Kronika policyjna
11 czerwca 2010
Nici z konopi. "Wyrywny" nastolatek.
Nici z konopi
"Egzotyczną" uprawę konopi indyjskich odkryła policja w domku jednorodzinnym na Targówku. Dom od dłuższego czasu był pod obserwacją policji. Wcześniej usta-lono, że znajduje się tam najprawdopodobniej uprawa konopi indyjskich. Podej-rzenia potwierdziły się, kiedy funkcjonariusze weszli na posesję. Odkryli tam upra-wę konopi prowadzoną przez 22-letniego obywatela Wietnamu. Zdziwiony Wiet-namczyk próbował tłumaczyć, że jest to... część egzotycznego ogrodu. 277 krze-wów konopi indyjskich oraz specjalistyczny sprzęt do ich uprawy jednoznacznie określały charakter "ogródka". Była to niewątpliwie hodowla roślin o konkretnym przeznaczeniu. Czarnorynkową wartość narkotyków, jakie uzyskano by z konopi, określono na około 300 tys. zł. Pechowy ogrodnik nie przyznał się do winy, nie wiedział także, skąd wziął się w wynajmowanym przez niego domu karabinek pneumatyczny. Możliwe, że przypomni sobie o wszystkim w areszcie, do którego został zabrany."Wyrywny" nastolatek
Młody mężczyzna nie miał żadnego źródła dochodu, miał jednak duże potrzeby. Prostym sposobem zdobycia pieniędzy wydała mu się kradzież. Okazja nadarzyła się szybko - wyrwał torebkę starszej, 73-letniej kobiecie i uciekł. Starsza pani nie zdążyła jeszcze ochłonąć, kiedy świadkowie tego napadu rzucili się w pogoń za złodziejem. 17-latek nie przewidział, że podczas ucieczki przewróci się. Wtedy zo-stał obezwładniony. Wezwani policjanci zatrzymali Pawła S. Torebka wraz zawar-tością wróciła do właścicielki, a nastolatek - do aresztu. Teraz nadzór nad nim spra-wuje kurator.jk
na podstawie informacji policji