Konflikt na Chrzanowie. "Wydają miliardy na metro i ograniczają zabudowę"
31 stycznia 2018
Wzdłuż linii metra powinno się budować wysokie bloki - to jest oczywiste dla każdego urbanisty... ale nie w Warszawie. Władze naszego miasta wydają na Chrzanowie miliardy na trzy stacje metra i... ograniczają wysokość zabudowy.
Metro to jednocześnie najdroższy i najbardziej skuteczny środek transportu w dużym mieście, więc planowanie jego trasy powinno być powiązane z projektowaniem całych kwartałów zabudowy. W Warszawie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Choć przebieg bemowskiego odcinka metra jest znany od ponad dekady, okolice stacji do tej pory nie zostały objęte planami zagospodarowania przestrzennego, a obecnie przygotowywany plan dla Chrzanowa opiera się na.
Przychodnia na Chrzanowie już działa
Ponad 21 mln zł kosztowała nas nowa placówka medyczna w dzielnicy. Pacjenci mogą już sprawdzić, czy było warto.
.. przestarzałym studium. Jednocześnie władze dzielnicy nie chcą wydawać tzw. WZ-ek (warunki zabudowy - przyp. red.) do czasu uchwalenia nowego planu. Na Chrzanowie doszło więc do ostrego konfliktu pomiędzy właścicielami gruntów i deweloperami a samorządem.
Wola polityczna?
Deweloperom decyzje odmowne lub przeciąganie procedur tłumaczy się "wolą polityczną". - Dzielnica i ratusz miasta nie wydają od pewnego czasu warunków zabudowy dla terenu Chrzanowa - mówi Zbigniew Malisz, dyrektor warszawskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich. - Przeciągają procedury twierdząc, że są właśnie w trakcie uzgadniania planu. Planowanie niskiej zabudowy w sąsiedztwie trzech stacji metra jest całkowicie sprzeczne z polityką transportową miasta, walką z zanieczyszczeniem powietrza i wieloma innymi priorytetami, o których tak chętnie opowiadają nasi włodarze.
- Nadzór nad pracą Wydziału Architektury i Budownictwa sprawuję od lutego 2016 roku. Od tego czasu na Chrzanowie wydane zostały 54 decyzje dotyczące warunków zabudowy, z czego 14 odmawiających ustalenia warunków zabudowy. Powodem, dla którego w głównej mierze wydano decyzje odmowne był brak kontynuacji funkcji i gabarytów planowanej zabudowy, a także brak dostępu działki do drogi publicznej - mówi Grzegorz Kuca, wiceburmistrz Bemowa.
Dla kogo będzie metro?
- Drugi problem polega na tym, że studium, na podstawie którego tworzony jest plan zagospodarowania dla Chrzanowa, pochodzi z 2006 roku i ustalono w nim bardzo niski stopień intensywności zabudowy. Pozwala wprawdzie na wznoszenie obiektów wielorodzinnych, ale niskich - dodaje Zbigniew Malisz.
Dlaczego warszawscy architekci chcą postąpić całkowicie nielogicznie i niezgodnie z polityką miasta. - Plan zagospodarowania Chrzanowa jest przygotowywany w oparciu o studium uwarunkowań przestrzennych i będzie realizował jego założenia - mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik warszawskiego ratusza. - Strefa wzdłuż metra będzie tym obszarem, gdzie intensywność zabudowy będzie z oczywistych względów większa. Szczegóły projektu będą znane wraz z jego wyłożeniem, które jest planowane na pierwszy kwartał. Dzielnica i ratusz miasta nie wydają od pewnego czasu warunków zabudowy dla terenu Chrzanowa - mówi Zbigniew Malisz, dyrektor warszawskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Deweloperzy zgodnie twierdzą, że procedowanie planu w oparciu o studium, które powstało dla strefy przedmieść nie ma uzasadnienia ekonomicznego i społecznego. Sugerują, aby władze miasta zastanowiły się nad zasadnością tworzenia planu w oparciu o nieaktualne założenia studium, nieprzystające do obecnej rzeczywistości i rozpoczęły jednoczesną zmianę studium i uchwalanie nowego planu zagospodarowania Chrzanowa, wykorzystującego potencjał metra do rozwiązania komunikacyjnych problemów Warszawy i walki ze smogiem.
Wyższy Chrzanów czy "rozlewamy" miasto?
Wyższa zabudowa przy stacjach metra i niższa z dala od nich, w miejscach gorzej skomunikowanych - ta zasada obowiązuje we wszystkich miastach, które liczą się z pieniędzmi podatników. Jeśli nowi mieszkańcy mają podziemną kolej pod samym blokiem, szybko przyzwyczajają się do korzystania z komunikacji miejskiej. Na ulicach jest mniej aut, a więc także mniejszy hałas i zanieczyszczenie powietrza. Jednocześnie miasto nie "rozlewa się" na dalekie przedmieścia, takie jak np. Stare Babice. Słowem: wszystko jest rozsądnie zaplanowane. Czy tak będzie na Chrzanowie?
Ten rejon można albo bardzo dobrze zaplanować, wykorzystując potencjał wszystkich okolicznych inwestycji (Lazurowa, obwodnica, metro itp.) albo ograniczając wysokość bloków doprowadzić do chaotycznej zabudowy i "rozlania się" miasta np. na tereny za obwodnicą. Co to oznacza w przyszłości? Tysiące nowych mieszkańców Starych Babic, zamiast mieszkać na wyższych piętrach bloków na Chrzanowie i iść pieszo do metra, wsiądą do samochodów i nimi pojadą do centrum albo... do najbliższej stacji. Chrzanów zostanie więc "zastawiony" samochodami sąsiadów (jak dziś Bielany) i stanie przed dylematem przeznaczenia przestrzeni na parkingi P+R, zamiast np. na parki i place zabaw.
Planowanie niskiej zabudowy w sąsiedztwie trzech stacji metra jest więc całkowicie sprzeczne z polityką transportową miasta, walką z zanieczyszczeniem powietrza i wieloma innymi priorytetami, o których tak chętnie opowiadają nasi włodarze.
Drugi Ursynów albo...
Przeciągający się spór zirytował żyjących tu od pokoleń właścicieli gruntów na Chrzanowie, zainteresowanych sprzedaniem swoich ziem deweloperom. Powołali oni właśnie stowarzyszenie Nowy Chrzanów i zamierzają wziąć udział w publicznej debacie na temat jego przyszłości. - Położenie oraz dotychczasowe inwestycje infrastrukturalne sprawiają, że Chrzanów ma szansę stać się drugim Ursynowem - mówi Rafał Kierski, prezes stowarzyszenia. - Zależy nam na współpracy z miastem w celu stworzenia spójnej wizji urbanistycznej całego obszaru Chrzanowa, który wraz z budową nowych stacji II linii metra dołączy do grona kluczowych i atrakcyjnych obszarów miasta pod kątem przyszłych inwestycji miastotwórczych. Chcielibyśmy móc współtworzyć wizję naszej dzielnicy, inicjować działania sprzyjające pozytywnym zmianom w środowisku lokalnym Chrzanowa, a także mieć realny wpływ na finalny kształt planów zagospodarowania tego obszaru.
(oko, dg)
.