REKLAMA

smaki zycia 2024-09-03 1smaki zycia 2024-09-03 2smaki zycia 2024-09-03 0

Agnieszka i szlachcic

autor: Gabriela Feliksik
wydawnictwo: Replika
wydanie: Poznań
data: 11 lutego 2025
forma: książka, okładka miękka
wymiary: 145 × 205 mm
liczba stron: 304
ISBN: 978-83-6813587-9

Znała francuski i niemiecki i była niesamowicie piękna. Weszła do towarzystwa, udając szlachetnie urodzoną pannę. Dopuściła się bigamii, miała za sobą liczne romanse i oszustwa finansowe. Ślub brała cztery razy...

Jadwiga przychodzi na świat w ubogiej chłopskiej chacie. Po śmierci matki, zgwałconej przez księcia Lubomirskiego, zostaje zabrana przez księżną Helenę Lubomirską do dworu na wychowanie. Kiedy syn księżnej zaczyna interesować się Jadwigą, ta wydaje ją szybko za mąż za zwykłego chłopa. Dziewczyna postanawia od niego uciec i zrobić wszystko, byleby wyrwać się ze swojego chłopskiego życia.

Oparta na faktach historia pięknej chłopki z Kolbuszowej, która podbiła europejskie salony i wywołała skandal na międzynarodową skalę. Gorący romans w barokowej scenerii pełnej przepychu, władzy i intryg.

Katarzyna Majewska-Ziemba

autorka Sagi kresowej i Lwowskiej opowieści

Fragment

Słowo od Autorki

Agnieszka i szlachcic to powieść inspirowana życiem autentycznej postaci - Agnieszki Machówny, która w XVII wieku wywołała w Polsce ogromny skandal.

Wychowywana w pobliżu książęcego dworu, cieszyła się sympatią księżnej Lubomirskiej. Szybko się uczyła, znała francuski i niemiecki i była niesamowicie piękna. Weszła do towarzystwa, udając szlachetnie urodzoną pannę. Dopuściła się bigamii, miała za sobą liczne romanse i oszustwa finan­sowe. Ślub brała cztery razy, a po ostatnim, z Kazimierzem Domaszewskim, została uwięziona, oskarżona i uznana winną fałszerstwa, zagarnięcia majątku, cudzołóstwa i krzywoprzy­sięstwa. Skazano ją na szarpanie piersi szczypcami i na ścięcie. Została jej darowana pierwsza kara, natomiast wyrok ścięcia został wykonany 12 lipca 1681 roku.

Jej historia fascynuje mnie od bardzo dawna, dlatego posta­nowiłam ją przypomnieć na łamach swojej książki. Tło historycz­ne jest dla mnie niezwykle ważne, wiele postaci, czy wydarzeń, jest autentycznych, jednakże gros sytuacji i bohaterów zostało przeze mnie wymyślonych. Zdecydowałam się też zmienić bieg wydarzeń i pokazać życie Agnieszki na zasadzie, co by było gdy­by... Dlatego też moja opowieść kończy się w roku 1671, a więc dziesięć lat przed wykonaniem wyroku śmierci. W rozprawach historycznych, czy artykułach, Agnieszka przedstawiana jest jako postać negatywna. Określana jest bowiem nierządnicą, oszustką i wieloma innymi negatywnymi epitetami, których cytowanie tu nie ma sensu. W niniejszej książce chciałam ją odczarować i mam nadzieję, że polubicie tę wersję owej nie­zwykle barwnej i kontrowersyjnej postaci. Jeżeli macie ochotę poznać prawdziwą historię Agnieszki Machówny, odsyłam Was do książki Jana Ziółkowskiego Nierządnicy żywot atłasowy, która mnie zachwyciła i dostarczyła wielu cennych informacji na temat siedemnastowiecznej Polski.

Lublin, rok 1671

Jadwiga, a właściwie Agnieszka, jak od zawsze siebie nazywa­ła, spoglądała zza krat klasztoru na lubelski rynek. Pomimo wczesnej pory i trzaskającego lutowego mrozu, dostrzegała wielu krzątających się ludzi. Jedni wylewali pomyje wprost na ulicę, nie patrząc, czy kogoś obleją. Inni ustawiali swoje straga­niki, na których planowali sprzedawać wszystko, co mogłoby się przydać mieszkańcom. Żebracy zaś zajmowali miejsca jak najbliżej kościoła, aby móc złapać choć parę groszy od ludzi wychodzących z porannej mszy.

Kobieta uśmiechnęła się krzywo i odeszła od okna przy­słoniętego kratami.

Wzięła do ręki lusterko, jedyną rzecz, którą pozwolo­no jej zatrzymać i wpatrywała się w swoje odbicie. Czasa­mi zastanawiała się, kim tak naprawdę jest. Miała wieleimion, jednak najbliższe było jej Agnieszka. Była w swoim burzliwym życiu i Jadwigą i Aleksandrą, jednakże właśnie jako Agnieszka poznała smak prawdziwego, krótkotrwałego szczęścia.

A teraz jej żywot miał dobiec końca.

Nie chciała umierać, miała przecież zaledwie dwadzieścia trzy lata i wcale nie czuła się winna zarzucanych jej czynów. Cóż złego było w tym, że pragnęła innego, lepszego życia niż to, na które skazywało ją chłopskie pochodzenie? Dlaczego miała ciężko harować na cudzej ziemi, skoro los podarował jej urodę i inteligencję? Dlaczego miała dać się wykorzystywać swoim panom, czy brutalnemu mężowi, skoro magnaci padali jej do stóp?

Przejrzała się w lustrze jeszcze raz.

Chociaż miała na sobie bardzo skromną, przypominającą habit zakonnicy suknię, nadal wyglądała pięknie. Długie, jasne i kręcone włosy swobodnie opadały na plecy, tworząc wokół głowy coś na kształt aureoli. Niebieskie oczy i długie rzęsy przyciągały męskie spojrzenia, a zgrabna kibić aż się prosiła, by ktoś ją objął.

Była jednak uwięziona. Oskarżono ją o fałszerstwo, krzywo­przysięstwo, zagarnięcie majątku i cudzołóstwo, za co groziła kara śmierci. I choć wiedziała, że przyjaciele wciąż o nią walczyli i wierzyli, że znajdą sposób na jej ułaskawienie, przeczuwała, że dłużej nie będzie w stanie odpierać licznych oskarżeń. W jej oczach pojawiły się łzy. Wiedziała, że postępowała wbrew pra­wu zarówno ziemskiemu, jak i boskiemu, jednak robiła to, by odmienić swój los.

Myślami wróciła do mężczyzn obecnych w jej życiu.

Jej pierwsza młodzieńcza miłość szybko się skończyła. Wła­ściwie powinna nazwać ją zauroczeniem, ale wtedy wydawało jej się, że jest gotowa wszystko dla niego zrobić.

A drugi? Zakazana miłość. Łączyło ich prawdziwe uczucie i ogromna namiętność, jednak nie było dane im być razem. Zawsze wybierał Boga i uciekał od niej. Teraz też ją zostawił. Odwiedził ją przed paroma tygodniami, dając nadzieję, ale później już się nie pojawił. A tylko jemu, jako księdzu, wolno było ją odwiedzać. Pozostali mogli jedynie pisać listy.

A Adam? Jedyny mężczyzna, którego kochała czystą i prawdziwą miłością? Miał dopiero trzy lata, był mądrym i inteligentnym dzieckiem, ale potrzebował matki, zwłasz­cza, że nie znał ojca. Bała się, co się z nim stanie, pomimo tego że jej przyjaciółka Henriette i jej mąż obiecali zająć się chłopcem i wraz z nim opuścić Lublin po wykonaniu wyroku. Prosiła ich, aby w przyszłości nie opowiadali mu o matce, wolała, żeby nie wiedział, jak zakończył się jej żywot. Nie zapomniała też o Michale. Na nowo pojawił się w jej życiu wybaczając wiele i dając nadzieję na wspólną przyszłość. Pragnęła stworzyć z nim prawdziwą rodzinę, los jednak zakpił z niej w momencie, w którym zapaliła się w jej sercu iskier-ka nadziei.

Do ciasnej celi weszła zakonnica.

- Powinnaś się wyspowiadać, tylko w ten sposób możesz po­jednać się z Bogiem. Inaczej twoje grzechy nie zostaną wybaczone.

Agnieszka spojrzała na starszą zakonnicę i odpowie­działa spokojnie:

- Bóg mnie opuścił, kiedy najbardziej go potrzebowałam. Nie czuję potrzeby jednania się z nim teraz.

- Nie mów tak. Bóg wybacza każdy grzech, prosi tylko o skruchę. Powiedz słowo, a poproszę księdza.

- Nie chcę księdza. Jeżeli jednak ma to przynieść ulgę, to mogę wyspowiadać się siostrze ze swoich grzechów.

- Ależ to się nie godzi... tylko ksiądz może wysłuchiwać grzechów ludzi i udzielać przebaczenia w imię Boga.

- Ja nie potrzebuję przebaczenia od Boga. Pragnę jedynie, żeby mnie ktoś wysłuchał i zrozumiał. Może to siostra dla mnie zrobić?

Starsza kobieta nie potrafiła odmówić Agnieszce, gdy ta spoglądała na nią ze wzruszeniem. Mimo że wiedziała o co została oskarżona i jaka groziła jej kara, w duchu liczyła, że zostanie oczyszczona z zarzucanych jej czynów.

- Jeżeli pragniesz zostać wysłuchana, zostanę z tobą - od­rzekła zakonnica. Chciała uszanować wolę skazanej.

- I nie musi siostra prosić o zgodę przeoryszy?

- To ja jestem przeoryszą - przypomniała. - Muszę je­dynie uprzedzić pozostałe siostry, że nie będzie mnie na śniadaniu i na modlitwie. Poproszę też o przyniesienie nam posiłku do celi. Spożyjemy go razem, a potem opowiesz mi, co będziesz chciała.

Agnieszka skinęła głową z wdzięcznością i znowu wyjrzała przez kraty.

Pragnęła tylko być kochaną i znaczyć coś w świecie, a po­gubiła się i nie miała nikogo, kto wskazałby jej właściwą drogę. Mężczyźni, którzy wcześniej jej pragnęli, wypierali się uczucia do niej, gdy tylko poznali prawdę o jej pochodzeniu. Widziała ich pogardę w czasie procesu. Panowie nie mogli sobie daro­wać, że ich oszukała, że udawała szlachetnie urodzoną, a była zwykłą chłopką. Agnieszka nie uważała za grzech chęci ucieczki z małej chałupiny i życia chociażby jak księżna Helena, czy ukochana hrabina Talarska.

- Jestem już, dziecko. - Z rozmyślań wyrwał ją kojący głos zakonnicy. - Zaraz przyniosą nam posiłek. Jesteś pewna, że wolisz porozmawiać ze mną, a nie z księdzem?

- Tak, matko przełożona, jestem tego pewna. Ksiądz mi nie pomoże. Jeden próbował, - zaczęła z goryczą - ale źle się to dla nas obojga skończyło. Wolę zdecydowanie zwierzyć się siostrze.

Starsza kobieta uśmiechnęła się zachęcająco, usiadła na pryczy i spojrzała wyczekująco na Agnieszkę.

- Moja historia to opowieść o chłopskiej córce, której jedyną winą było to, że zapragnęła być wielką panią. A może wcale nie panią, tylko po prostu szanowaną osobą, a nie pogardzaną jak wynikało z jej urodzenia. I wcale nie mam na imię Agniesz­ka. Kiedy przyszłam na świat w ubogiej chłopskiej chacie, na chrzcie nadano mi imię Jadwiga. Imię Agnieszka przybrałam później. Przez chwilę byłam też Aleksandrą, ale wstydzę się swoich czynów z tego czasu. Kierowały mną wtedy siły, o których wolałabym nie pamiętać, a jako Agnieszka byłam naprawdę szczęśliwa. Dlatego, jeżeli muszę już umrzeć, wolałabym być zapamiętana jako Agnieszka. A tak bardzo chciałabym jesz­cze żyć, zwłaszcza dla mojego małego Adasia. Pozwoli matka przełożona, że opowiem swoją historię?

Siostra zakonna patrzyła z zaciekawieniem na młodą ko­bietę, po czym skinęła delikatnie głową dodając jej zachęty i po prostu pozwoliła jej mówić.

Na sąsiedniej półce

Szukasz książki, audiobooka? Skorzystaj z wyszukiwarki
;

REKLAMA

mazovia 20250625 2mazovia 20250625 0

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

moje bielany 002 3moje bielany 002 0
Kup bilet

REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 1san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0

Najnowsze informacje na Tu Stolica

REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 2refleks chlodnictwo 2024-11-21 0

REKLAMA

koneser lato 2025 2koneser lato 2025 0

REKLAMA

cemat box 3cemat box 0

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

REKLAMA