Jest ulica Coopera, będzie też Fauntleroya
27 października 2014
Jakiś czas temu pisaliśmy o pomniku lotników w czasie wojny broniących Bemowa. Jedna z ulic na Chrzanowie nosi imię generała Meriana C.Coopera. Teraz jest pomysł, żeby kolejną z ulic w tym rejonie nazwać imieniem innego lotnika, także Amerykanina - pułkownika Cedrica E. Fauntleroya.
- W kwietniu 1920 roku dowodzona przez Fauntleroya 7 Eskadra wzięła aktywny udział w wyprawie na Kijów. Później podczas lotu bojowego dostrzegł przygotowywaną przez bolszewików zasadzkę na zbliżający się pociąg z polskimi żołnierzami. Udało mu się wylądować obok pociągu i ostrzec żołnierzy. Za ten i inne bohaterskie czyny został odznaczony Orderem Virtuti Militari przez marszałka Józefa Piłsudskiego. Później był m.in. mianowany dowódcą polskich wojsk lotniczych frontu południowego. Podczas służby w Wojsku Polskim wykonał 82 loty bojowe. Po powrocie do USA współpracował ze środowiskami polonijnymi. Był jednym z założycieli Fundacji Kościuszkowskiej. Zmarł w 1973 roku - przybliża sylwetkę Fauntleroya przewodniczący rady dzielnicy Grzegorz Popielarz.
Kontynuatorem tradycji "Eskadry Kościuszkowskiej" jest 23. Baza Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. W ramach akcji upamiętniającej najbardziej zasłużonych dla jednostki pilotów na myśliwcach MIG-29 są ich portrety. Portret Cedrica E. Fauntleroya znalazł się na samolocie o numerze bocznym 42.
mac