Forum › Białołęka
Straż Pożarna ma kłopoty!
| # jotes 20.06.2003 19:54 |
|
|
Około 19:00 na Buczynku była straż pożarna dwa wozy (gaśniczy i drabina) i znowu mieli problem na szczęście z wyjazdem a nie z dojechaniem, musieli wyjechać między blokami 9c i 9d całe szczęście nie był ten przejazd zastawiony.
JAK DŁUGO JESZCZE PARKUJĄCE SAMOCHODY BĘDĄ STWARZAŁY ZAGROŻENIE NASZEGO BEZPIECZEŃSTWA ?!! Kiedy wreszcie wspólnoty dojdą do porozumienia i zrobią z tym porządek ? jak stanie się nieszczęście, czy nie będzie za późno? i kto wtedy za to odpowie? Życzę wszystkim Zarządom Wspólnot Osiedla BUCZYNEK spokojnych snów - do najbliższego nieszczęścia !!! (oby nigdy do niego nie doszło) |
|
| # somebody 20.06.2003 20:20 |
|
|
Po prostu ludzka głupota...
|
|
| # Vladymir 20.06.2003 23:27 |
|
|
Na Buczynku I panuje niesamowita anarchia i pogarda dla podstawowych zasad współzycia społeczego, zasad bezpieczeństwa mieszkańców, elementarnych zasad kultury współżycia. Wygląd tego osiedla i zachowanie jego mieszkańców mozna jedynie określić takim lacińskim zwrotem: "anus mundi", kto wyksztalcony, to zrozumie, a kto nie, to przynajmniej sie nie zawstydzi. Nie wiem, skąd przyjechali ludzie, zasiedlający to osiedle, ale nigdy przedtem nigdzie w Polsce czegoś podobnego nie widziałem. Mówi się, że istnieje Polska A i B, osiedle Buczynek I to jest Polska Z.
|
|
| Przewoos 20.06.2003 23:55 |
|
|
Wystarczyło popatrzeć po rejestracjach na początku istnienia osiedla.. Ja przeżyłem pozytywny szok przenosząc się z Buczynka na drugą stronę ulicy, no całkiem inne życie.. Ale tu developer pomyślał o tym, że ludzie lubią mieć bryczkę pod oknem a nie kilometr dalej..
|
|
| # Alf- 21.06.2003 14:14 |
|
|
Cześć Vladymirze, chyba do Oświęcimia Buczynkowi I jeszcze daleko ;-)
Ja mieszkam na Buczynek II, tam jakoś dalo się poprawić sytuację, jest zgłoszona wewnętrzna organizacja ruchu, ochrona ma prawo wezwać straż miejską do wystawienia mandaciku (i chyba z tego korzystała, jak kiedyś zauważyłem). Postój poza m.p. dozwolony do 20 minut. Efekty widać zza ogrodzenia. Chyba na Buczynku I wystarczyłoby, aby wspólnoty zgłosiły wspólny projekt organizacji ruchu (oznaczenie terenu jako teren zamieszkały, z prawem postoju tylko w miejscach wyznaczonych) a bezczynni strażnicy od czasu do czasu zadzwonili po straż miejską. |
|
| # jotes 21.06.2003 19:44 |
|
|
Drogi Alfie-
Vladymir też mieszka na II i napewno zna relia tego osiedla. Natomiast co do oznakowania naszego osiedla to jest ono poprawne, przy wjeździe jest znak drogowy informujący iż wjeżdżamy do "STREFY ZAMISZKANIA" w której obowiązują szczególne przepisy ruchu drogowego, oznaczone są znakami drogowymi wszyskkie drogi wewnątrz osiedla informują one między innymi że są to drogi pożarowe i zaparkowane na nich pojazdy będą wyworzone na koszt właściciela, niestety kirujący (mieszkańcy) bądź nie znają przepisów bądź co jest bardziej prawdopodone je olewają, tym samym stwarzają poważne zagrożenie oraz bałagan. Piszesz o bezczynnej ochronie osiedla kiedy próbowali zwracać uwagę często słyszeli obelgi lub groźby. Piszesz o powiadamianiu straży miejskiej kiedyś przyjeżdżali ale jak zostali obrzuceni jajkami to ..... a policja jak widać też nie bardo kwapi się do działania na terenie takich osiedli jak nasze bo to i przepisy ruchu drogowego nie precyzują tego zagadnienia, między innymi Art 130a jest mało precyzyjny w tym temacie. pozdrawiam |
|
| # Vladymir 22.06.2003 00:17 |
|
|
Alfie, jesteś osobą bardzo dobrze wykszkształconą i wszechstronnie oczytaną, aż przyjemnie przebywać w Twoim towarzystwie, choćby tylko w necie, a nie w realu. Ty jeden prawidłowo skojarzyłeś skąd inąd szokujący zwrot "anus mundi", takich wykształconych ludzi jak Ty, ciągle mi brak w moim otoczeniu. Tak, mieszkam na osiedlu Buczynek II i rygorystycznie stosuję sie do zasad parkowania, zawsze bez chwili zwłoki zjeżdzam swoim autem do garażu, nie tarasując przejazdów pod blokami, zaś , co się tyczy osiedla Buczynek I, to jest tam tak samo, jak w Oświęcimiu, pogarda ludzkiej godności i ludzkiego zycia... Nie lubie tego osiedla, a mieszkający tam ludzie napawają mnie najwyższym strachem, ze względu na swoje mało wyszukane maniery. Szczęście, że na osiedlu Buczynek II jest spokojnie, tu mieszkają zupełnie inni ludzie.
|
|
| # martyna 23.06.2003 10:54 |
|
|
Powrót do tematu jest jak najbardziej słuszny, ale przyznam, że trochę dziwi mnie, że Wy - wykształceni ludzie - całą winę za, powiedzmy, bałagan na osiedlu zwalacie na pochodzenie jego mieszkańców. Już raz była o tym mowa - przecież to zależy tylko i wyłącznie od kultury osobistej, a nie tego skąd się pochodzi.
Samochodu nie posiadamy, więc parkowanie mnie nie dotyczy, ale powiem Wam tak: ja też na początku grzecznie chodziłam wytyczonymi chodnikami - choć są wytyczone idiotycznie, nie słuchaliśmy głośno muzyki, a jak była parapetówa informowaliśmy sąsiadów, że może być głośniej, a koło 22 zdecydowanie ściszyliśmy; wiercenia i stukanie robiliśmy o przyzwoitych godzinach; nawet dzwoniłam do straży w sprawie źle parkujących samochodów; itp. itd. Jednak widząc obojętność pozostałych, czyli sąsiadów, straży, zarządu wspólnoty - odechciało mi się. Nie znaczy to, że jestem jakąś szczególnie uciążliwą sąsiadką, ale mam chwile buntu. Jak inni nie szanują ciebie i twojego otoczenia, to tobie też się odechciewa. A tak przy okazji - gdzie przebiega granica osiedli Buczynke I i II, bo przyznam, że pierwszy raz o tym słyszę... |
|
| # Tomla 23.06.2003 14:58 |
|
|
Buczynek I to duże osiedle ze sklepami na dole natomiast Buczynek II to osiedle czterech bloków z niebieskimi dachami ogrodzone tuż obok szkoły.
|
|
| m0n1ka 24.06.2003 14:11 |
|
|
Nie chcę umniejszać tu roli braku poszanowania dla potrzeb innych, jakie prezentują niektórzy moi sąsiedzi, ale wydaje mi się, że podstawowa różnica między oboma Buczynkami to fakt, że Buczynek I jest znacznie większy, a więc trudniej zaprowadzić tam porządek.
|
|
| # martyna 24.06.2003 15:18 |
|
|
To jest zdecydowanie słuszny argument. Poza tym na Buczynku II nie ma żadnych punktów usługowych i handlowych, co też niewątpliwie ma wpływ choćby na ilość samochodów... No i na to nieszczęsne ogordzenie, którego wciąż nie ma...!
|
|
| # nicka 25.06.2003 13:43 |
|
|
Zarządy wiekszości wspólnot na Buczynku doszły do porozumienia z policją i ochroną i na podstawie tego porozumienia samochody mogą być wywożone, ale pod warunkiem, że zgodzą sie na to wszystkie wspólnoty, a jak dotąd podobno z dwóch wieżowców nie udzieliły takiej zgody. To samo jest z ogrodzeniem, większość jest za ale dwie czy trzy wspólnoty nie chcą płacić za wykonanie ogrodzenia.
To osiedle jest za duże, żeby można bylo nim zarządzać tak jak chce wiekszość, a na tym mniejszość - głównie ci, którzy dobre wychowanie uważają za frajerstwo - korzysta. |
|
| # mariusz 05.07.2003 23:18 |
|
|
powiem tak trzeba karać wysokimi mandatami lub wysokimi grzywnami moze by to ich nauczyło tych dekli bo musza podjechac pod same okno domku bo nie widzi co sie z samochodem dzieje
|
|
| # ika 07.07.2003 08:21 |
|
|
Witam. Pozwolicie, że wtrącę swoje trzy grosze niekoniecznie adekwatne do poruszanego tematu straży pożarnej.
A mianowicie chciałam sprostować, że w ogrodzeniu osiedla Buczynek I przeszkadzają własciciele sklepików, to oni pozwali nasze wspólnoty do sądu. Dlatego nie możemy nic zdziałać. A tak na marginesie to nie pamiętają mieszkńcy Buczynka II, jak przychodzili ze swoimi pociechami właśnie na nasze osiedle, bo u siebie nie mieli placu zabaw, a co niektórzy nadal przychodzą, bo jest to teren otwarty. Poza tym bywalcy sklepików z innych osiedli, którzy zachowuja sie niekoniecznie nienagannie... I dlatego jest bałagan nie do opanaowania. |
|
| # Vladymir 23.07.2003 22:45 |
|
|
Z postu Iki wynika, że za złe parkowanie, oraz brak ogrodzenia, tudzież istnienie sklepów na Buczynku I winni są rodzice z osiedla Buczynek II, którzy ośmielają się przyprowadzać swoje dzieci na plac zabaw Buczynka I. Hm... prostota tej wypowiedzi nie wymaga komentarza. Iko, do Twojej wiadomości: nikt z osiedla Buczynek II nie chodzi do Was, bo przeszkadza nam brud, zdewastowane huśtawki, walające się w piasku pety oraz puszki po piwie, oraz szalejące na Waszym osiedlu samochody, jeżdzące na pełnym gazie pod prąd na głownej uliczce przy blokach 9. Wiem to, bo rozmawiam z wieloma mamusiami pociech z Buczynka II i nie jest to moja opinia. Już lepiej ? Już nie masz pretensji, że zdewastowaliśmy Twoje osiedle ? To nie my parkujemy na trawnikach, to nie my wywalamy śmiecie z balkonu na chodniki, bo tam nie mieszkamy.
|
|
| # ika 24.07.2003 21:25 |
|
|
Hej nie tak ostro. Nie obwiniam Was o dewastację mojego osiedla.
Ale faktem jest, że brak ogrodzenia sprzyja ogólnemu bałaganowi. A tak na marginesie jeszcze rok temu korzystaliście z naszego placu zabaw i nie zaprzeczaj, bo widywałam Was z synkiem. |
|
| # Vladymir 28.07.2003 23:00 |
|
|
Tak, korzystalismy, ale go nie zdewastowaliśmy ! Czy widzialaś mnie kiedykolwiek z piwem czy petem na tym placu zabaw ? A ja innych uzytkowników widzialem. Bardzo szybko zrezygnowałem z wizyt na Twoim osiedlu, gdy pewnego dnia jakis debil w Skodzie Fabii na rejestracji PO przejechał 80 tką pod prąd wzdłuż 9tek /wtedy jeszcze nie było tam tych donic z kwiatami, oraz progów spowalniających/, a ja ledwo wyszarpnąłem Michasia spod kół tego zacnego mieszkańca Twojego osiedla. Iko, stan, w jakim jest Twoje osiedle nie ma nic wspólnego z tym, że kiedys odwiedzali Was mieszkańcy Buczynka II, stąd moja ostra reakcja. Po prostu, mieszkają wsród Was pewni ludzie, którzy nawet do chlewu sie nie nadaja i przykre jest to, że to oni wlaśnie są widoczni, a nie ci z Was, którzy nie jeżdżą pod prąd i nie wyrzucaja smieci przez okno, co, oczywiście, nie jest Twoja winą, ani też nas z Buczynka II, a tym bardziej naszych dzieci. A ten pan od tej skody parkuje codziennie pod sklepem z piraniami, możesz go przyuważyć i... zainterweniować, jeśli Ci to przeszkadza.
|
|
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.