Hulajnogą po Radzymińskiej. Uszkodził samochód policjanta
12 sierpnia 2020
Na ulicy Radzymińskiej doszło do spięcia pomiędzy szarżującym na hulajnodze 32-latkiem a naczelnikiem północnopraskiej komendy policji.
- Będący na urlopie naczelnik z komendy Warszawa VI jechał wraz z żoną ulicą Radzymińską. W pewnej chwili zauważył mężczyznę jadącego hulajnogą elektryczną, który często i energicznie zmieniał pasy jazdy, podjeżdżając bardzo blisko samochodów. Stwarzał zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Kiedy 32-latek zrównał się z pojazdem nadkomisarza, ten postanowił zwrócić mu uwagę, aby zachował ostrożność podczas jazdy - opisuje młodsza aspirant Irmina Sulich.
Reakcja jadącego hulajnogą zaskoczyła policjanta. Mężczyzna stał się bardzo agresywny, krzyczał i wyzywał go za pouczenie. Kiedy wszystkie pojazdy czekały na zmianę świateł, 32-latek zablokował drogę mercedesowi i kopnął w lusterko, powodując jego zniszczenie. Funkcjonariusz wybiegł z samochodu, lecz sprawca zaczął uciekać.
- Nadkomisarz natychmiast podjął pościg za mężczyzną i udało mu się go zatrzymać na terenie jednego z warsztatów samochodowych. Kiedy napastnik został obezwładniony, naczelnik wezwał patrol, który zabrał zatrzymanego do komisariatu przy ul. Chodeckiej - opisuje policjantka. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia cudzej rzeczy, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat pięciu.
(DB)