Kłopoty Obrońców Tobruku

- W innych polskich miastach stosuje się progi wyspowe, po których jeździ komuni-kacja miejska, czy w stolicy o nich nie słyszeli? - denerwuje się jeden z czytelni-ków.

- Po remoncie nie ma śladu nie tylko po przejeździe, ale też po zintegrowanym z nim fragmencie drogi rowerowej, choć rządzący miastem obiecywali, że tras tych będzie przybywać. Trudno pojąć, dlaczego władze tracą z oczu potrzebę ochrony mieszkańców ul. Obrońców Tobruku przed zagrożeniem na jezdni - mówi Marcin Jackowski ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze.

Ulica Obrońców Tobruku oddziela nowe osiedle od parku i placu zabaw przy Forcie Bema. W tym miejscu przekracza ją mnóstwo dzieci, matek z wózkami, spa-cerowiczów, a także rowerzystów. Bujna zieleń pogarsza widoczność, a długie od-cinki jezdni zachęcają do rozwijania nadmiernej prędkości.

- W tych warunkach o wypadek nietrudno. I choć remont nawierzchni poprawia komfort jazdy, to fatalnie odbija się na bezpieczeństwie niechronionych uczestni-ków ruchu. Dlaczego władze Bemowa zdecydowały się usunąć niemal wzorcowy element fizycznego uspokojenia ruchu? - pyta Marcin Jackowski.

Chcieliście autobus...

Odpowiedź ZTM jest krótka: progi zwalniające utrudniałyby przejazd autobusu linii 197, który zgodnie z wolą mieszkańców skierowano na ul. Obrońców Tobruku, usprawniając obsługę komunikacyjną nowych osiedli (Olszyny, Ogrody Bema) i obiektów sportowych na Bemowie, jak np. Hala Sportowa Bemowo.

- ZTM kolejny raz kazał władzom samorządowym wybierać pomiędzy poprawą dojazdu a pogorszeniem bezpieczeństwa na drodze. Zaś zarząd Bemowa postawio-ny wobec takiego dylematu ugiął się - stwierdza przedstawiciel Zielonego Mazow-sza.

Rozwiązaniem problemu mogłyby być progi wyspowe lub wyniesione skrzyżo-wania, które umożliwiają kursowanie komunikacji i jednocześnie uspokajają ruch.

Mieszkańcy chwalą autobus

- Wcześniej, aby dojechać tu do córki ze stacji metra Stare Bielany musiałam aż trzy razy się przesiadać. Teraz mam szybkie i bezpośrednie połączenie - mówi bab-cia dwuletniej Oli.

- Cieszę się, że wreszcie droga została wyremontowana i nie ma dziur w jezdni. A teraz mamy jeszcze bezpośrednie połączenie ze stacją metra. Zamiast progów można zainstalować sygnalizację świetlną na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu z ul. Zbigniewa Pieniążka, z którego korzysta wiele matek z dziećmi udających się na plac zabaw na Forcie Bema - mówi pani Monika.

Będą światła

- Mieszkańcy Obrońców Tobruku od dawna domagali się remontu ulicy oraz uru-chomienia linii autobusowej, umożliwiającej bezpośredni dojazd do metra. Jednym z warunków skierowania w ten rejon autobusów, był demontaż progów zwalniają-cych. Podczas konsultacji społecznych większość mieszkańców opowiedziała się za komunikacją miejską, a nie za utrzymaniem progów. Taką też decyzję podjęła dzielnica - tłumaczy Krzysztof Zygrzak, rzecznik bemowskiego urzędu. Jednocześ-nie informuje, że w celu poprawy bezpieczeństwa pieszych przy skrzyżowaniu ul. Pieniążka i Obrońców Tobruku, tj. bezpośrednio przy placu zabaw, zostanie zainsta-lowana sygnalizacja świetlna.

- Szanując zdanie większości, dzielnica Bemowo natychmiast podejmie stara-nia, aby sygnalizacja mogła tam powstać najszybciej, jak to będzie możliwe. Do tego czasu poprosimy policję i straż miejską o wzmożone kontrole - zapewnia Krzysztof Zygrzak.

Anna Przerwa

Przed remontem fot. Marcin Jackowski, źródło: http://www.zm.org.pl/?a=obroncow_tobruku-109&img=1

Po remoncie