REKLAMA

san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 1san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 2san giovani ogolny 2021-09-29 nowy 0
Wawer

bezpieczeństwo »

 

Kierowcy ignorują nowoczesny znak na Kajki

  10 lipca 2013

alt='Kierowcy ignorują nowoczesny znak na Kajki'
Są kierowcy, którzy respektują ograniczenie prędkości

Kilka miesięcy temu na ul. Kajki, w rejonie przejść dla pieszych wyznaczonych przy skrzyżowaniu z ul. IX Poprzeczną, zainstalowano znak ograniczenia prędkości z jej radarowym miernikiem. Czy przyczynił się on do poprawienia bezpieczeństwa w tym miejscu?

REKLAMA

moje bielany 2moje bielany 0
Znak, jak twierdzą okoliczni mieszkańcy został postawiony w tym miejscu znacznie wcześniej, ale... nie działał, bo nie został podłączony do zasilania. Oznakowanie znajduje się tuż za ostrym łukiem drogi, gdzie ul. Pożaryskiego przechodzi w Kajki. Gdyby kierowcy po minięciu zakrętu zaczęli się rozpędzać, to kilkadziesiąt metrów dalej niebezpiecznie szybko wjeżdżaliby na przejście dla pieszych. Znak ma do tego nie dopuszczać, bo właśnie w tym miejscu doszło do tragicznego wypadku. - Znak postawiono po śmiertelnym wypadku na tym przejściu kilka lat temu - mówi Renata Gawęda-Kędziorek, właścicielka pobliskiego sklepu zoologicznego, a na co dzień kierowca przemierzający codziennie ulicę Kajki. - W wyniku inicjatywy okolicznych sąsiadów tego pana, który został śmiertelnie potrącony na przejściu, postanowiono zabezpieczyć to miejsce.

Jak działa?

Znaki z radarowym miernikiem prędkości instalowane są na jezdniach, na których ruch drogowy odbywa się w obu kierunkach i występuje jego niewielkie natężenie. Czujnik radarowy zainstalowany w znaku dokonuje pomiaru prędkości i wyświetla komunikat "Zwolnij" w sytuacji, gdy kierujący pojazdem porusza się z prędkością większą od dozwolonej. Instalowane są w rejonie przejść dla pieszych w celu ochrony przechodniów - wyjaśnia Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich.

- Czujnik radarowy zainstalowany w znaku dokonuje pomiaru prędkości i wyświetla komunikat "Zwolnij" w sytuacji, gdy kierujący pojazdem porusza się z prędkością większą od dozwolonej - dodaje.

Zasilanie znaków w energię odbywa się z sieci oświetlenia ulicznego lub baterii słonecznych. Zainstalowane są odrębnie dla każdego z kierunków ruchu.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Wszyscy ignorują?

Obserwując nawet przez krótki czas nowoczesny znak drogowy można się jednak przekonać, że nie wszyscy respektują ograniczenie prędkości. Podobne zdanie mają zapytani przeze mnie kierowcy. - Ja generalnie przed każdym przejściem dla pieszych zwalniam i nie omijam autobusów na przystankach - mówi Renata Gawęda-Kędziorek. - Jestem mieszkańcem Międzylesia, a także kierowcą i pamiętam kilka tragicznych wypadków. Proszę spojrzeć - znak mówi "ograniczenie do 40 km/h", a ile jadą? 53, 57, 55 km/h - pani Renata wylicza prędkości kolejnych pojazdów i dodaje: - Na początku zwalniali, ale teraz się już przyzwyczaili, podobnie jak do migających świateł przy szkole nr 218 na Kajki. Dziś jeżdżą jak dawniej.

Pani Edyta ze stojącej w pobliżu znaku kwiaciarni obserwuje ruch o różnych porach i stwierdza: - Moim zdaniem jeżdżą tak samo jak wcześniej. Nie zauważyłam żadnej zmiany. Może powinnam się dokładniej przyglądać?

Daniel Szczęśniak, zawodowo kurier rozwożący przesyłki, codziennie przemierza ulicę Kajki, przejeżdża w okolicy znaku i też wielkiej różnicy nie widzi. - Jest chyba tak jak było. Głupio mi się przyznać, ale sam przed chwilą tamtędy przejechałem i nie zwróciłem uwagi na ten znak. Czasami kierowcy zwalniają, ale nieliczni. Sam znak chyba znacząco na prędkość nie wpływa i był przez kierowców ignorowany. Może dlatego, że przez długi czas był nieaktywny - mówi pan Daniel.

REKLAMA

smaki zycia 2024-09-03 2smaki zycia 2024-09-03 0

Ulica Kajki w statystykach

Według danych Zarządu Dróg Miejskich w roku 2004 na skrzyżowaniu Kajki i IX Poprzecznej zarejestrowano dwa wypadki (zderzenia boczne), w tym jeden wypadek ze skutkiem śmiertelnym, które były spowodowane wymuszeniem pierwszeństwa przejazdu. W roku 2007 kolejne zderzenie boczne spowodował kierowca będący pod wpływem alkoholu, wymuszając pierwszeństwo przejazdu. W roku 2008 i 2012 zarejestrowano po jednym wypadku z udziałem pieszych potrąconych na przejściu.

sb

 

REKLAMA

cemat box 2cemat box 0

Komentarze (2)

# monk

12.07.2013 18:28

W tym miejscu kierowcy nie dość, że nie zwalniają to jeszcze całkowicie ignoruja przejscia dla pieszych. Pasażerowie wysiadajacy z autobusów jadących w stronę Międzylesia aby przejść przez ul. Kajki w IX Poprzeczną albo muszą "wymusić" na kierowcy zatrzymanie się przed pasami albo czekają nawet 2-3 min aż jakiś łaskawca się zatrzyma.

# Aniniak

01.10.2016 10:46

Teraz karetki robią świetna atomsferę na Kajki i nie da sie mieszkać. Aniniacy - powołajmy grupę inicjatywna aby wymóc na kierowcach karetek aby wyłączali sygnał na Czecha. Zwracajcie sie z gotowością do Pani Dyrektor Szkoły 218 na Kajki. Zróbmy to razem
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

biedronka 016 3
Wstąp do księgarni

REKLAMA

atal 002 1atal 002 2atal 002 0

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

refleks chlodnictwo 2024-11-21 2refleks chlodnictwo 2024-11-21 0

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

REKLAMA

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025
Lato 2025

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni