Kompromisowy pomysł dla Łuckiej. Wrócą przedwojenne kocie łby
29 grudnia 2021
Podczas prac remontowych na Mirowie odsłonięto nawierzchnię sprzed II wojny światowej. Wolski ratusz porozumiał się z Grupą Capital Park w sprawie jej zachowania.
Jeszcze niedawno biegnąca od Towarowej do Żelaznej jezdnia pokryta była - jak większość dróg na Woli - asfaltem. Pod koniec października robotnicy pracujący na Łuckiej na zlecenie właściciela Fabryki Norblina odsłonili dawną nawierzchnię ulicy.
Bruk na Łuckiej
Wtedy zrodził się pomysł, by po remoncie nowy wygląd Łuckiej nawiązywał do przedwojennego. Burmistrz Krzysztof Strzałkowski zwrócił się do Grupy Capital Park z propozycją znalezienia rozwiązania pozwalającego wyeksponować użyte w przeszłości kamienie polne.
- Pomysł jest spójny z filozofią, jaka przyświecała nam, kiedy restaurowaliśmy zabytkowe budynki i maszyny dawnych zakładów Norblina - mówi Kinga Nowakowska, dyrektorka operacyjna Grupy Capital Park.
Kocie łby wrócą na Łucką
Pomysł zaakceptował również mazowiecki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki. Prace ruszą po dopełnieniu formalności związanych ze zmianami w dokumentacji przebudowy Łuckiej. Środek jezdni zostanie wyasfaltowany, a miejsca parkingowe i zatoki, na które wystarczy budulca, zostaną pokryte kocimi łbami.
- To bardzo rozsądny kompromis - uważa radna Blanka Zienkiewicz. - Pokrycie całej ulicy brukiem mogłoby spotkać się z chłodnym przyjęciem przez mieszkańców ze względu na hałas, który wywołują pojazdy jeżdżące po nierównej nawierzchni i utrudnienia, zwłaszcza w deszczu, dla rowerzystów.
(db)