Uliczne garby

Podpowiedzcie mi, proszę, jak i gdzie załatwia się garby w poprzek uliczki osiedlowej, tzw. "leżących policjantów"?

...sie bierze z domu dwururkie, olow i proch i wychodzi na winkiel, ale trzeba stanac lub polozyc tak, zeby bylo pod wiatr. Miejsce powinno byc precyzyjnie dobrane, w tym wypadku musi to byc "w poprzek uliczki". Zanecic nalezy, bezwzglednie. Dobrze kupic jest "U Malgoski" kebab albo schabowego z frytkamy :))) i polozyc to na dachu jakiegos dobrze zaparkowanego samochodu lub ot tak, po prostu na asfalcie. I czekac...czekac mozna dlugo, bo samca trudno u nas spotkac. Warto wiec miec ze soba termos z herbata, jakis kocyk, krem do opalania i pelerynke. Pogoda bowiem bywa kaprysna. Intelektualnie posilic mozna sie prasa, chocby lokalna, "Echem" na przyklad. Nie ma co raczej liczyc, ze nadejdzie noca, samce najlepiej zeruja miedzy 8:00 a 16:00. pomimo nudy wyczekiwania warto byc czujnym. Przede wszystkim nalezy ploszyc chuliganow demolujacych przystanki, pijakow, kierowcow naruszajacych przepisy i likwidowac wokol naszej zasadzki wszelkie przejawy naruszenia prawa. Samce tego nie lubieja, staraja sie jak ognia unikac sytuacji konfliktowych, budujacych zagrozenie i stany niepewnosci. Bardzo dobrze jest natomiast wypuscic tygrysa z weterynarzem, o ile oczywiscie dysponuje sie taka droga przyneta...koszty zanecenia w ten sposob sa dramatyczne i niewspolmiernie wyzsze od ww. specjalow kulinarnych . Gdy blacharnia podjedzie pod przynete nalezy wykazac zimna krew i czekac, az samiec zagruntuje, czyli opusci pojazd. W tym momencie staje sie jasne, jak wazne jest ulozenie samej przynety...powinna ona lezec w poprzek, tak aby branie bylo wzdluz...ta teoria generalnie sie sprawdza, chociaz wiatr, sliny na naszym osiedlu, moze pokrzyzowac nam plany...Gdy zaczyna zerowac, czekamy chwile, aby zasmakowal, ajdl pewnie i z apetytem oraz sie rozluznil....
To wymaga doswiadczenia, ktorego nabiera sie na tego typu akcjach...Pociagniecie za spust i strzal powinny byc precyzyjne, mierzymy "Pod Orła " raczej, ale nie pod ptaka, bo to boli samca lub w obszar 30 cm kwadratowych wokol numery rejestracyjnego, ktory powinien byc po wlasciwej stronie, o ile nasz samiec nie jest mankutem. Tyle o strzale "an face, jak to sie fachowo mowi". Przejdzmy do profilu, bo przeciez i tak mozemy byc ulozenie wobec naszego trofeum. W takiej sytuacji wiekszosc szkol zaleca po prostu "gwizdnac w ucho". Jak zarl, tak padl. Jesli nie wialo, powinien w poprzek. Lezy. W poprzek uliczki, tak? O to chodzilo Oleno ? No to Powodzenia...:)))

Ja bym z takim pytaniem poszedł od razu do ratusza.
Sam garb to nic takiego, ale z uwagi na konieczność oznakowania, które musi być zgłoszone, na pewno taki projekt lokalnej organizacjhi ruchu musi być zarejestrowany.

Przepis na garby wyjątkowo udany. Uśmiałem się do łez. Dodałbym tylko od siebie, że nie od rzeczy będzie poklepanie takiego garbu. Szczęście murowane.

Przepis i owszem, udany... szkoda tyko, że mało poważny :( Moja ulica jest jedyną utwardzoną (na całej długości) w okolicy i samochody rozwijaja na niej naprawdę niebezpieczne prędkości. Z radarem nikt tu nie stanie. Ostatnio na oczach mojego dziecka samochód rozjechał ciężarną kotkę... naprawdę nie życzę nikomu takich przeżyć...