# wawik 27.03.2015 10:37 |
|
Mieszkam na Ceramicznej. Na moim osiedlu wiazd dla gości jest zupełnie zakazany. Muszą zostawić samochód na ulicy. Tyle w temacie.
|
# Ber 27.03.2015 11:04 |
|
Czy mieszkańcy którzy wykupili miejsca parkingowe " pod chmurką"' mają wpisane to w akcie notarialnym? Jeśli nie, placyk za który dali 5 tys. w świetle prawa nie jest ich własnością i parkować w takich miejscach może każdy mieszkaniec czy gość. BMI nie ma prawa sprzedawać terenu ( miejsc parkingowych) którego nie jest właścicielem.
|
matt 27.03.2015 11:16 |
|
Najbardziej krzyczą oczywiście wynajmujący.. Bo właściciel poskąpił i nie wykupił miejsca. Trzeba było wynająć mieszkanie z miejscówką. Ale zaraz zaraz pewnie trzeba by było te 30 zł więcej płacić miesięcznie.
|
# gość 27.03.2015 11:23 |
|
matt napisał 27.03.2015 11:16 Najbardziej krzyczą oczywiście wynajmujący.. Bo właściciel poskąpił i nie wykupił miejsca. Trzeba było wynająć mieszkanie z miejscówką. Ale zaraz zaraz pewnie trzeba by było te 30 zł więcej płacić miesięcznie. A ja myślę, że odpowiedź jest w jednym zdaniu z artykułu: "Miejsc na świeżym powietrzu przeznaczonych dla gości jest trzydzieści. A samych mieszkań jest 420." Wystarczy, że co dziesiąta rodzina zaprosi gości i już jest dramat z parkowaniem. A na samej ulicy Mehoffera i w najbliższej okolicy nie ma miejsc do parkowania. Wystarczy zobaczyć jak wygląda okolica podczas pogrzebu na sąsiednim cmentarzu |
# Edekzfabrykikrede 27.03.2015 11:35 |
|
No chyba nie do wszystkich 420 lokali przyjeżdżają matki i ojce ze wsi w niedzielę na raz wszyscy???
|
# mieszkaniec osiedla 27.03.2015 14:40 |
|
Jako mieszkaniec tego osiedla zwrócę uwagę na pewne aspekty tego problemu:
1) Oczywiście brak miejsce parkingowych jest problemem nie tylko tego osiedla. Ma wiele sytuacji gdy udaję się do znajomych na innych osiedlach i muszę szukać gdzie zaparkować, nikt mi nie zapewnia miejsca parkingowego. 2) Zawsze mnie zadziwiają osoby stawiające tezę, że dla samochodu musi być miejsce parkingowe i to darmowe. Kupując samochód ponosi się koszty jego utrzymania (serwis, ubezpieczenie, mandaty), a także koszty parkowania samochodu. 3) Aspekt prawny. Droga wewnętrzna osiedla stanowi odrębną nieruchomość (działka nr 127), której współwłaścicielami są osoby, które nabyły mieszkania na osiedlu. Zarówno w aktach notarialnych jaki i w księdze wieczystej, nieruchomość ta jest opisana jako "droga wewnętrzna" a nie "parking" (nota bene ustanowienie parkingu przez BMI na drodze wewnętrznej jest naruszeniem prawa). Zgodnie z kodeksem cywilnym nie można korzystać ze współwłasności w sposób naruszający prawa innych właścicieli. Tak jak mieszkanie jest przeznaczone do zamieszkania przez ludzi i nie można zmieniać jego przeznaczenia np. na fabrykę młotków, tak i nieruchomość opisana jako" droga wewnętrzna" jest przeznaczona na poruszanie się (a nie parkowanie) samochodów i mieszkańców. 4) Szczególnie uwaga do osób wynajmujących mieszkania na osiedlu, jesteście tu gośćmi, uszanujcie cudzą własność. |
# mieszkaniec osiedla 27.03.2015 14:53 |
|
5) Zwrócę jeszcze uwagę, iż na Osiedlu jest organizacja ruchu wyznaczona przez znak D-40 "Strefa zamieszkania", a to oznacza mi.in.
a) pieszy może się poruszać swobodnie po całej udostępnionej do użytku publicznego przestrzeni i ma pierwszeństwo przed pojazdami (kierujący musi ustąpić pieszemu w każdym wypadku). b) obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h c) wolno parkować jedynie w miejscach do tego wyznaczonych. I to jest podstaw a dla SM do działania. |
# sader 27.03.2015 15:11 |
|
27.03.2015 11:04 #Ber
zle piszesz. nawet na czesciach wspolnych mozna wydzielic miejsca na wylaczne uzytkowanie i nikt nie ma prawa wtedy tam stanac i nie trzeba byc notarialnym wlascilelem tego terenu, natopmiast na takie wydzielene na wylaczne uzytkowanie musza sie zgodzic wlasciciele gruntu (czyli wiecej niz 50% mieszkancow a dokladniej kazdy ma swoj udzial procentowy w tym gruncie wiec wiecej niz 50% udzialu jezeli lezy on na czesci wspolnej) |
# mieszkaniecosiedla 27.03.2015 15:36 |
|
1) Wyjaśniam, iż do nieruchomości stanowiącej drogę wewnętrzną (do jej zarządzania) stosuje się przepisy kodeksu cywilnego dotyczącego "współwłasności" art. 195 k.c. i następne. Do czynności przekraczających zwykły zarząd (a takim moim zdaniem jest zmiana społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości z "drogi wewnętrznej" na "parking") potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli - art. 199 k.c. zd. 1.
2) Osiedle przy Mehoffera jest tzw. osiedlem wielowspólnotowym. Każdy budynek to osobna wspólnota. Do jego zarządzania oraz do nieruchomością na której stoi budynek stosują się przepisy ustawy o własności lokali. Nie można mylić tych dwóch regulacji. Każda wspólnota może sobie uchwalić sposób zarządzania, ale tylko własną nieruchomością. Nie może samodzielnie zarządzać droga wewnętrzną. 3) Dla zobrazowania sytuacji geodezyjno-prawnej proszę wejść na stronę www.geoporta.gov.pl i w danych katastralnych wpisać adres osiedla. Wtedy można zobaczyć złożoność zagadnienia związanego z zarządzaniem tym Osiedlem. |
# Koszałek Opałek 27.03.2015 15:43 |
|
Mam wrażenie, że chyba mieszkańcy z Osiedla "Pod Dębami" zajmują część tego parkingu. Ich jest pełno na całych Nowodworach, bo nie mają własnego parkingu (mają niedokończonego pietrusa nad Stokrotką co starcza na 1/3 osiedla). Spotkać ich można na parkingu pod Biedronką, u ksiedza na plebanii u św.Franciszka, na Strumykowej przy parku, no jak widac chyba szukają teraz miejsca na Mehoffera. gdzie człowiek się nie obejrzy tam samochody spod Dębów... Ci dopiero poskąpili na parking
|
# Ber 27.03.2015 16:29 |
|
#sader napisał(a) 27.03.2015 15:11 Dziękuję za uwagę. Pytanie czy to się właśnie tak odbyło?27.03.2015 11:04 #Ber zle piszesz. nawet na czesciach wspolnych mozna wydzielic miejsca na wylaczne uzytkowanie i nikt nie ma prawa wtedy tam stanac i nie trzeba byc notarialnym wlascilelem tego terenu, natopmiast na takie wydzielene na wylaczne uzytkowanie musza sie zgodzic wlasciciele gruntu (czyli wiecej niz 50% mieszkancow a dokladniej kazdy ma swoj udzial procentowy w tym gruncie wiec wiecej niz 50% udzialu jezeli lezy on na czesci wspolnej) |
# franek 27.03.2015 23:02 |
|
Osiedle odkryta 35 i 39 tu się dzieją bitwy dwóch wspólnot o parkowanie na wspólnym osiedlu. Myślę że dobry materiał do prasy.Zarząd odkryta 35 stoi codzień na czatach i obserwuje kto parkuje na niby ich miejscach a jak nie złapie to nocami trzask dostrzeże właściciela samochodu to nocą trzask lustereczko..... , opona, nie mówiąc już o liścikach z pogróżkami. masakra
|
# gościu 28.03.2015 00:06 |
|
E pewnie, że nie na raz wszyscy. Oni jeżdżą do matki i ojca na wieś. Widać jak ciemno wieczorem w weekend w blokach :). A jakby nie jeździli to by i na miejsca parkingowe mieli. A wynajem marne 50 zeta na miesiąc, no ale wiadomo, tyle to worek kartofli kosztuje.
|
# tazz 28.03.2015 07:52 |
|
#wawik napisał(a) 27.03.2015 10:37 To współczuje Twoim gościom.Mieszkam na Ceramicznej. Na moim osiedlu wiazd dla gości jest zupełnie zakazany. Muszą zostawić samochód na ulicy. Tyle w temacie. Ja jak zapraszam to nawet i swoje miejsce udostępnię. Gość to gość. Ale widzę ze kolega ma "gdzięś" swoich gości, lub nie ma kto do niego przyjeżdżać... |
# tazz 28.03.2015 07:53 |
|
Wystarczy ja cwaniaczki które mają garaże zaczną w nich parkować a nie stawać na zewnątrz.
|
# mieszkanie 28.03.2015 08:06 |
|
Na początku artykułu administrator się wypowiada że większość miejsc została sprzedana 10 lat temu. To albo rozmawiamy o innym osiedlu, albo ten człowiek się bardzo myli.
|
# Maciek 28.03.2015 09:56 |
|
Witam,
Też jestem mieszkańcem tego osiedla, co do miejsc parkingowych nie będę się wypowiadać ale chciałbym poruszyć inny temat, a mianowicie wejście na osiedle. Ostatnio dowiedziałem się że Pan administrator w celu poprawy "bezpieczeństwa" odciął ochronie możliwość wpuszczania klientów, zapomniał tylko o wywieszeniu stosownych informacji. Dowiedziałem się że muszę kupić kartę magnetyczną w cenie 20zł, jak dla mnie jest to próba "wyłudzenia" dodatkowych pieniędzy. Nie zauważyłem aby po osiedlu kręciły się "podejrzane" osoby a system w którym ochrona otwierała furtkę według mnie całkiem sprawnie działał. Pisałem w tej sprawie do BMI oczywiście odpowiedzi się nie doczekałem, dzwoniłem to odsyłano mnie od jednej osoby do drugiej aż w końcu usłyszałem żebym zadzwonił później bo Pani administrator nie ma czasu. Mieszkam z dziewczyną i te 20 zł nie jest problemem, o tyle rodziny 4 osobowe muszą wyłożyć dodatkowo 60zł bo Pan administrator tak wymóżdżył. |
# 68 mehoff 28.03.2015 16:13 |
|
Uściślijmy pewne fakty i uporządkujmy wiedzę.
Mieszkaniec osiedla może zaparkować samochód w garażu podziemnym w budynku lub na miejscu parkingowym pod chmurą w strefie parkingowej. O ile oczywiście jest właścicielem w/w nieruchomości. Łączna liczba wszystkich miejsc do parkowania na osiedlu jest proporcjonalna do ilości mieszkań i wynosi ok. 600szt. Także mieszkańcy mają w czym wybierać. Liczba miejsc dla gości wynosi ok. 30szt. (ok. 20szt w pasie drogowym i 10 szt przy boisku). Są to miejsca ogólnodostępne bez blokad. Stąd też czasami zdarza się sytuacja że część z nich może być zajęta. Działa zasada "Kto pierwszy ten lepszy". Parkują nie goście tylko ćwoki z naszego osiedla. Nasza administracja nie ma w obowiązku troszczyć się o gości mieszkańców. Gość może postawić pojazd właśnie w garażu lub na miejscu parkingowym odwiedzanego. I taką właśnie możliwość powinien mu zapewnić gospodarz. Takie jest moje zdanie w temacie. W ogole powinien być zakaz wjazdu dla gości jeżeli nie ma wolnych miejsc dla nich. I tak też jest na innych osiedlach w Warszawie. PS. Jeszcze w tamtym tygodniu na portierni wisiały kartki o sprzedaży ostatnich miejscach parkingowych na osiedlu. Ja swoje kupiłem w 2004 roku. A z tego co wiem. Miejsca parkingowe są w sprzedaży od samego początku osiedla. |
# emil łowca 30.03.2015 14:19 |
|
Karty są dobrowolne. Nie ma obowiązku ich zakupu. Mają być jedynie uławtwieniem przy otwieraniu obydwu furtek.
|
# asda 30.03.2015 16:54 |
|
Na osiedlu REgaty podobnie się dzieje
|
emillka 30.03.2015 18:12 |
|
U nas to naprawdę wszędzie muszą być awantury o wszystko. Jeżeli zapłacili i mają to w akcie notarialnym to rzecz jasna ok - ich własność. Ale jeżeli tego w akcie nie ma to nie mają racji, a na danym miejscu może zaparkować dosłownie każdy. cóż, takie prawo. Swoją drogą nie chciałabym żeby moi goście nie mieli gdzie zostawić samochodu. Lipa trochę jednak
|
# klklkl 30.03.2015 20:11 |
|
Przecież osiedla nie są z gumy. Nawet najlepszy gospodarz nie będzie w stanie przyjąć wszystkich chcących wjechać.
|
# gość 31.03.2015 06:43 |
|
Przeginacie ludzie. U nas tez ludzie maja miejsca bez aktu notarialnego i nikomu by nie przyszło do glowy aby na tych miejscach zaparkowac. Mimo, ze bez aktu to ludzie przy kupnie mieszkania musieli za te miejsca zaplacic i to niemało, poza tym musza co miesiac placic czynsz za te miejsca.
|
# mm68 04.04.2015 07:16 |
|
Zmienić tylko ochronę i będzie dobrze. Obecni nie nadają się do niczego.
|
# AdamK 06.04.2015 20:55 |
|
Po pierwsze nieudolnie zarządzanie przez wspomnianego tu administratora to największa porażka tego osiedla, że o gigantycznych kosztach i braku usuwania prostych usterek nie wspomnę.
Po drugie teren jest wspólny i jak słusznie zauważono regulują to zapisy kodeksu cywilnego. Oznacza to ni mniej ni więcej, że właściciele powinni wyrazić zgodę na zmianę czy też ustalenie takiej, a nie innej organizacji ruchu. Dotyczy to również wyznaczenia miejsc parkingowych na terenie wspólnym jakim jest droga wewnętrzna i innych wymysłów. Nie wiem czemu ktoś zabiera mi kawałek wspólnej ulicy bez mojej zgody? Ja zgody nie wyrażałem i nikogo do tego nie upoważniałem. Działania tego pseudo zarządcy jak i straży są więc całkowicie pozbawione podstaw prawnych. Po trzecie naciąganie właścicieli za zakup karty do furtki za 20zł to już jawny przekręt, bo byle pestkę można kupić za 10 zł co przy takim osiedlu powinno jeszcze zmniejszyć koszty. Odrębną kwestią jest całkowita porażka tego rozwiązania jak również tego, że ochrona teoretycznie ma pytać do kogo się wchodzi. Ciekawe jak to zweryfikuje? Będzie biegać i pytać po mieszkaniach? Zarządca bierze na osiedlu ogromną kasę i niewiele robi, a jak już robi to są to jakieś bezmyślne ruchy wymyślane przez grupę wzajemnej adoracji. Cała firma zarządzająca jest bardzo arogancka i ma za nic mieszkańców i ich zdanie i wolę. Niestety cześć ludzi nadal pozostaje mentalnie w głębokim PRL-u gdzie to zarząd spółdzielni był panem wszystkiego. Inna część przyjechała ze wsi i myślą, że jak ktoś się przedstawi zarządca to może wszystko. Ci którzy wiedzą i czują czym jest własność i chcieliby o niej decydować pozostają w mniejszości stłamszonej przez krzykaczy i klakierów zarządcy. |
# gość 07.04.2015 07:56 |
|
Ja nie potwierdzam zdania przedmówcy co do złego zarządzania naszym osiedlem. Jest normalnie czyli tj powinno być. Raczej nie przypominam sobie sytuacji kiedy zgłoszona usterka nie zostałaby naprawiona. Kolega chyba PRL słabo pamięta w takim razie.
|
# TakaJestem 07.04.2015 09:03 |
|
#AdamK napisał(a) 06.04.2015 20:55 Po pierwsze nieudolnie zarządzanie przez wspomnianego tu administratora to największa porażka tego osiedla. Dokładnie. I to za jaką kasę!!!? Oczywiście zaraz się zlecą pracownicy dewelopera i inne "Jarząbki" i będą tu pisać jaki to super jest "pan prezes". Tymczasem jest drogo i kiepsko, a zarząd jest po to żeby z ludzi zebrać jak najwięcej kasy dla siebie. Nie ma ludzi chętnych do dogadania się z sąsiadami i odwołania zarządu. Niestety to osiedle to wieś, a łatwo się ich czesze z kasy. |
# wrrr 07.04.2015 15:41 |
|
>>>>>>>>Czy mieszkańcy którzy wykupili miejsca parkingowe " pod chmurką"' mają wpisane to w akcie notarialnym?
Tak, ja mam w akcie notarialnym, ale muszę powiedzieć że zupełnie mi nie przeszkadzała wcześniejsza sytuacja z parkowaniem. Z wprowadzenia strefy zamieszkania korzysta tylko straż miejska. Proponuję się skrzyknąć, odwołać zarząd, zlikwidować strefę i wrócić do normalności |
# 68 mehoff 07.04.2015 20:45 |
|
A mi się podoba że nie ma samochodów na ulicach. Korona z głowy nikomu nie spadnie jak się przejdzie z parkingu do klatki.
|
# cvb 08.04.2015 07:40 |
|
Właśnie wyjrzałam przez okno i samochody jak stały tak i stoją. Chyba mieszkasz na jakiś innym osiedlu przy Mehoffera?
|
# gość 08.04.2015 09:00 |
|
To, że parkowano wszędzie było przesadą.
Teraz dzięki temu że nie ma aut można szybciej jeździć po osiedlu. Super! Może niech ci nadgorliwi co to codziennie siedzą i administratora i dzwonią do straży miejskiej poproszą staną z fotoradarem? DOŚĆ TEGO! Zainteresowanych wyrzuceniem z osiedla dewelopera oraz zmniejszeniem kosztów proszę o kontakt: poczta2012-dom@yahoo.com) |
# cześc mieszczuchy 14.07.2016 22:22 |
|
Jak czytam te wpisy to przychodzi mi na myśl taki film " Dzień świra " znacie ? jest w nim dom i scena ,którą
można nazwać - wieczorna modlitwa Polaków. Dzięki takim jak wy nakręcają takie filmy.Już wieczór - pora dzwonić . |
# Alfred 27.05.2019 13:32 |
|
zapraszam do lokalnej grupy fejsbukowej https://www.facebook.com/groups/mehoffera/
|
# Alfred 27.05.2019 13:35 |
|
Zapraszam do lokalnej grupy fejsbukowejhttp://facebook.com/groups/mehoffera/
|
LINKI SPONSOROWANE