Gdzie powinny stanąć stacje Veturilo?
27 listopada 2014
Pod koniec listopada system roweru publicznego zapadnie w sen zimowy. To dobry moment na zastanowienie się, gdzie powinny stanąć kolejne stacje.
Veturilo na Tarchominie i Nowodworach to trzy stacje: przy ratuszu, komisariacie i pętli autobusowej, umożliwiające poruszanie się po okolicy i przejazd mostem Północnym na Bielany, np. do stacji metra. Wypożyczając tu rower publiczny w 90% przypadków pojedziemy drogą rowerową. Inaczej jest na tzw. Zielonej Białołęce, gdzie istnieje jedna stacja przy Głębockiej, z której jedyna sensowna droga prowadzi na południe, na Bródno. "Droga" oznacza w tym wypadku jazdę bardzo ruchliwą jezdnią.
Co dalej? Radna Agnieszka Borowska proponuje rozbudowę systemu o stacje na Marywilskiej (przy ośrodku pomocy społecznej i bazarze), obok Bocianiego Zakątka i przy osiedlach Regaty, Olesin i Zielona Dolina. Ustawienie stacji Veturilo poza dostępem do dróg rowerowych oznacza wysyp niepewnie jeżdżących rowerzystów na chodniki. Żadna z tych lokalizacji nie sąsiaduje z infrastrukturą rowerową, a trzeba pamiętać, że z Veturilo korzystają raczej niedoświadczeni rowerzyści. Jak pokazuje praktyka z innych dzielnic, ustawienie stacji Veturilo poza dostępem do dróg rowerowych oznacza wysyp niepewnie jeżdżących rowerzystów na chodniki... a na Zielonej Białołęce chodnik to towar rzadki.
- Dodatkowe stacje są aktualnie finansowane z pieniędzy podmiotów komercyjnych lub budżetów dzielnic - przypomina Andrzej Franków, wicedyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. - To one ostatecznie decydują o lokalizacjach. ZTM nie ma na to dodatkowych funduszy.
...podobnie jak samorząd. Jeśli w najbliższym czasie na Białołęce staną kolejne stacje, to będą one, tak jak w innych dzielnicach, finansowane przez właścicieli tutejszych biurowców. Czyli najpierw musiałyby powstać jakieś biurowce...
DG