Kronika policyjna
21 listopada 2008
Podwójne morderstwo. Haracz za przejście schodami.
Podwójne morderstwo
Przy ul. Wysockiego znaleziono ciała dwóch młodych mężczyzn. Zostali zamordowani. Policjanci wezwani na miejsce oraz lekarz potwierdzili zgon. Funkcjona-riusze wzięli się do pracy: zabezpieczyli ślady i prze-słuchali świadków. Ustalili, że między czterema męż-czyznami doszło do nieporozumienia i szarpaniny. Je-den z nich wyjął nóż i ugodził najpierw Piotra G., a potem Arkadiusza G. prosto w serce. Następnie szyb-ko uciekł. Podejrzewany o napaść 17-latek wpadł 20 minut później na przystanku autobusowym przy ul. Odrowąża. Był agresywny, próbował wyrwać się interwe-niującym policjantom. Siłą musieli założyć mu kajdanki. Grzegorz G. nie potrafił wyjaśnić, skąd wraca oraz po co mu ukryty w kieszeni kurtki nóż. Policyjne śledz-two pozwoliło już na postawienie mu zarzutu podwójnego morderstwa. Grzegorz G. decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu. Równie szybko policja zatrzymała też drugiego uczestnika bójki 25-letniego Pawła Z. Z jego relacji wynikało, że wcześniej pił alkohol z zamordowanymi. Zapewniał, że nic więcej nie wie, nic nie widział. Miał prawie trzy promile we krwi, ponadto był poszukiwany, ponieważ nie wrócił z przepustki do zakładu karnego. Paweł Z. jest dobrze znany policji z kra-dzieży, włamań, rozbojów i paserstwa. W dniu popełnienia zbrodni Paweł Z. był wi-dziany w towarzystwie młodej kobiety. Szybko ustalono jej personalia. Okazało się, że wspólnie kilkadziesiąt minut przed tragicznym zajściem dopuścili się rozboju. Być może 17-letni Grzegorz G. też brał w nim udział. To już wyjaśni dalsze śledz-two.Haracz za przejście schodami
Za umożliwienie przejścia schodami w szkole żądał pięć złotych. Jeśli usłyszał odmowę, kopał i uderzał głową ofiary o podłogę. Ten bandyta ma 14 lat. Spra-wa wyszła na jaw dzięki współpracy policji i gimnaz-jum. Dyrektor placówki wysłał do komisariatu oficjal-ne pismo z prośbą o natychmiastową interwencję. Z treści pisma wynikało, że uczeń pierwszej klasy jed-nego z gimnazjów na Targówku próbował wprowadzić opłatę za przejście schodami. Miała ona wynosić pięć złotych i dotyczyła tylko "wybranych". Gdy jedna z ofiar nie podporządkowała się regułom gimnazjalisty, została dotkliwie pobita. 14-letni Kamil P. od początku roku szkolnego sprawiał ogromne problemy wychowawcze. Policjanci wielokrotnie inter-weniowali w jego sprawie na terenie szkoły. Przeciwko niemu prowadzono już dwa postępowania - oba dotyczyły gróźb karalnych. W jednej ze spraw pokrzywdzoną była nauczycielka, której Kamil P. zagroził, że jeśli nie wpuści go na dyskotekę, to porysuje jej samochód. Policjanci ustalają, czy Kamil nie skrzywdził także innych dzieci.cehadeiwu
na podstawie informacji policji