Karuzela autobusów na Tarchominie. Będą konsultacje

Prace na budowie trasy tramwajowej na Nowodwory przebiegają bardzo sprawnie i prawdopodobne jest, że skorzystamy z niej jeszcze w tym roku, ale warszawski samorząd woli trzymać się dat umownych i informuje o otwarciu planowanym na marzec. Przedłużenie linii tramwajowej to dobra okazja, by poprawić układ komunikacji miejskiej na całym Tarchominie i Nowodworach. Przy okazji Zarząd Transportu Miejskiego chciałby zmienić rozkłady także innych linii, kursujących w zachodniej części Białołęki. "Plan sześcioletni" dla Białołęki: nowe autobusy, tramwaj na Głębockiej
E-7, E-9, 527, 120, 132, 134 - to niektóre z autobusów, dla których ZTM wymyślił nowe trasy. Propozycję zmian poznaliśmy 11 października na spotkaniu komisji inwestycyjnej Rady Warszawy z udziałem dyrektora ZTM.

- Założeniem projektu było pozostawienie na Białołęce autobusów, wycofanych z trasy z Nowodworów na Młociny - powiedział Wiesław Witek. - To tylko propozycja zmian, którą przedyskutujemy z mieszkańcami. Odbędą się konsultacje podobne do tych, jakie przeprowadziliśmy na Bemowie i Woli przed otwarciem linii tramwajowej między Radiową a Górczewską.

Warto przypomnieć, że wdrożone wówczas na Bemowie zmiany były ostatecznie zupełnie inne, niż zakładał pierwotny projekt. Na zachodniej Białołęce konsultacje społeczne będą dotyczyć linii 2, 101, 314, 511, 516, 518 i E-8.

"Dwójka" ma zostać przedłużona po nowym torowisku o dwa przystanki na północ i kursować w godzinach szczytu co 4 minuty, poza szczytem co 6 min, a w weekendy co 7-8 min. Dodatkowo w godzinach szczytu na tory wyjadą skrócone kursy z Młocin do przystanku Mehoffera, dzięki którym częstotliwość na Tarchominie będzie w kluczowych godzinach wyższa, niż na Nowodworach. Nie zmieni się trasa "siedemnastki", która nadal będzie zawracać na Tarchominie Kościelnym. ZTM proponuje, by otwarciu nowego odcinka torów z ulic znikły autobusy z numerami E-8 i 314.

- E-8 i 101 obsługują dokładnie ten sam kierunek co "dwójka", natomiast bloki przy Odkrytej znajdą się w strefie dojścia do tramwaju - mówi Artur Zając z ZTM. - Obecnie E-8 i 101 są w stanie przewieźć z Nowodworów na Młociny 2440 osób na godzinę. Przedłużenie "dwójki" zwiększy podaż miejsc do 3450.

Dzięki odzyskaniu autobusów możliwe będzie m.in. wzmocnienie linii 516, dla której ZTM proponuje kursy co 10 min w szczycie, co 15 min poza szczytem i co 20 min w weekend.

Ze względu na dynamiczną zabudowę Winnicy i coraz więcej postulatów o dodatkowe przystanki na trasie 511 straci charakter przyspieszony. Projekt zakłada dodanie dla linii przystanków Aluzyjna (n/ż), Dąbrówka Szlachecka (n/ż), Winnica (n/ż), Drogowa (n/ż), Braci Zawadzkich (n/ż), Świderska (n/ż), Prozy (n/ż) i Zajezdnia Żoliborz (n/ż). Linia zmieniłaby na wolny już wtedy numer, kojarzony od wielu lat z tą częścią miasta: 101. Proponowana częstotliwość to 5 min w szczycie porannym, 7-8 min w szczycie popołudniowym, 15 min poza szczytem i 20 min w weekend. ZTM chciałby w przyszłości "rozwijać to połączenie", jeszcze zwiększając częstotliwość.

Największe kontrowersje wzbudzi z pewnością proponowana zmiana trasy 518, będąca niejako dodatkiem do projektu. ZTM chce skorzystać z okazji do rozmowy z mieszkańcami i spytać o opinię na temat jej wzmocnienia kosztem krótszej trasy. 518 to jedna z najdłuższych linii jadących do Śródmieścia, łapiąca w centrum bardzo duże opóźnienia i w rezultacie niepunktualna na całej trasie. Jej skrócenie do Marymontu umożliwiłoby zwiększenie częstotliwości do 7-8 min w szczycie, 10 min poza szczytem i 15 min w weekend i powinno zapewnić znacznie większą punktualność. ZTM chce porozmawiać też o korektach trasy na Tarchominie i Nowodworach, takich jak skierowanie 518 na Strumykową i Štefánika.

Termin konsultacji społecznych nie jest jeszcze znany.

(dg)

.