Forum › Białołęka
Zabiegi kościelne
| # ministrant 08.11.2006 23:04 |
|
|
Żle się dzieje kiedy instytucję kościola wykorzystują kandydaci .
Jedni poprzez plakatowanie wejść ( co na to księża? ) . Aprobują .A to wstyd poniewaz poprzez usta najwyższego deklarowali że nie będą uprawiać polityki. Drudzy wykorzystują instytucje -księży do głoszenia reklam.Malo tego finansowane w rozny sposób instytucje pozarządowe biorą udział odchodząc od celó statutowych. JEŚLI LANSOWANY CWANIAK WŁODKOWSKI MA BYĆ POWIEWEM NOWEJ FALI TO LEPIEJ ŻEBY GRAL NA ORGANACH I NIE WYKORZYSTYWAŁ MALOLATÓW DO REALIZACJI SWOICH CELÓW. Poza tym dziwie się że ksiądz który musi Go znać wzorem LPR nie da mu rady by się ożenil i zajął przyszłą rodziną. |
|
| # piotrek 08.11.2006 23:20 |
|
|
dokładnie wykorzystują instytucję kościelna jak ojciec prowadzący.
Polityka won od kościoła i kościół won od polityki, ale w zaściankowej pomrocznej wszyscy, którzy chcą dochrapać się do władzy, aby najczęściej doić z kasy podatników lub kraść, lub jedno i drugie wycierają sobie mordę kościołem , bogiem, religią i znaczeniami jak moralność, etyka, zasady czy uczciwość. Won od tych słów i od boga bydlaki, kościół wam pozostawiam , bo kieruą w większości w nim tacy jak wy, skoro was traktują jak dobre owieczki i nie piętnują was podczas pełnionych waszych złodziejskich misji. Misji jak to dumnie brzmi, a to zwykłe oszustwa i przestępstwa. Ale bóg was osądzi, zreszta o czym ja mówię, 99% z was modlących wierzy w jednego boga, który ma podpis pod swoją podobizną " in god we trust". |
|
| Włodkowski B. 08.11.2006 23:23 |
|
|
Ministrant ma służyć a nie mówić!
Proszę o argumenty, dlaczego jestem nazwany przez Ciebie, chłopcze, cwaniakiem? KSIĄDZ WYMIENIŁ MOJE NAZWISKO Z WŁASNEJ INICJATYWY, Ministrancie. Zresztą nie mówił: "GŁOSUJCIE NA WŁODKOWSKIEGO", a: "Pamiętajmy, aby wybrac ludzi znanych i odpowiedzielnych. Wśród kandydatów jest wielu zaangażowanych w życie Kościoła. Wśród nich B.W. miejscowy organista i wielun innych parafian". Po wtóre ksiądz także jest obywatelem i ma prawo wypowiedzieć się i w takiej kwestii, zwłaszcza, że Biskup Ordynariusz zapowiedział, iż Kościół powinien po imieniu wskazywać kandydatów do samorządu (vide homilia na Boże Ciało AD 2006). Inna rzecz, że ksiadz zna mnie od lat 12 na co dzień: widzimy się codziennie (i rozmawiamy), niejednokrotnie kilka razy, trudno, aby znał lepiej kogokolwiek innego... W TWoim zdaniu: "poprzez usta najwyższego..." - nie widzę sensu. PO wtóre - przy okazji samorządu trudno o politykę. Przynajmniej dobrze by było, aby tutaj jak najmniej politykować, a zwracać uwagę na LUDZI. Ksiądz mówił także i o tym: Nie zwracajcie uwagi na listy, partie, ale na LUDZI". Co do plakatów w przedsionku kościoła - w Płudach ich nie było i nie będzie. Ani księdzu, ani mnie takie pomysły do głowy nie przyszły. Ministrancie, lepiej, abyś zajął się ministranturą. Nic gorszego jak politykujący ministrant. Znacznie gorszy od księdza. |
|
| Włodkowski B. 08.11.2006 23:33 |
|
|
I jeszcze jedno: jeśli się jest w kościele częściej niż przed wyborami, to wie się, że kościół to wspólnota, rodzina, w której mówi się o różnych sprawach. Jak w rodzinie.
Znam ministrantów, którzy pojawiają się tylko na Boże Ciało albo Wielkanoc. Miałem też takich chórzystów. POdziękowałem. P.S. Ulotek nie rozdają dzieci. Ci, którzy wspomagają mnie w kampanii mają ukończone 18 lat. Robią to z własnej nieprzymuszonej woli. |
|
| # piotrek 09.11.2006 08:45 |
|
|
A ja byłem ministrantem 11 lat, to wystarczy , aby zobaczyc prawdziwy obraz kościoła, ludzi na sumie-normalnych, dewotów i dewotek( wyskrobanych kilka razy) złodziei, meneli i prawdziwie wierzących. Rewia mody. I klechy z podgardlami myślącymi tylko o kasie.
służyłem w św. Jadzi. Oczywiście, żę są klechy z powołania, ale takich wygania się na prowincję, bo tu kasy nie przynoszą i nie prowadzą dobrej kampanii wyborczej( ks. Jacek) ze starego kościoła na Tarchominie nad stawkiem(byłym), nie mylić z Jakubem, bo większość z czytelników napewno nie pamięta bajorka. Za to dziś mamy murowany kościół i klechy za pan brat do wyborów. Nie chodzę do kościoła wraz z wiernymi, najlepiej lubie wskoczyć sobie sam, jak nikogo nie ma, bo wspólna modlitwa z ludkami, z których część modli sie na mszy, a potem wali w mordę małżonkę swą, lub okrada bliźniego swego,to coś nie tak , przynajmniej mnie sie tak wydaje, chociaż mogę nie mieć racji, bo jeszcze rosnę. |
|
| Włodkowski B. 09.11.2006 15:58 |
|
|
Strasznie prymitywny ten Twój Kościół, Piotrze.
A wg doktryny Kościół do Mistyczne Ciało, które tworzą wszyscy wierzący. Czyżbyś pisał o sobie...? A tak na serio: nie widzę związku, chyba wpisałeś się o tak, bo nie było innych tematów, w których mógłbyś się wypowiedzieć. Twoja wypowiedź dotyczy zupełnie innych problemów. |
|
| # piotrek 09.11.2006 22:12 |
|
|
a skoro jesteśmy przy kościele, a nie przy wierze, bo to pasuje jak oko do pięści, to ciekawym, ilu kandydatów pojawi się 11.11.br. w kościele? oj tłoczno, tłoczno będzie.
będziesz bartku nieprawdaż? liczymy na ciebie, wierzymy w ciebie bardziej niz w boga , bo ciebie widzimy a boga nie, zreszta bóg nie daje najważniejszej rzeczy dla większośći ludków, a dobra komitywa z radnymi to pachnie szansą uzyskania pośrednio lepszego dostępu do tego czego na co fenicjanie nigdy nie powinni wpaść, ale stało się. |
|
| Włodkowski B. 09.11.2006 23:08 |
|
|
Będę i to dwukrotnie. Z racji obowiązków! Niekoniecznie patriotycznych. O g. 15.30 gram na ślubie. O 16.30 mam próbę z chórem, o 18 śpiewamy z chórem na mszy za ojczyznę.
Nie wiem jak inni - ja po trochu będę w pracy... Znów nie wyszło Piotrze. I znów wychodzi na to, że czasem warto chodzić do kościoła. |
|
| # zdziwiona 10.11.2006 21:17 |
|
|
Moze Warto odróżniać życie prywatne od zawodowego, zawodowe od społecznego etc. Wtedy wszystkim to wyjdzie na zdrowie.
|
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.