REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

Zalety i wady naszej dzielnicy ?

 MoDoc

12.11.2003 09:55

Prosiłbym o krótką wypowiedz na temat naszej dzielnicy jej mocne strony i słabe strony wszystko w punktach co się komu podoba a co nie
np.
Mocne strony:
1
2
3
Słabe strony
1
2
3

# Basia

12.11.2003 10:20

Słabe strony:
1. Bardzo słabe połączenie z Centrum - jedna zakorkowana Modlińska.
2. Tarchomin to jedno wielkie blokowisko bez odpowiedniej infrastruktury dla dzieci - brak fajnych placów zabaw.

# nickx

12.11.2003 10:46

Mocne strony
1. To my. Młodzi fajni ludzie.
2. Jest tu "coś" co powoduje , że człek lubi tu być
Słabe strony
1. Koszmarny dojazd do centrum. To nie tylko kwestia korków. Autosusy są zbyt nabite, koleżanka wsiadająca na trasie nieraz nie ma szans dostać się do środka.

REKLAMA

# taipan

12.11.2003 11:35

Ewidentne minusy:
1.Koszmarny dojazd do centrum (korki, zatłoczone autki)
2.Brak kina
3.Gonzo :-))))
Plusy
Hmmmm
1.Ja tu mieszkam
2.Jest fajna knajpka w choszczówce
3.Dziś zgarnę główną wygraną w lotto :-))))
Pozdrawiam

# Gonzo,

12.11.2003 12:04

Ewidentne plusy
1. Ja Gozno i moje pomysły - Co powiecie na zawody w rzucaniu kurzą łapką?
2. To, że tu jestem i wiodę prym.
Minusy
1. To że mnie nie rozumiecie.
POZDRAWIAM

 MoDoc

12.11.2003 12:08

Gonzo to jest dla inteligentnych i kulturalnych ludzi twoje forum jest na www.tworki.pl

REKLAMA

 Alf

12.11.2003 12:41

Na plusy dodałbym fajne i ciągle dzikie tereny spacerowe nad Wisłą, wyższe, niż w innych dzielnicach poczucie bezpieczeństwa.
Mając do wyboru wyprowadzkę z Białołęki (zmiana mieszkania na większe), wybraliśmy tę samą okolicę (miejsce zamieszkania: Nowodwory).
Jednak więcej zalet, niż wad.

# GONZ0

12.11.2003 12:43

Mój dowcip i elokwencja przerasta Wasze możliwości rozumienia.
No cóż, Gonzo czuje się niedoceniany.

 GONZ0

12.11.2003 12:45

Ja i tak jestem super gość.

REKLAMA

 ALF_

12.11.2003 13:16

przeprowadziłem się oczywiście, bo mam bliżej do sexshopu :)

 ALF_

12.11.2003 13:18

a i do roboty we dworze mam bliżej, konie i świnki oporządzam, mówię wam, superancko jest we dworze

 Alf

12.11.2003 13:26

Biedny Gonzo, jak ty się musisz męczyć sam ze sobą

REKLAMA

# ALF__

12.11.2003 14:37

ale z was ubeki, ze mnie tez.

# Duśka

12.11.2003 17:55

Nie o tym miała być dyskusja!!!!! Duśka

 Rudolf

12.11.2003 17:55

Jest gdzie pojeździć na rowerze.

REKLAMA

 G0NZ0

12.11.2003 18:04

Jest tyle zieleni, że jak puszczę bąka to i tak nikt go nie poczuje, bo drzewka przefiltrują :)
Pozdrawiam
Gonzo

# sadek

12.11.2003 18:52

Słabe strony:
1. Nawet jak wybudują wreszcie most, to i tak korki pewnie nie znikną.
2. Brak komunikacji na szynach.
3. Coraz mniej miejsc do parkowania i terenów "odludnych"
Mocne strony:
1. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, albo ograniczyć podróżowanie do centrum w godz. 7-14, a z centrum 14-21 :)
2. Ciągle jeszcze jest gdzie pojechać na rowerze.
3. Nadal chcę tu mieszkać (ale to chyba przyzwyczajenie ???).

# Vladymir

13.11.2003 22:22

Słabe strony:
1. Niedrozna trasa komunikacyjna z centrum - mostem toruńskim jeździ dwa razy więcej pojazdów, niż lazienkowskim,
2. za malo linii autobusowych, za malo autobusow - na usrynowie jest więcej linii autobusowych, chociaż maja metro,
3. brak kina i centrum handlowo rozrywkowego, mają je wszytkie inne dzielnice , nawet takie jak brudny i zawszony Targówek, tylko my nie, ciekawe, dlaczego ?
Mocne strony:
1. dzielnica młodych ludzi z dziećmi, a ja nie znoszę staruchów, którymi upchany jest np cały żoliborz,
2. dzielnica dynamicznego rozwoju: tylko tutaj buduje sie nowe ulice, ściezki rowerowe,
3. super tereny zielone, wspaniałe trasy wycieczkowe nad Wisłą, lasy, łaki, wszędzie mozna swobodnie wejść, a spróbujcie przejśc się po otwartym terenie np usrynowa, to ostrzela was ochrona, bo tam wszystko jest strzeżone, ogrodzone, prawdziwe Alkatraz, a u nas jeszcze beztroska swoboda.

REKLAMA

 historyk

15.11.2003 22:40

Wady
1. fatalny (z miesiąca na miesiąc coraz gorszy)dojazd do Centrum- z którego żyją zarówno mieszkańcy - oprócz nieźle płatnej pracy w urzędzie dzielnicy i słabo płatnej w oświacie, inne miejsca pracy to Polfa (Aroma , cementownia i elektrociepłownia nie mają dużego wpływu na lokalny rynek pracy) i small-bussines, jak i gmina/dzielnica (głowna pozycja w budżecie d.gminy zastrzeżona dla dzielnicy to wpływy z PIT).
2. Brak infrastruktury społecznej- głowne przychodnie Świderska i Majorki (moim zdaniem jej rola społeczna jest być moze większa niż Marywilskiej) mieszczą się w złych warunkach lokalowych i nie posiadają sprzętu uważanego za standard w Europie w latach 50. np. aparaty Roentgena. Pomysł scentralizowania służby zdrowia obok ratusza (pomijam realizację!)
- jeśli zlikwiduje się przychodnię przy Majorki (której należy zrobić remont kapitalny i dosprzętowić) może mieć tragiczne skutki (wielu ludziom np. Białołęce Dw. odbierze się faktycznie możliwość szybkiego kontaktu z lekarzem- starsi ludzie czasami boją wzywać pogotowie i wolą "pójść do swojego lekarza").
3. Bardzo kiepska komunikacja wewnątrz Białołołęki - łatwiej (poza szczytem) dojechać z Tarchomina na Dworzec Centralny niż np. na Choszczówkę
4. Brak przeszkoli i liceów oraz np. kina
5. Niesprawiedliwa strategia inwestycyjna faworyzująca tereny rolnicze (Kobiałka i okolice) i Nowodwory kosztem tzw. starych osiedli.
Zalety:
1. Dużo ładnych krajobrazów - część terenów nadwiślańskich, ładne zagajniki i tereny leśne (szkoda tylko, że tak strasznie zaśmiecone)
2. Relatywnie większe poczucie bezpieczeństwa niż w innych częściach Warszawy
3. Relatywnie dużo młodych, wykształconych ludzi, którzy mogą spowodowac w przyszłości wiele zmian na lepsze (choć na razie jest to tylko potencjał, a głównym miejscem tej aktywności jest forum Echa)
4. Niezłe tradycje społecznikowskie i obywatelskie - niestety, na razie mało znane i mało rozpropagowane.

 Kotka

15.11.2003 23:02

Walety:
1. Duża różnorodność krajobrazowa: ma majówkę czy rowerowy wyprawy wystarczy przeciąć Modlińską albo, jeszcze lepiej, Płochocińską, i jest się w zupełnie innym świecie
2. Wszystkie "udogodnienia" są pod ręką - przynajmniej na Tarchominie, mieszkałam w ciągu ostatnich 8 lat na Żoliborzu, Targówku, Mokotowie, Ursynowie i w Śródmieściu, nigdzie nie było tak wygodnie jak tu (poza Śródmieściem, ale tam drogo). Poczta, banki, sklepy, slepiki, usługi, lekarze - praktycznie w jednym miejcu. A że pracuję tutaj, to do Centrum jeżdżę od święta - i nie zdąże się zmęczyć jego wielkomiejskim ruchem.
3. Wisła
4. Ścieżki rowerowe
5. Chyba największa liczba weterynarzy w przeliczeniu na mieszkańca w mieście :)))
Zady:
1) Potwornie zatłoczona Modlińska, ale dojazd z Tarchomina to i tak bułka z masłem w porównaniu do Kępy Tarchomińskiej czy Choszczówki praktycznie pozbawionych komunikacji miejskiej (jedna linia kursująca co 40 minut)
2) Bardzo słaba baza dla dzieci: przeładowane szkoły, brak przedszkoli, żłobka, placów zabaw, miejca na rolki i deskorolki, boisk przy osiedlach - a na zielonej Białołęce jedyny plac zabaw widziałam przy Domu Dziecka!
3) przemęczeni mężowie, sfrustrowani, że na dojazd do pracy i z powrotem poświęcają ok. 3 godzin dziennie i nijak nie znajdują czasu dla rodziny :)

# NN

16.11.2003 13:22

Zadziwiające, że wadami dzielnicy (w przeważającej opinii) są te elementy, przy których manipulują urzędnicy a zaletami te, na które urzędnicy mają znikomy wpływ!
Wobec takiej konstatacji nie możemy być pewni przyszłości.
Czy Białołęka nie przypomina w pewnym sensie gospodarstwa agroturystycznego?

REKLAMA

# misso

18.11.2003 14:58

Mocne strony:
1. Przepiękne tereny zielone, dzikie, jak już ktoś powiedział, świetne na spacery
2. Niezła infarstruktura - dużo banków sklepów itp.
Słabe strony:
1. Kultura i restauracje - nie ma kina, restauracje można policzyć na palcach jednej ręki
2. Nieruchawość władz i policji
Chyba się wyłamię, ale ja na dojazdy nie narzekam, choć codziennie jeżdżę autobusem 510 w tą i z powrotem. W korkach stoję zazwyczaj dopiero w Centrum, ewentualnie na Żoliborzu. Raz na jakiś czas zdarza się korek gigant, ale na szczęście ma wyrozumiałego szefa :). A pracę zaczynam o 9.00, więc wcale nie jakoś inaczej niż wszyscy...

# Vladymir

20.11.2003 22:09

Misso, stwierdzam, że nie jedziesz autobusem 510, tylko helikopterem, być może o tym samym numerze i stąd to złudzenie. W środę, 19.11.03 jak Ci się jechało ? Ja też mam pracę od 9tej i zdanżam na czas /to z filmu Bareji/ tylko wtedy, gdy wyjdę z domu ok. 8.00, a jadę blisko, bo tylko do Bankowego i jestem na nim 9.05 i to wtedy, gdy korek est "zwyczajny', czyli jak codzień. W dniu 19.11.03 na Bankowym byłem o 9.45, czyli jechałem ok. 2 godziny. Co Ty na to ? A może Ty piszesz o niedzielach ? Wtedy rzeczywiście, mozna dotrzeć na Bankowy w 30 min. W normalny dzień godzina z hakiem bez wyjęcia.

# Peter_Pan

21.11.2003 08:39

Misso nie jest daleki prawdy! Ja też jeżdżę 510 na 9:00 do pracy i w zasadzie w 80% przypadków odcinek Stefanika - kino Femina zajmuje mi 35 min. Oczywiście, masz rację Vladimir, iż zdarzają się dni (tak mniej więcej raz na tydzień) kiedy do centrum naszego miasta jedzie się tyle samo, co do Płocka Jeśli ktoś - tak jak ja i misso - nie musi być fixed na określoną godzinę w pracy, to nie ma z tym dużego problemu. Problem zaczyna się, gdy - tak jak np. moja żona - nie wolno się spóźnić do pracy.
Nb. na pocieszenie dla wszystkich zniechęconych porannymi dojazdami do centrum: kolega z Józefosławia pod Piasecznem (podobna odległość, jak z Nowodworów) jedzie samochodem "normalnie" 1h15m, a "nienormalnie" - 2h. Więc głowa do góry!

REKLAMA

# xyzzz

21.11.2003 11:33

Vladymir, na pewno nie jeździsz 510. Ta linia jest dużo lepsza, w normalnych warunkach (korek umiarkowany) dojeżdża do Ronda ONZ w około 45 minut. Tak więc wyjeżdżając o 7:00 wyrabiam się na 8:00, zaliczając przy ONZ przesiadkę.

# misso

21.11.2003 22:51

No właśnie Vladymirze, jeździsz na Plac Bankowy, czyli na pewno nie 510. A jak widzisz nie tylko ja na nią nie narzekam. Mówię o AUTOBUSIE 510 i o dojazdach w dni POWSZEDNIE.
W środę to był właśnie ów korek gigant, ale wczoraj i dziś wyjeżdżając autobusem ok. 8.15 z pętli Nowodwory byłam na rondzie ONZ odpowiednio o 9.05 i 9.00 (no i wyszło że jestem kobietą, Peterze_Panie ). W poniedziałek jechałam ok. 8.35 i byłam 9.20, a we wtorek nie pamiętam, ale się raczej nie spóźniłam.
Faktem jest, że tak jak Peter_Pan nie muszę sie stresować godziną dotarcia do pracy. Jak kiedyś, kiedyś był taki GIGANTYCZNY KOREK GIGANT, nie pamiętam kiedy, ale chyba w tym roku i akurat wtedy wyładowała mi się komórka, to szef próbował się dodzwonić dopiero koło 10.30. A wtedy jechałam ponad 2h. To było chyba zimą.
Vladymirze, proponuję przesiąść się do 510 i potem w Al. Solidarności w tramwaj do Pl. Bankowego .
A tak swoją drogą - jak kilka razy jechałam E4 około 8.15 to praktycznie nie stałam w korkach, no może na odcinku Anielewicza-Al. Solidarności.
PS A Bareji nie trzeba tłumaczyć...

# Vladymir

25.11.2003 23:11

No, tak pieknie mi zareklamowaliście 510, że aż sie przesiądę, żeby sprawdzic. A ten korek, o którym wspominasz, Misso, był 5.05.br, pamiętam go do dziś, bo jechalem do roboty ponad 2 godziny i dostałem taki opierdol, że do dzisiaj pamiętam. Zapamiętałem tylko, taki argument szefostwa, że krocej dojeżdża się z Białegostoku, niz ja z Tarchomina. Prawda to.

REKLAMA

Dodaj wpis:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe