Jarosławska - samowolny parking do likwidacji
23 stycznia 2013
Na Jarosławskiej jest parking, który dzieli ulicę. - Nie można normalnie przejechać. Trzeba go usunąć - apeluje pan Zbigniew.
Apeluje nie tylko on, ale i inni mieszkańcy Wybrańskiej i okolic, którzy przez samowolę tych z Jarosławskiej muszą jeździć naokoło.
"W imieniu mieszkańców lokali przy Wybrańskiej 6, 10, 12 zwracamy się o rozgrodzenie parkingu i udostępnienie drogi do budynku administracji przy Wybrańskiej 13. Teren ten jest własnością m.st. Warszawy. Mieszkańcy Jarosławskiej zrobili tam sobie prywatny parking. Pytamy, czy teren został objęty płatną dzierżawą" - piszą m.in. bezpośrednio zainteresowani. Teren nie jest objęty dzierżawą, chodzi więc o całkowitą samowolę. Po prostu mieszkańcy trzy miesiące temu skrzyknęli się i ogrodzili parking. Zrobili składkę i własnymi siłami zamontowali ogrodzenie.
- Ten parking trzeba usunąć. Samowolnie nie można robić takich inwestycji. Ustawienie parkingu przeszkadza nie tylko innym mieszkańcom okolicy, ale także tym, którzy bywają tam okazjonalnie i chcą załatwić sprawy w urzędzie - mówi przewodniczący rady dzielnicy Zbigniew Poczesny.
Burmistrz Grzegorz Zawistowski obiecał, że odpowiednie działania "zostaną poczynione" od razu na początku roku. Rzeczywiście zostały, tylko sprawa potrwa, bo nic nie może u nas stać się z dnia na dzień. To znaczy można samowolnie zbudować ogrodzenie, natomiast jego zlikwidowanie jest dużo bardziej pracochłonne.
- Likwidacja tego parkingu została wpisana do planu zadań dzielnicy. Został rozpisany przetarg na wyłonienie firmy, która zajmie się usuwaniem ogrodzenia. Procedura przetargowa potrwa zapewne, jak wszystkie, blisko trzy miesiące. Parking zostanie więc usunięty wiosną - mówi rzecznik urzędu Rafał Lasota.
mac