REKLAMA

Sen o kobietach pięknych i takich sobie

tytuł oryg.: Dream of Fair to Middling Women
autor: Samuel Beckett
przekład: Barbara Kopeć-Umiastowska, Sławomir Magala
wydawnictwo: W.A.B
kolekcja: Don Kichot i Sancho Pansa
wydanie: II, Warszawa
data: 23 marca 2011
forma: książka, okładka twarda
wymiary: 123 × 195 mm
liczba stron: 324
ISBN: 978-83-7414964-8

Dwudziestosześcioletni Samuel Beckett napisał tę autobiograficzną powieść w 1932 roku - miał nadzieję, że dla pieniędzy. Jednak żaden wydawca nie chciał przyjąć utworu, toteż przez resztę życia autor Końcówki wstrzymywał się z jego publikacją, wykorzystując fragmenty w późniejszych, dojrzalszych dziełach.

Belacquę, bohatera Snu... i alter ego autora, poznajemy jako miłośnika Dantego, badacza obyczajów dublińskiej bohemy i artystę. Wędrując z Irlandii przez Niemcy do Francji i znów do Irlandii, Belacqua poznaje ,,kobiety piękne i takie sobie", a przy okazji przeżywa dziwne, zabawne i upokarzające przygody, opisane językiem... No właśnie. Najważniejszym bohaterem tej książki jest język, zwiastujący przyszłą wielkość autora, nieokiełznany, zamaszysty, jadowity, zmienny, we wszystkich diapazonach angielskiego, francuskiego, niemieckiego, nie wspominając już o włoskim i łacinie. Autor bezlitośnie kpi ze wszystkich i wszystkiego, mimochodem wtrącając pełne erudycji dygresje w najlepszej tradycji Sterne'a, dyskutuje o muzyce i literaturze, napomyka o Hessem, Dymitrze Karamazowie i ,,George Bernardzie Pigmalionie". Prawdę mówiąc, opisy przypadków Bela, z jego obolałymi stopami i nieudanym życiem erotycznym, nie pozwalają mówić o spójnym wątku - jak powiadał Beckett, wszelka jedność w tej powieści jest wyłącznie ,,mimowolna". Ale: ,,Rozkwitła różą fraza wstrzeli czytelnika prosto we frazę następną. Prawdziwe przeżycie bowiem istnieje nie w określeniach i sformułowaniach, lecz między frazami, w ciszy przekazywanej pauzą". Czternaście lat po śmierci Samuela Becketta również polski czytelnik będzie mógł wreszcie poznać młodzieńczy, a już porywający talentem i wyobraźnią utwór genialnego Irlandczyka.

Sen o kobietach pięknych i takich sobie - słyszał pan? Zdumiewająca książka... Zdumiewająca i olśniewająca, aż zatyka dech w piersiach.

Paul Auster

Książka jest przede wszystkim portretem młodego autora - rozedrganej osobowości artystycznej. Beckett pisze o alchemii twórczości, natchnieniach i chwilach otępienia. Przedstawia swoje estetyczne sądy. Jednym słowem przygotowuje się do wielkiego skoku, za sprawą którego w przyszłości przekształci się w mistrza literatury. Na tych, którzy znają pisarza z klasycznych dramatów, czeka wiele niespodzianek. Sen o kobietach pięknych i takich sobie pokazuje, że Beckett nie był przez całe życie milczkiem i ponurakiem.

,,Gazeta Wyborcza"

Beckett kiedyś nazwał tę długo niepublikowaną powieść szufladą, do której wrzucał swoje najdziksze pomysły. Często też z niej czerpał, niekiedy nie zmieniając ani słowa. Sen o kobietach pięknych i takich sobie jest więc czymś w rodzaju pudła rezonansowego; ,,beckettolodzy" dosłyszą w nim z pewnością przyszłe dzieła pisarza, szepczące w embrionalnym śnie, miłośnicy zaś jego twórczości będą mogli zatopić się w sztuce, literaturze, języku, seksie i jaźni.

,,The New York Times"

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

REKLAMA

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024