Gilarska: domy drżą, pękają mury
8 maja 2013
Stan ulic po przewlekłej zimie nie jest najlepszy, a po dziurawym asfalcie pojazdy jeżdżą jakby nic się nie stało. Domy drżą, pękają mury. - Przy mojej ulicy nocą z prędkością 80 km/h jeżdżą autobusy. Do tego z dużą częstotliwością - skarży się mieszkanka starego budynku przy Gilarskiej 62.
Z przejazdem samochodów ciężarowych wiele nie można zrobić. Jedynie zaapelować do policji o wzmożone patrole, co budzi ten skutek, że obietnica padnie, a efekt jest chwilowy. A co z autobusami? Czy nie mają innej drogi niż przez Gilarską?
- Tą ulicą w dzień jeżdżą autobusy i jak widać to nikomu nie przeszkadza. Patrząc na zdjęcie z satelity, to z zewnątrz nie widać pęknięć na budynku. Autobusy muszą jeździć, nawet nocami. Budowa ul. Nowotrockiej oddala się w czasie, dlatego szukam rozwiązania na teraz - żali się mieszkanka domu przy Gilarskiej. Ale ewentualnym przekierowaniem ruchu być może powinny się zająć władze dzielnicy. My przyjrzymy się, czy faktycznie autobusy jeżdżą tamtędy tak często - mówi rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Konrad Klimczak.
- Nie, to nie do nas należy - mówi rzecznik dzielnicy Rafał Lasota.
No, to do kogo? Bo mury pękają, a domy drżą. Może do Miejskich Zakładów Autobusowych?
Będą jeździć wolniej
- Nie otrzymywaliśmy do tej pory sygnałów o przekraczaniu przez naszych kierowców dopuszczalnej prędkości na ulicy Gilarskiej. W związku z doniesieniem nasze patrole nadzoru ruchu przeprowadzą kontrolę w godzinach nocnych. Co do trasy przejazdu, to jest to jedno z trzech głównych połączeń między Targówkiem i Bródnem i trudno sobie wyobrazić wyeliminowanie stamtąd ruchu autobusów. Przeprowadziliśmy kilkudniową kontrolę na ulicy Gilarskiej. W jej wyniku nie stwierdzono przekroczeń prędkości przez przejeżdżające rozkładowo autobusy linii 120, 512 i N11. W przypadku przejazdów technicznych dotyczyły one wyłącznie autobusów firmy Mobilis. Co do ulic, bieżące naprawy prowadzi Zarząd Dróg Miejskich - odpowiada rzecznik MZA Adam Stawicki.
Dobre i to. Będą jeździć, ale nie tak szybko, a więc nie z takim hukiem. - Nie mamy ulic Targówka w planach remontowych, ale jezdnie zniszczone po zimie są na bieżąco naprawiane - informuje rzeczniczka ZDM Karolina Gałecka.
mac