Impreza na parkingu
24 września 2010
- Spotykają się wieczorem. Zakłócają ciszę nocną, piją alkohol i dewastują mienie spółdzielni. Tak właśnie bawi się młodzież na parkingu w rejonie ulic Nadwiślańskiej i Syrokomli - alarmują "Echo" zmęczeni hałasem mieszkańcy.
Zła współpraca z policją?
Sprawa od lat jest znana administracji osiedla. - Problem niewłaściwego zachowania młodzieży dotyczy całego Bródna. W godzinach nocnych zbiera się ona na okolicznych murkach, ławkach, placach zabaw i na wspomnianym parkingu - mówi Beata Czekaj, kierownik działu eksploatacji. - Często w tej spra-wie interweniujemy u policji, ale problemem jest brak współpracy ze strony nie-których dzielnicowych - usłyszeliśmy od urzędników. Dlatego urzędnicy apelują do mieszkańców o zawiadamianie policji poprzez bezpłatny numer, gdzie anonimowo można złożyć doniesienie.Policja: interweniujemy!
- I z administracją, i z mieszkańcami współpracujemy, nie ma żadnych problemów - bronią się funkcjonariusze. W dziale prewencji i interwencji w komendzie przy ulicy Motyckiej dowiedzieliśmy się, że mundurowi bardzo często interweniują w re-jonie parkingu, a liczba wysyłanych patroli wynika między innymi z doniesień mieszkańców. - Jeżeli mieszkańcy zadzwonią z prośbą o interwencję, to oczywiście wysyłamy patrol - tłumaczy mł. asp. Agnieszka Hamelusz, oficer prasowy. Mimo to ludzie nie czują się bezpiecznie.Niedługo samorząd mieszkańców ma zdecydować o zatrudnieniu na osiedlu ochrony.
Marzena Zemlich