REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

Wasza ulubiona muzyka

# Piotrek z Odkrytej

09.05.2003 00:09

Tzn. czego słuchacie najczęściej i najchętniej. Ja "wychowałem się" na Nowym Romantyźmie (przełom lat 70/80) - Ultravox, OMD, Depeche Mode, Duran Duran, White Door, Pseudoecho, Naked Eyes, Propaganda, Real Life...... Te wszystkie zespoły "puszczał" nieżyjący już niestety T. Beksiński w audycji Romantycy Muzyki Rockowej. Siedziało się wtedy z uchem przyklejonym do radia, żeby nie uronić niczego z tej muzyki. Jeśli dla kogos te nazwy brzmią obco, to żaden problem - każdy z nas ma przecież swoich ulubionych wykonawców. I zaryzykuję, że w każdej epoce muzycznej było kilku artystów, którzy byli wybitni.

# ka$ka

09.05.2003 07:33

O moje wychowanie muzyczne zadbał brat mojej mamy, kilka lat starszy ode mnie. Byłam od wczesnej młodości "katowana" Pink Floyd, Black Sabath, Pearl Jam itp. Takiej muzyki można było posłuchać w niegdyś rockowym Radiu Wawa ( hej! wszyscy Górale, czy pamiętacie matematyka - pana B.? w tejże rozgłoścni mozna było Go usłyszeć). Później słuchało się Radia Jazz w piątkki wieczorem (znów pan B. i pan Hołdys). A teraz to już chyba tylko płyty pozostały.

# nickx

09.05.2003 08:43

Depeche Mode to jest to. Do tej pory słucham

REKLAMA

# Piotrek z Odkrytej

09.05.2003 09:07

Ale w przypadku Depeche Mode, moim zdaniem, nastąpił przełom. Kilka pierwszych płyt OK, potem trochę przynudzania. Mnie powaliła ich pierwsza płyta Speak and Spell. Nowatorskie brzmienie klawiszy i wokal. W podstawówce fascynowalismy się ciężkim rockiem Saxon, Motorhead, Judas Priest, Kiss..... Potem mi to przeszło - do dzisiaj. Po prostu nie lubię męczącej mnie muzyki, chociaż kolega zapuscił mi ostatnio Rammstein. I coś pewnie w tym jest, zwłaszcza ich teledyski i koncerty to istne show. Niestety spiewają po niemiecku, a ja nie władam tymże językiem prawie wcale.

# nickx

09.05.2003 10:05

Z Polskich to Kult.

# Żona Piotrka z Odkrytej

09.05.2003 10:06

... i taką właśnie muzyką Piotrek z Odkrytej raczy swoją Małżonkę... Która - jak już wiadomo z innego wątku - młodsza jest o lat siedem, w związku z czym chodziła jeszcze do przedszkola, gdy Piotrek z Odkrytej juz zaczynał tego słuchać.... Ech....
PS. Da się wytrzymać. Większość kawałków jest bardzo ciekawa i Kolega Mąż zaraził mnie miłością do Nowego Romantyzmu (choć sama faktycznie niewiele pamiętam z muzyki początku lat osiemdziesiątych). Jeżeli jednak słucha 17go utworu Ultravox (który staje się coraz bardziej męczący), patrzę na niego wymownie... a wtedy on grzecznie zmienia płytkę.

REKLAMA

# histpryk-wyjątkowo

09.05.2003 11:48

"Stary" Kaczmarski, "Kult" , "tatę kazika", muzykę z filmów saury, "elektryczne gitary", kila przebojów T.Lowe, "Stare dobre"

# nickx

09.05.2003 12:18

Historyk mnie zadziwił. Ma podobne upodobania do zwykłych ludzi , a zwłaszcza do mnie. Niesamowite!!!! ( bez elektrycznych gitar - oczywiście)

# antypolityka

09.05.2003 12:28

same klasyki, a mnie się np.: podoba do tej pory Guns'n Roses, Nirvana i murzyński głos Anastacii, z tych waszych klasyków to "Tata Kazika" jest naprawdę fantastyczny ale przy Depeche Mode to bym się urwał z łańcucha

REKLAMA

# antypolityka

09.05.2003 12:32

a że tak zapytam ma ktoś z was płytę Guns'n Roses - Use Your Illusion część pierwszą? chętnie bym ją skopiował nielegalnie :-) moja niestety zmarła śmiercią naturalną

 książkowa

09.05.2003 12:38

antypolityka,
mam tą płytę, jeżeli jesteś zaintersowany, to prosze bardzo

 m0n1ka

09.05.2003 12:42

A ja wyznaję zasadę, ze dzień bez Stinga dniem straconym!!!
Oprócz tego Pat Metheny i po ostatnim koncercie Keith Jarrett. Mąż jest fanem Perfectu i Enyi - nie mam pojecia, jak można te dwie rzeczy połączyć??!! Oprócz tego ostatnio katuje mnie najnowszymi Pudelsami (nie, zebym się broniła).
No i Clapton, Dire Straits, U2, Ania Jopek, długo by wymieniać.......

REKLAMA

# antypolityka

09.05.2003 12:46

książkowa jestem niezwykle zainteresowany, najbardziej kolorowo by było jakbyś miał(miała) ją w mp3 to bym cię nie musiał w zasadzie poważnie fatygować, czy nie za dużo wymagam? :-)))

 książkowa

09.05.2003 12:56

nie za dużo, ale nie mam niestety na mp3

# antypolityka

09.05.2003 13:02

no to jak to załatwimy? masz jakiś pomysł? nie chcę nic wymyślać bo to ty mi robisz przysługę i ja się dostosuję

REKLAMA

 książkowa

09.05.2003 14:32

jakoś się to załatwi, w moim profilu jest mój adres, możesz zawsze tam napisać, najważniejsze: nie gwarantuję najlepszej jakości płyty, dawno jej nie słuchałam

# NN

09.05.2003 14:59

Miles Davies oraz Jan Garbarek - to jest muzyka! Dla jaj - Tom Waits.

# Duśka

09.05.2003 18:49

M0n1k0 ! Ja też lubię Stinga! Jak Ci się podoba jego nowa piosenka w duecie z Craigiem Davisem? Lubię Simply Red, Anię Jopek, Marka Grechutę, podziwiam głos Withney Huston, Robbie Williams zaskoczył mnie swoim koncertem z piosenkami Franka Sinatry, Rod Stewart upoił najnowszą płytą ze standardami. Ale kocham, też reagge, muzykę irlandzką, afrykańskie rytmy z natury i wiele, wiele innych (choćby Pink Floyd) Za to mój mąż, jak mnie poznał kochał Kaczmarskiego i tak mu zostało do dziś. Mam nadzieję, że jeszcze ktoś z Was lubi to co ja. Duśka

REKLAMA

# Vladymir

09.05.2003 22:49

Z polskich Republika, ich pierwsza płyta analogowa w biało czarne pasy, rzecz niesamowita w okowach komunizmu stanu wojennego, z anglojęzycznych: Dire Straits, Pink Floyd z kultową dla mojego pokolenia płytą "the Wall", U2, UKSubs, UB40. The Pistols, a z późniejszych, tzn juz z lat 90tych oczywiście zajebiście czaderska kapela "Guns'n'Roses", a z francuskich Michel Jarre, a zwłaszcza kompletnie odlotowa płyta "Equinoxe". Z polskich słuchałem też kapel "Siekiera" i "Poszła czołgiem", ale to kapele epizodyczne, grające w Jarocinie na początku lat 80tych....

# aza

12.05.2003 08:45

Nie będę po raz enty wyliczać klasyki rocka (zagranicznego), klimaty tutaj wymieniane ogólnie zbliżone, lecz pozwolę sobie dość obszernie rozwinąć ostatatnie zdanie Vladymira - Jarocin, czyli klasyka polskiej muzyki "rozrywkowej" - Armia, Dezerter, Janerka, Moskwa, Oczi Cziorne, Daab, Dzieci Kapitana Klosa, Tilt, TSA, SS-20, Dżem, Bakszysz, Kat, Róże Europy, Wańka Wstańka, Sztywny Pal Azi, Zielone Żabki, Closterkeller, Kobranocka, Proletaryat, Kobranocka.
Ech, jak wymieniam te nazwy na forum ogólnym zawsze patrzą na mnie jak na zielonego ludka :( A to były takie piękne czasy, takie piekne kapele, tyle działo się w polskiej muzyce... to se newrati.
Ach, Vladymir, a co do francuszczyzny - z takich moich ulubieńszych to Brel :)
Przepraszam z długą listę, ale tak sobie tęsknym okiem w tamte czasy spoglądam...

 m0n1ka

12.05.2003 11:49

Duśka, moja miłość do Stinga jest tak wielka, że wybaczam mu różne popowe skoki w bok, ale przyznam szczerze, ale wolę, kiedy śpiewa mniej popowo (ta piosenka z C.Davidem jest oparta na motywie "Shape of My Heart", więc tym bardziej nie mogę marudzić). Lubię, kiedy Sting trochę bardziej eksperymentuje (taki malutki przykład to wersja "Roxanne" z płyty koncertowej "All This Tiime").

REKLAMA

# totem

12.05.2003 14:05

Pozdrowienia dla Vladymira od ex-czołgisty

# NN

12.05.2003 18:50

"Police" to było białe ragge (sami muzycy to przyznawali) i tym Sting zdobył świat. Mnie też.

 m0n1ka

12.05.2003 21:10

Hmmm, coś w tym jest.
Uwielbiam teledyski Policjantów - były takie cudownie niskobudżetowe Na przykład "De Doo Doo Doo..." - chłopaki pojechali na narty, okłądali się śniegiem i kijkami, a przy okazji to wszystko nakręcili... Ale miłośnicy obecnej MTV tego by raczej nie docenili :)))

# Vladymir

12.05.2003 23:39

Aza, dziewczyno, Ty odbierasz moje klimaty !!!!! Gdybym nie był żonaty, to bym Ci tego nie przepuścił, no ale cóż, stało się, powiedziałem "Tak" Vladymirowej i to se ne vrati.... A więc jeżdziłaś do Jarocina, to zupełnie jak ja, tylko zdeczko wcześniej, no ale kapelki były tam zawsze odjazdowe, co ? Pamiętam Róże Europy z ich hiciorem "stańcie przed lustrem", czy jakoś tak /może przekręciłem tytuł, ale chyba pamiętasz referen tej piosenki " my robotnice Huty Warszwa"/, śpewał to cały Jarocin najebany najtańszym piwem, a ja śpewałem najgłośniej... Sorki, że nie pamiętam szczególików tej pięknej piosenki, ale to było 15 lat temu, a ja od tego czasu się bardzo postarzałem...

# Dorota Vladymirowa

12.05.2003 23:46

Dla ścisłości to ja powiedziałam Vladymirowi "tak", a nie odwrotnie ;), a połączył nas nie rock, z którym mój mąż się raczej przede mną nie wychylał, ale raczej francuzczyzna baaaardzo tradycyjna, w związku z tym (a może właśnie z jarocinowymi wspomnieniami) często nuci sobie pioseneczkę "Amerykanina w Paryżu" - j`ai oublie do vivre (w wolnym tłumaczeniu: to se ne vrati ;))))

# Dorota Vladymirowa

12.05.2003 23:55

Ech, żono, nie wspominałem Jarocina, żeby nie odstraszyć, a kapelki takie jak "Poszła czołgiem" istanialy naprawdę, co mogą zaświadczyć inni forumowicze, a że nie pasuje to do muzyki fancuskiej ? Natura ludzka jest bardzo skomlikowana.
Aha, Drodzy Forumowicze, chodziło mi w moim piwerwszym poście o "Sex Pistols", drobna pomylka w pisowni, no ale pisałem w nocy, a wtedy łatwiej dostrzec nietoperze i ćmy, niż sex...

# Basia

13.05.2003 10:00

Vladymir, patrz jak się podpisujesz.
Aza:ja też słucham tego co Ty! Jejku, już dawno nie natknełam się na osobę która wie co to Moskwa :)

# aza

13.05.2003 10:10

Vladymir - to było "Zwierciadełko" :) Ale niedaleko pada lusterko od zwierciadełka ;)
"A (...) chłopaki w pocie i trudzie
Budują pociągi, spychacze i statki
Wszystko to dla dziewcząt z kas dworcowych
Te słodkie ciastka, te tanie kwiatki"
A jesli chodzi o tanie pYwo, hmmmm, wiesz łatwiej było zrzutkę zrobić na 0,75 wina owocowego wiśniowego mojego ulubionego ;)
Prócz Jarocina zaliczałam też festiwal w Żarnowcu, OPPA we Wrocku, FAMA w ech Świnoujściu, FOLK w Ząbkowicach, no i całą masę koncertów których była niezliczona ilość, trza było nieźle kombinować aby wyrobić się między jednym a drugim i jeszcze kasę "skręcić" ;)
Jeszcze tak sobie przypomniałam stare - The Clash, Ramones, The Cure...
PS. klimaty Róż Europy itp przypomnisz sobie na DW ;)
PS2. ostatnio kolega zaopatrzył się w płytę Partii "30 dni i 30 nocy"; "Warszawa i ja" ech

# Piotrek z Odkrytej

13.05.2003 10:14

Z tych ostatnich postów bije niekłamany podziw dla polskiej muzyki tamtych lat. I nic dziwnego, bo było czego słuchać i czym sie fascynować. Teraz nic nowego się nie pojawia, a jeśli już to na chwilę. Wiem od znajomego muzyka z zespołu Trawnik (nota bene ciekawe w-wskie brzmienie), że promocja jest strsznie kosztowna. Żeby zaistnieć w jakimś radiu trzeba sporo zainwestować. Ciekawe dlaczego wtedy było tym zespołom lepiej ? Czy to przez współczesny zalew muzyki innej niż rodzima ? Choć ostatnio pojawia się wiele zespołów polskich w MTV i Vivie Poska. Co prawda trudno chwilami zrozumieć o czym śpiewają, bo dykcja jakby nieoszlifowana, ale muzyczka całkiem całkiem chwilami.

# aza

13.05.2003 10:50

Kiedyś były festiwale dzięki którym wiele młodych kapel mogło zaprezentować swoją "poezję", to otwierało im drogę do choćby takiego radia jak Rozgłośnia Harcerska czy też w Trójce kiedysiejsza audycja Brum (codziennie od pon-piątku o 15.00 - czasem kilka lekcji musiałam zarwać). Były "stajnie" działające w podziemiu. A promocja to koncert w Stodole, czy Rivierze. Było tego dużo dużo. Teraz koncertów brak, buuuuu.
Ostatnio mój kumpel odwieczny brudasek tj punkowiec zmienił front. Z punkowca stał się hiphopowcem. Na początku nie przemawiała do mnie zarówno muzyka jak i teksty, ale gdy wsłuchałam się troszkę uważniej można było porównać do tego co kiedyś czyniły kapele punkowe. Nie stałam się zwolenniczką tego "nurtu", ale zważywszy że w tej chwili nic zupełnie nie dzieje się w muzyce...
A co do nowych ludzi - patrz IDOL - szukali oryginalnych głosów, ludzi z "charakterem", których teraz przerobili na sztamp - Flinta z Joplin stała się płaczącą Kowalską, z Makowieckiego zrobili Gawlinskiego i to niestety nie starego dobrego Gawlinskiego, gdy jeszcze był w takiej kapeli co to mało osób kojarzy tj Madame czy Opera, a Gawlinskiego teraźniejszego, śpiewającego a'la angielskie chłopaki z Oasis...

# Basia

13.05.2003 10:52

Jak to jest że tamte teksty nadal tak aktualne?
"Dziewczyny malują swoje powieki
Idą kaleki do dyskoteki"

# totem

13.05.2003 12:06

Do Piotrka z Odkrytej.
Wcale nie było wtedy zespołom lepiej. Inne były warunki. Nie mieliśmy kontraktów z wytwórniami, tylko kaseciaki, na które nagrywaliśmy muzykę i rozdawaliśmy znajomym. Nagrania dla Rozgłośni Harcerskiej robiło sie za własną kasę. Rzecz w tym, że teraz się chce zarabiać na graniu (poniekąd słusznie), myśmy dokładali. Materialnie zero, ale jak ktoś to po kilkunastu latach wspomina, to na serduchu mięciutko.

# Vladymir

14.05.2003 00:14

Aza, nie pisz więcej, bo jesteś tak mi bliska /muzycznie/, że moje małżeństwo jest ju z w poważnym krysysie. Ja też uczestniczyłem w festiwalu FAMA w świnoujściu. Za podpowiedź piosenki Róż Europy dzięki wielkie, tak, taki był tekst, jak napisałaś a całe namioty w Jarocinie ryczały refren przy nocnym ognisku popijając co się dało /może był to tani jabol, jak piszesz, ja piłem piwko...
Do Totema... Wielkie pozdrówka za to, że byłeś czołgiem, tego się świetnie słuchało, zwłaszcza w TAMTYCH czasach...

# aza

14.05.2003 09:21

Vladymir, choć ciężko będzie, lecz Twoja umotywowana prośba... ech, ok, juz nic nie będę pisać, nie jestem z tych co maniakalnie rozwalają małżeństwa, nie chcę mieć plamy na sumieniu.
Ale z niecierpliwością oczekuję Waszej przeprowadzki na DW chyba, że coś się zmieniło?!
W końcu poznałabym Dorotę Vladymirową oraz Twoje dziciaczki (ups, dobrze, że nie czyta tego mój facio, bo znowu miałabym wykład ad budzących się instynktów...)
Pozdrawiam

# Piotrek z Odkrytej

14.05.2003 09:25

Totem: moje zdanie o tym, że bylo im lepiej było prowokacją. Teraz jest lepszy sprzęt, lepsze studia, ale czy lepsi muzycy ? Faktycznie wtedy sie chciało im grać - nie chodziło o pieniądze (tak jak na pewno dziś), stąd pewnie więcej spontaniczności, więcej zespołów, tworzyli coś nowego. Nie chce obrażać nikogo z obecnie grających, ale czy to nie komercja zawładnęła tym wszystkim do końca ?

# totem

14.05.2003 10:18

Grało się dla niezgody na ustrój i warunki w jakich się żyło. NoFuture w komunie naprawdę było cholernie szczere.
Grało się, by być razem na koncertach w Remoncie, czy Jarocinie.
Teraz chyba nie bardzo dzieciaki z gitarami chcą się buntować. Cool Kids of Death jakieś też niezbyt prawdziwe. Ale nie śledzę teraz muzyki garażowej, więc nie mi to oceniać.

# aza

14.05.2003 16:05

Podobnie było ze sceną kabaretową, gdy cenzurowano teksty, gdy nie można było mówić wprost, trzeba było inteligentnie i w dowcipny sposób przechytrzyć cenzurę, a widz musiał czytać między wierszami.
Teraz kabarety już nie śmieszą, tzn te które zajmują się dowcipem politycznym. Wolnośc słowa zniszczyła polską scenę kabaretową.
Pozdrawiam

# Dorota Vladymirowa

14.05.2003 23:12

Aza, mam nadzieję że mimo Twojego niewątpliwego uroku i inteligencji, mój mąż tak łatwo ze mnie nie zrezygnuje ;))). Temat jakiejkolwiek przeprowadzki zostaje na razie zawieszony wobec perspektywy prywatnego przedszkola dla Michała, niestety.

# Vladymir

15.05.2003 00:32

Nie, ja dla "Azy" wnyniosę się z Buczynka na DW, za wszelka cenę, choćby Michaś nie poszedł do przedszkola, bo zapomniałem napisać Azie, że w Jarocinie grała jeszcze jedna kapela o nazwie "TZN Xenna", a cała załoga odstawiała przy tej muzyce takie pogo, że scenę przykrywał kurz.

# totem

15.05.2003 08:10

A czy pamiętacie, jaką zadymę w Jarocinie wywołał koncert Defektu Mózgu?

# aza

15.05.2003 10:02

Doroto Vladymirowa i Vladymirze, życzę Wam szczęsliwego pożycia małżeńskiego, którego ja z pewnoscią nie zakłócę!!!
Vladymir - "Tzn Xenna" znam jedynie z kultowych utworów, a i chyba krótko grali, ponieważ nie było mi dane ich posłuchać na żywca... :( ale chodzi mi po głowie taki utwór "dzielna kobieta" i coś z demokracją bodajże w czarnych okularach, ale nie dam sobie głowy uciąć...
Totem - czy masz na myśli zadymę z 94 roku, czyli ostatniego Jarocina?

# totem

15.05.2003 10:32

To był chyba 90 albo 91. Grali jako gość na małej scenie. Im dłużej grali tym bardziej rozkręcała się zabawa

# aza

15.05.2003 10:56

W 90r byli pierwszy raz w Jarocinie (po przerwie) - jako kapela konkursowa zdobyli chyba nagrodę publiki?! a rok później była zadyma, czyli wtedy, gdy podzielili festiwal na dwie sceny i ustawili piękny płotek, nota bene zdemontowany podczas zadymy.
z tego co pamiętam z dużej sceny ktoś rozpoczął zadymę, obrażając kapelę...

# totem

15.05.2003 11:33

Czyli w takim razie 91. Rety, naprawdę tam byłaś? A zaliczyłaś może Zadymy na Torwarze i w cyrku? No i jeszcze festiwal Marchewka.

# aza

15.05.2003 12:25

Byłam, byłam, Jarocin zaliczałam rok po roku, pod opieką starszej sąsiadki, której zapewniałam alibii ;) doskonałe - dodam :)
Niestety na wawskie imprezy lat 80-tych byłam za malusia i nie uczestniczyłam w nich - czego nigdy nie odżałuję ;(
A pamiętasz Letnie Zadymy w Środku Zimy lub Koncerty na I Maja w kochanym klubie Fugazi?

# totem

15.05.2003 12:43

No pewnie, grałem w Fugazi i na Zadymach - ja już byłem duży. Co prawda wolałem Remont od Fugazi, bo zanim to drugie się porządnie rozkręciło, to właściciele klubu narobili długów i zniknęli.
No proszę i na DW można spotkać kogoś fajnego. Już myślałem, że mieszkam wśród wyznawców Wiśniewskiego.

# aza

15.05.2003 12:54

Wyznawcy Wiśniewskiego i Krawczyka są wszędzie, jednak na DW na szczęście zdecydowanie stanowią mniejszość. Poza tym najgłośniej puszczony Krawczyk nie przekrzyczy Sepultury - sprawdziłam osobiście :D
Na DW większość to ludziska o podobnych klimatach do moich - jeśli chodzi o facetów (ja zawsze zadawałam się z facetami i tak mi zostało do dziś). Jest kilka osób siedzących mocno w klimatach metalu itp. Reszta normalnych słucha może troszkę lżejszych klimatów, lecz osadzonych w rocku.

# pink

17.05.2003 19:05

Ja słucham klasyki rocka, a przedewszystkim PINK FLOYD

# Piotrek z Odkrytej

18.05.2003 00:46

A ja się mocno zastanawiam czy klasyka, czyli np. Pink Floyd, Rollig Stones i inni (żebym kogos nie pominął) ciągle są słuchani naprawdę. Wydaje mi się, że każdy słyszał i kojarzy, ale żeby słuchał namiętnie - często, to pewnie nie. Choć zagorzałych fanów nie brakuje pewnie.

# aza

19.05.2003 10:58

Słuchając jakiejś innej kapeli niż RS i tak mimochodem słuchasz RS i innych klasyków, wszak wszystkie kapele skądś brały/biorą przykład - czyli od mistrzów :)
Szkoda tylko, że ostatnimi czasu popełniają plagiat lub profanację...
Pozdr

# Piotrek z Odkrytej

19.05.2003 14:58

Aza trudno mi się zgodzić. Gdzie inspiracja Stonesami u młodego hiphopowca, który burczy coś pod nosem, czego nawet po przesłuchaniu 10 razy nie możesz zrozumieć ? Taki urok tej muzyki, ale śladów klasyki ja tu nie widzę - przynajmniej w czystej formie.

# aza

19.05.2003 14:59

oj, ale ja pisałam o MUZYCE!!! a nie muzyce
a to jest zasadnicza różnica

# Piotrek z Odkrytej

19.05.2003 21:09

A no to masz rację, jeśli chodzi o tę muzykę, choć ja się dalej nie zgadzam w innej kwestii, bo na próżno szukać czegos z klasyków u Depeche Mode, Ultravoxu i innych - nowych romantyków, którzy już też stali się klasykami - a to zapewne już MUZYKA.

# totem

20.05.2003 09:08

To jest klasyka z innego pnia. Stonesi po szyję siedzieli i siedzą w czarnej muzyce: Waters, Berry, Wolf, Didley. Lata 60-te, to okres czerpania garściami z bluesa, soulu itp. Z tego powstał rock i jakby nie ewoluował, zawsze doszukać się można w nim echa zachrypniętego murzyna z gitarą.
Tzw. New Romantic, czy ogólniej elektroniczny pop powstał na skutek fascynacji i obłaskawienia syntezatorów. Słuchając, co wyprawiali z tym instrumentem Floydzi, Crimsoni (chociaż ci używali raczej melotronu), Yes, czy też Roxy Music w połączeniu z awangardą typu Devo, czy wczesny Kraftwerk - czerpano inspiracje brzmieniowe. Słuchając przedstawicieli tzw. Nowej Fali, zwłaszcza z 4AD i późnych punkowców - czerpano inspiracje melodyczne. Oczywiście sztuka ma zawsze tendencje do zsuwania się w populizm (coś do gara trzeba wrzucić), bardzo szybko po kilku genialnych płytach (Visage, Vienna - Ultrawox, Rio -Duran Duran itp.) zaczęło się granie do kotleta. Dużo natomiast z Twojej muzyki Piotrze i to w pozytywnym znaczeniu znalazło się w Hip-hopie. Ale to juz temat na inną rozmowę.
Dodaj wpis:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy