Kronika policyjna
28 maja 2010
Drogie internetowe zakupy. Krewki Don Huan. Okradał dzieci i stacje benzynowe.
Drogie internetowe zakupy
Idąc z duchem czasu Michał Ł. postanowił zrobić zakupy przez internet. Za zamó-wione zakupy nie chciał jednak zapłacić. Dokonał pierwszej transakcji, zamówił to-war, nimi wysłał przelew i odebrał zakupy. Stwierdził, że znalazł idealny sposób na robienie zakupów. Po kilku dniach zamówił towar w taki sam sposób i czekał na paczkę. W dniu odbioru przesyłki otworzył drzwi z uśmiechem na twarzy, sądząc że puka posłaniec z zakupami. Zdziwienie było ogromne, kiedy w drzwiach stanęli... policjanci. 21-letni mężczyzna został zatrzymany. Tym razem wyłudził towar na po-nad 2000 złotych. Za oszustwo grozi kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.Krewki Don Huan
Maciej M. od dawna chciał porozmawiać z kolegą swojej dziewczyny. Pewnego dnia zaczekał na niego przed szkołą i stanowczym głosem zażądał rozmowy. Istotnie: najpierw rozmawiał, ale potem krzyczał i wyzywał chłopaka. W pewnym momencie wyjął kastet i uderzył zaskoczonego kolegę w brzuch. Powodowany zazdrością nie żałował ofierze razów. Potem tchórzliwie uciekł, zostawiając leżącego na chodniku. Białołęccy policjanci szybko ustalili, kto był krewkim 15-latkiem. Cała sprawa trafi niebawem do sądu rodzinnego.Okradał dzieci i stacje benzynowe
Wojciech P. miał dwie specjalizacje - stacje benzynowe i maluchy z telefonami ko-mórkowymi. Mężczyzna podchodził do upatrzonego dziecka, zdobywał jego zaufa-nie miło rozmawiając i wyrywał zaskoczonemu maluchowi telefon komórkowy z rę-ki. 46-latek usłyszał aż sześć zarzutów, bo okazało się że bezkarnie ukradł także kilka razy paliwo do 20-litrowego pojemnika. Sprawy połączył białołęcki dzielnico-wy. Wojciech P. poddał się dobrowolnie karze bezwzględnej roku pozbawienia wol-ności.jk
na podstawie informacji policji