Znów próba samobójcza na Woli
26 maja 2014
Zaledwie w niedzielę strażacy zapobiegali skokowi z dziesiątego piętra na Okocimskiej (skok się udał, desperat wylądował na wielkiej poduszce rozłożonej pod blokiem) - to już kolejnego dnia zostali wezwani do podobnej sytuacji - tym razem na Płockiej.
Na poduchy, na szczęście. Nic mu się nie stało, za to jeden ze strażaków zwichnął rękę - obaj mężczyźni trafili do szpitala - ratownik na zabieg, ratowany - na obserwację...
Albo Wola nastraja ludzi do czynów aspołecznych, albo co... Jedno jest pewne: ci negocjatorzy to muszą być nieliche zakapiory, skoro potencjalni samobójcy wolą nie mieć z nimi do czynienia...
TW Fulik
Autor zamieszcza swoje teksty
na podstawie informacji pozyskanych operacyjnie od służb mundurowych