Forum › Białołęka
Skargi na kierowców autobusów
jakubek 17.04.2008 02:26 |
|
Chciałem się wypowiedzieć na ten temat ponieważ sam jestem kierowcą. Często dochodzą do nas skargi typu ,, zamknął drzwi przed nosem i odjechał". Pomijam tu już fakt, że często ,,przed nosem oznacza 50m za autobusem".
W większości przypadków takie zachowanie jest niecelowe gdyż kierowca ma ograniczoną widoczność w lusterkach. Autobus jest długi i naprawdę słabo widać jak ktoś gdzieś tam z dala sobie w tłumie biegnie. Osób dobiegających z boku wcale w lusterkach nie widać. Poza tym kierowca ma obowiązek zabrać ludzi oczekujących na przystanku a nie wszystkich z okolicy!!! Przerwy na pętlach są bardzo krótkie (np. z zaplanowanych 20 minut robi się 5 przez korki)i muszę w 5 minut zjeść, napić się, załatwić potrzebę. Dlaczego ja mam z niej rezygnować dla kogoś kto nie może sobie wyjść z domu wcześniej tylko leci na ostatnią chwile. Czekając na tych dobiegaczy wogóle nie wyszedłbym z wozu bo na każdym przystanku powiniem wyjść z autobusu żeby dokładnie wkoło obejrzeć czy ktoś jeszcze nie leci a czekając na nich tracić cenne sekundy. Sam wychodzę na przystanek zawsze 5-10 min wcześniej i nie ma problemu. Pamiętajcie autobusy nie uciekają tylko PASAżEROWIE SIę SPóźNIAJą!Oczywiście jak się jedzie punktualnie to można sobie pozwolić na poczekanie na kogoś ale nie jak ma się opóźnienie i trzeba gonić czas. Z drugiej strony czemu nie macie pretensji jak metro lub tramwaj zamyka drzwi i odjeżdża. Wtedy jest ok, a jak autobus odjedzie to straszna tragedia i kierowcę trzeba zwolnić. Dziękuję i życzę punktualnego przychodzenia na przystanki bo ja osobiście z małymi wyjątkami tj. osoby starsze czy kobiety z dziećmi nie zamierzam na nikogo czekać ( zwłaszcza że na większości linii autobusy jeżdża często i czekanie 10-15 minut na następny to przecież nie koniec świata). Jak jeszcze jakieś uwagi co do naszej pracy to chętnie wyjaśnię. A i jeszcze słówko co do wykroczeń drogowych kierowców autobusów-rzeczywiście można by na ich temat napisać kilka stron, natomiast na wykroczenia kierowców samochodów osobowych można napisać encyklopedię wielotomową. |
# Pavel 17.04.2008 13:39 |
|
Nom.
Kiedyś zaobserwowałem taki przypadek: Z autobusu środkowymi drzwiami wytoczyła się kolczykowana młoda mama z wózkiem (z serii płacę- żądam). Podeszła do pierwszych drzwi i nawsadzała h..ów kierowcy bo ten wcześniej ostro hamował, a mama zajęta wesołą dyskusją ze swoją koleżanką mało co a by się wypierniczyła. Hamowanie rzeczywiście było mocne bo i mi łatwo nie było ustać i niewiele brakowało a wskoczyłbym do szoferki. Dziwnym jest że owa mama nie zastanowiła się ani przez chwilę dlaczego tak się stało. Autobusowi zajechał drogę samochód osobowy. Kierowca miał dwa wyjścia albo walnąć gościa albo hamować. Ja wolałbym żeby walnął, ale widać kierowca był z tych mniej walecznych i hamował. Ale wracając do mamy - ludzie myśleć trzeba więcej, myśleć!!! No chyba, że kogoś głowa od tego boli, to rzeczywiście niech nie myśli, a najlepiej żeby wyjechał za granicę, ale to już inna historia ... |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Kup bilet
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.