Hulajnogą po S8. "Brakuje telefonu w ręku"
8 czerwca 2019
Ciężarówki, autobusy, auta osobowe i... dwóch chłopców na elektrycznej hulajnodze. Nagranie z "obwodnicy Warszawy" trafiło na kanał "STOP CHAM" na YouTube.
Wtorek 4 czerwca, bielański odcinek S8, jezdnia w stronę Białołęki i Targówka. Autobusy, auta osobowe i ciężarówki powoli przesuwają się w kierunku mostu Grota-Roweckiego, ale dwie osoby w korku nie stoją. To dwóch chłopców, jadących po poboczu elektryczną hulajnogą. Nagranie wrzucone na kanał YouTube "STOP CHAM" ma już ponad 50 tys. wyświetleń.
- Jeszcze autostopowicza ze sobą zabrał, j*****, hehe - komentują internauci. - Brakuje jeszcze telefonu w ręku. To Pinki i Mózg. Zdobędą świat przy udziale YouTube. Na pewno działali w ochronie środowiska.
Zmiany w prawie
Nagła fala popularności hulajnóg elektrycznych rozpoczęła się w ubiegłym roku. Wiosną 2019 na warszawski rynek weszły kolejne wypożyczalnie, liczba pojazdów wzrosła lawinowo i pojawiły się pierwsze konflikty z pieszymi, rowerzystami i kierowcami. Doszło także do pierwszych wypadków z udziałem hulajnóg.
Rozwiązaniem narastającego problemu mają być nowe przepisy, nad którymi pracuje rząd. Zgodnie z projektem ustawy hulajnogi elektryczne będą mogły rozpędzać się do maksymalnie 25 km/h. Ich użytkownicy będą zobowiązani do korzystania z dróg rowerowych, zaś w tzw. strefach tempo 30 (limit prędkości 30 km/h, progi, wyniesione skrzyżowania) - z jezdni. Na ulicach pozbawionych drogi rowerowej i objętych wyższym ograniczeniem prędkości, takich jak śródmiejski odcinek Al. Jerozolimskich, będzie można jechać hulajnogą po chodniku, ustępując pierwszeństwa pieszym.
Pojawią się także ograniczenia dotyczące wieku. Dzieci do 10. roku życia nie będą mogły korzystać z hulajnóg elektrycznych, zaś dla dzieci i młodzieży w wieku 10-18 lat zostanie wprowadzony obowiązek posiadania karty rowerowej.
(dg)