie mnie i rozsypcie prochy przy jego grobie...
Daty Jerzego Waldorffa
Podziękowania
References
Na sąsiedniej półce
-
[ e-book ]Marian Eile. Poczciwy cynik z ,,Przekroju"Mariusz Urbanek
-
[ e-book ]Zły TyrmandMariusz Urbanek
-
[ e-book ]Profesor Weigl i karmiciele wszyMariusz Urbanek
-
[ książka, e-book ]Makuszyński. O jednym takim, któremu ukradziono słońceMariusz Urbanek
-
[ e-book ]Wieniawa. Szwoleżer na PegazieMariusz Urbanek
-
[ e-book ]Kisielewscy. Jan August, Zygmunt, Stefan i WacekMariusz Urbanek
-
[ e-book ]Genialni. Lwowska szkoła matematycznaMariusz Urbanek
-
[ e-book ]Tuwim. Wylękniony bluźniercaMariusz Urbanek
-
[ e-book ]Brzechwa nie dla dzieciMariusz Urbanek
-
[ e-book ]Broniewski. Miłość, wódka, politykaMariusz Urbanek
-
nowość[ książka, audiobook, e-book ]Pożegnanie z Narwią. Rozmawia Wojciech TochmanHanna Krall, Wojciech Tochman
-
nowość[ książka, audiobook, e-book ]Nienacki. Skandalista od Pana SamochodzikaJarosław Molenda
LINKI SPONSOROWANE