# Jan777 17.11.2015 12:44 |
|
Klimat jak w kurorcie nad morzem(wiekowe sosny) a tu taki szajs.
|
# swojak 17.11.2015 13:58 |
|
Współczuję okolicznym mieszkańcom. Będziecie mieć smród starego oleju w promieniu 200m. Pracuję w odległości ok. 200-300 m od właśnie takiego przybytku. Latem jak wiatr zawieje, to mamy smród frytek w biurze. Proponuję, aby CBA sprawdziło poprawność wydania decyzji. Mi się wydaje, że ktoś nastawił kieszeń za przychylność. Nikt o zdrowych zmysłach nie pozwoliłby na wybudowanie czegoś takiego pomiędzy domami jednorodzinnymi!!! To może niech gmina wypłaci odszkodowanie za utratę wartości nieruchomosci wokół McDonaldsa. Bo ewidentnie nieruchomości straciły wartość. Bo kto kupi dom obok takiego fast foodu?
Albo desperat, albo idiota. Brawo Wawerscy urzędnicy. |
# Opiyy 17.11.2015 14:15 |
|
Z tym zabytkowym osiedlem to się nieźle uśmiałem. Stare chaty, wokół krzaki, brak nawet przyzwoitego chodnika. Mieszkańcy powinni się cieszyć że ktoś zainwestuje pieniądze i zrobi ładne parkingi chodniki. Te krzaki to cieszą chyba tylko okolicznych pijaczków.
|
# przchodzień 17.11.2015 16:47 |
|
Kto pod kim dołki kopie... najpierw sami wywalczyli zmiany w projekcie Planu co do długości elewacji frontowych, a potem gdy ZDM nie dał zgody na wjazd z Patriotów, obrócili budynek o 270 stopni i przekroczyli dozwoloną wielkość elewacji przy ul. Będzińskiej (sic)!
|
# z Radości 17.11.2015 17:23 |
|
Standard na tym portalu: artykuł oparty o wylewane żale jednego niezadowolonego sąsiada. Bez próby szerszego spojrzenia co taka inwestycja oznacza dla nieco większej okolicy. Rozumiem, że z punktu widzenia pana Stanisława lepszym sąsiedztwem była pusta zapuszczona działka, odwiedzana conajwyżej, przez lokalnych amatorów alkoholu spożywanego w krzakach. Dla większej lokalnej społeczoności jednak, korzyścią jest komercyjne wykorzystanie tej przestrzeni. A że nikt inny niż McDonalds nie zdecydował się na prowadzenie biznesu w tym miejscu to ciszę się i z takiej zmiany. Gdyby powstawał w tym miejscu np. apartamentowiec to pewnie wzbudizłby inne zastrzeżenia. Przy takim podejściu, to żadna inwestycja w tym miejscu nie zyska aprobaty bezpośrednich sąsiadów.
|
# Radość. 17.11.2015 17:55 |
|
Panu Stanisławowi chyba nie udało się nic ugrać na tym interesie.
|
# kollj 17.11.2015 18:15 |
|
Wiadomo kiedy dokladnie otwarcie?
|
# Gonia 17.11.2015 18:22 |
|
A dla mnie akurat to żenujący pomysł! Akurat w Radości z pewnością brakowało tylko tego śmieciowego jedzenia z MC'D. !!!! A sąsiadom współczuję i dla mnie też to trąci ulomnosciami w urzędzie za wydanie takiej zgody!
|
# przchodzie%u0144 17.11.2015 18:31 |
|
Z artykułu raczej wynika, że panu Stanisławowi chodzi tylko o przestrzegania prawa tj. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który, wg niego, jest naruszony Urząd Dzielnicy Warszawa Wawer i o tym właśnie ma przesądzić Wojewoda, ewentualnie niezawisły Sąd. Co ma być budowane w tym obszarze jest zapisane właśnie w Planie, a nie od chciejstwa tego pana czy bogatego inwestora.
|
# Z Będzińskiej 17.11.2015 18:34 |
|
Z artykułu raczej wynika, że panu Stanisławowi chodzi tylko o przestrzegania prawa tj. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który, wg niego, jest naruszony Urząd Dzielnicy Warszawa Wawer i o tym właśnie ma przesądzić Wojewoda, ewentualnie niezawisły Sąd. Co ma być budowane w tym obszarze jest zapisane właśnie w Planie, a nie od chciejstwa tego pana czy bogatego inwestora.
|
# alskena 17.11.2015 19:50 |
|
Bez przesady, nie widziałam tam zadnych zabytkowych osiedli. Wszyscy chcą żeby obrzeza stolicy się rozwijaly a to oznacza również nowe restauracje, centra handlowe a nie tylko piękne chodniki. Dzieki takim inwestycjom dużo się zmieni. Przede wszystkim nowe miejsca pracy, rozwój miasta, może i nawet lepsze drogi ?
|
# cykor 17.11.2015 23:05 |
|
Charakter tego osiedla jest taki, że można tam stosunkowo łatwo zarobić w łeb od miejscowych żuli. akurat będą szli do pobliskiego outletu piwnego lub speluny obok. Mac tego akurat nie zmieni.
|
# ~piko 18.11.2015 07:35 |
|
Gdyby nie zapobiegliwy radny, który przed laty załatwił budowę ulicy Będzińskiej, jak jedynej w okolicy z porządną nawierzchnia i chodnikiem, nie było pewnie zainteresowania ze strony inwestora. A tak los okazał się przewrotny i zamienił korzyść w niewygodę.
|
# ferf 18.11.2015 08:26 |
|
#z Radości napisał(a) 17.11.2015 17:23 Standard na tym portalu: artykuł oparty o wylewane żale jednego niezadowolonego sąsiada. Bez próby szerszego spojrzenia co taka inwestycja oznacza dla nieco większej okolicy. Rozumiem, że z punktu widzenia pana Stanisława lepszym sąsiedztwem była pusta zapuszczona działka, odwiedzana conajwyżej, przez lokalnych amatorów alkoholu spożywanego w krzakach. Dla większej lokalnej społeczoności jednak, korzyścią jest komercyjne wykorzystanie tej przestrzeni. A że nikt inny niż McDonalds nie zdecydował się na prowadzenie biznesu w tym miejscu to ciszę się i z takiej zmiany. Gdyby powstawał w tym miejscu np. apartamentowiec to pewnie wzbudizłby inne zastrzeżenia. Przy takim podejściu, to żadna inwestycja w tym miejscu nie zyska aprobaty bezpośrednich sąsiadów. Zgadzam się z Panem. Chciałbym jeszcze dodać że pracy w Wawrze mało. A jest to kolejne miejsce pracy, może kiepskie ale zawsze jakieś. |
# caffee 18.11.2015 08:28 |
|
#swojak napisał(a) 17.11.2015 13:58 CBA nie bada poprawności wydanych decyzji administracyjnych. A jak masz jakiekolwiek dowody na łapówkarstwo to lec na ul. Baletową i składaj zeznania. A jeśli to tylko twoje domysły to milcz i nie oczerniaj ludzi tylko dlatego że coś Ci się nie podoba.Współczuję okolicznym mieszkańcom. Będziecie mieć smród starego oleju w promieniu 200m. Pracuję w odległości ok. 200-300 m od właśnie takiego przybytku. Latem jak wiatr zawieje, to mamy smród frytek w biurze. Proponuję, aby CBA sprawdziło poprawność wydania decyzji. Mi się wydaje, że ktoś nastawił kieszeń za przychylność. Nikt o zdrowych zmysłach nie pozwoliłby na wybudowanie czegoś takiego pomiędzy domami jednorodzinnymi!!! To może niech gmina wypłaci odszkodowanie za utratę wartości nieruchomosci wokół McDonaldsa. Bo ewidentnie nieruchomości straciły wartość. Bo kto kupi dom obok takiego fast foodu? Albo desperat, albo idiota. Brawo Wawerscy urzędnicy. Inwestycja jest zgodna z przeznaczeniem. Czy zostały naruszone warunki planu zagospodarowania to można sprawdzić w urzędzie. Być może zostały inwestycji wydane szczególne warunki zabudowy lub FORMALNE rozpoczęcie inwestycji nastąpiło przed uprawomocnieniem się planu. |
# caffee 18.11.2015 08:29 |
|
#Gonia napisał(a) 17.11.2015 18:22 Słoneczko, McDonald'sów nie buduje się dla lokalnej społeczności tylko dla podróżnych. I inwestor z pewnością dokładnie policzył opłacalność inwestycjiA dla mnie akurat to żenujący pomysł! Akurat w Radości z pewnością brakowało tylko tego śmieciowego jedzenia z MC'D. !!!! A sąsiadom współczuję i dla mnie też to trąci ulomnosciami w urzędzie za wydanie takiej zgody! |
# caffee 18.11.2015 08:30 |
|
#Gonia napisał(a) 17.11.2015 18:22 Słoneczko, McDonald'sów nie buduje się dla lokalnej społeczności tylko dla podróżnych. I inwestor z pewnością dokładnie policzył opłacalność inwestycjiA dla mnie akurat to żenujący pomysł! Akurat w Radości z pewnością brakowało tylko tego śmieciowego jedzenia z MC'D. !!!! A sąsiadom współczuję i dla mnie też to trąci ulomnosciami w urzędzie za wydanie takiej zgody! |
# Guyy 18.11.2015 08:44 |
|
Panie Stanisławie jeżeli ma Pan wątpliwości to proszę się przejechać do McDonald's zlokalizowanego nie daleko na wale miedzeszyńskim i sprawdzić jakie to są rzeczywiście uciążliwości. Czy rzeczywiście w całej okolicy smród oleju, czy działka zapuszczona.
|
# smakosz 18.11.2015 11:08 |
|
Kto będzie jadł takie badziewie, skoro na bazarku są trzy smaczne miejsca gastronomiczne.
|
# precyzyjny 18.11.2015 11:11 |
|
Jeśli zajrzy się do obowiązującego Planu MPZP dla rejonu C3.1.MN/U, to w rozdziale 2- Przeznaczenie terenu paragraf 4, ustęp 2,3,4,5 przeczytamy "wszystkie obszary z literką M posiadają jako przeznaczenie podstawowe: mieszkalnictwo jednorodzinne; w przypadku usadowienia na tym terenie innych budynków dopuszczonych Planem - ustęp 5 punkt 8 mówi - w zakresie ochrony przed hałasem zalicza się tereny MN/U do terenów przeznaczonych na cele mieszkaniowe"
|
# czlek 18.11.2015 22:25 |
|
No chyba jakieś wolne żarty, że to jest "kameralne osiedle gdzie stoją bardzo stare domy". Wystarczy spojrzeć na zdjęcia a potem w Google Maps, aby zobaczyć jak to wygląda naprawdę. Gigantyczne delikatesy K&M, kilkupiętrowy budynek z biurami, blaszak z ubezpieczycielem czy Sklep Serek. Do tego rozwalający się zaniedbany chodnik. A starych budynków to w pobliżu bynajmniej nie znalazłem. Nie wiedziałem też, że przez środek tak "kameralnego osiedla" przebiega bardzo ruchliwa, nierzadko zakorkowana ulica Patriotów, która z calą pewnością generuje więcej hałasu niż pracujący McDonald.
Ja bym się raczej cieszył, że ktoś zdecydował się na inwestycję w tym rejonie i skutecznie wpływa na otoczenie - remont dróg, chodników - super sprawa! |
# mlody 18.11.2015 22:31 |
|
Powstający McDonald ma jedną gigantyczną zaletę - w końcu pojawi się miejsce, gdzie można się spotkać ze znajomymi i nie wydawać na "wejściowe" majątku.
McDonald to też McCafe - a zlokalizowanie lokalu przy stacji kolejowej, przystankach autobusowych - spowoduje, że czekając rano na autobus - moje marzenie o ciepłej kawie w dłoniach stanie się realne!!! A po drugie - przecież K&M i Serek mają znacznie dłuższe ściany główne niż 25m! |
# Radoscianka 18.11.2015 22:33 |
|
W końcu ktoś zrobił porządek z tą działką! Zamiast meliny, zarośniętej krzakami, na terenie której ludzi urządzali sobie wysypisko śmieci - będziemy mieli kolejny lokal użytkowy. Radość się w końcu rozwija! Jestem z tego dumna!
|
# ekolog 18.11.2015 22:37 |
|
Naprawdę uważacie, że w Warszawie - w mieście, który rokrocznie weryfikuje stan zalesienia Warszawy, jakakolwiek firma pozwoliłaby sobie na nielegalną wycinkę, pozostawiając w pobliżu swoje logo?
Zła energia płynie z tego artykułu. Cała masa oskarżeń - a brak JAKICHKOLWIEK dowodów. Po drugie nie chce mi się wierzyć, że gmina nie poinformowała mieszkanców o planowanej inwestycji przy okazji przygotowywania dokumentów, koniecznych do rozpoczęcie budowy! |
# Z Będzińskiej 18.11.2015 22:54 |
|
#ekolog napisał(a) 18.11.2015 22:37 A jednak ani mieszkańców najbliższej okolicy, ani sąsiadów, a w dokumentacji Urzędu Dzielnicy brak jest zgody na wycinkę drzew, jest tylko szczegółowa inwentaryzacja drzew z uwagą, że ona może stanowić dopiero o wydanie zgody. Dowodów na bezprawie Urzędu jest dużo, zobaczymy co zrobi Wojewoda.Naprawdę uważacie, że w Warszawie - w mieście, który rokrocznie weryfikuje stan zalesienia Warszawy, jakakolwiek firma pozwoliłaby sobie na nielegalną wycinkę, pozostawiając w pobliżu swoje logo? Zła energia płynie z tego artykułu. Cała masa oskarżeń - a brak JAKICHKOLWIEK dowodów. Po drugie nie chce mi się wierzyć, że gmina nie poinformowała mieszkanców o planowanej inwestycji przy okazji przygotowywania dokumentów, koniecznych do rozpoczęcie budowy! |
# Allen 18.11.2015 23:16 |
|
Jak zwykle w Polsce, reporter wymyśli stek bzdur i wszyscy w to wierzą. Oczerniać jest łatwo a czy ktoś zastanawia się nad realnymi pozytywami? Dla mnie budowa McDonalds'a w tym miejscu świadczy o rozwoju dzielnicy, a przyznajmy, że gmina Wawer ma z tym lekki problem, młodzi ludzie będą mieli gdzie się spotkać (wszyscy wiemy że w McDonalds'ie zawsze jest ich pełno) zamiast włóczyć się i "dbać" o porządek. Ludzie zacznijcie przesiewać trochę informacje a nie ślepo wierzycie w pierwszy lepszy artykuł!!
|
# precyzyjny 18.11.2015 23:18 |
|
#mlody napisał(a) 18.11.2015 22:31 Wg Planu, ( Rozdział 15 - Ustalenia szczegółowe dla terenów § 19 ustęp 5) ustala się przeznaczenie i zasady zagospodarowania terenu C3.1 MN/U tj. (obszar ograniczony ulicami Patriotów, Będzińska, Garncarska, Zasobna) punkt 2 podpunkt f mówi: maksymalna długość poszczególnych budynków - 20m, z zastrzeżeniem pierzei ul. Patriotów gdzie dopuszcza się 30 m, (stawiany obecnie budynek McD ma wymiary 15,81 m od ul. Patriotów, ale od ul. Będzińskiej ma 27,61 m.Powstający McDonald ma jedną gigantyczną zaletę - w końcu pojawi się miejsce, gdzie można się spotkać ze znajomymi i nie wydawać na "wejściowe" majątku. McDonald to też McCafe - a zlokalizowanie lokalu przy stacji kolejowej, przystankach autobusowych - spowoduje, że czekając rano na autobus - moje marzenie o ciepłej kawie w dłoniach stanie się realne!!! A po drugie - przecież K&M i Serek mają znacznie dłuższe ściany główne niż 25m! |
# patrząc z boku 19.11.2015 01:18 |
|
Większość już napisano. Trudno wyobrazić sobie, aby ktokolwiek z urzędników nadstawiał głowę za MD. Wiadomo, że takie inwestycje zawsze szczególnie dokładnie brane są pod lupę przez różnych "uprzejmych sąsiadów", ekologów i innych krzewicieli zdrowej żywności. Nikt nie każe nikomu jeść w tym lokalu. Jeśli będzie MCafe, to będzie przynajmniej, gdzie się napić kawy. Jadłodajni kilka mamy w Radości, ale akurat kawiarni brak. Ciekawe tylko jak się to odbije na Chińczyku, Pizzerii czy sushi-barze, ale tu już zadziała rynek.
A jednostronność artykułu aż powala z nóg. Widać, że to jakaś ustawka jednego czy drugiego niezadowolonego sąsiada. Jak budowane jest rondo w Międzylesiu, to też jest pewnie iluś niezadowolonych, ale może jednak te dantejskie korki zginą i w godzinach szczytu da się normalnie przejechać na drugą stronę torów. Nie dajmy się zwariować.. |
# ekolog 19.11.2015 08:01 |
|
#Z Będzińskiej napisał(a) 18.11.2015 22:54 A jednak ani mieszkańców najbliższej okolicy, ani sąsiadów, a w dokumentacji Urzędu Dzielnicy brak jest zgody na wycinkę drzew, jest tylko szczegółowa inwentaryzacja drzew z uwagą, że ona może stanowić dopiero o wydanie zgody. Dowodów na bezprawie Urzędu jest dużo, zobaczymy co zrobi Wojewoda. Ale jakich dowód. Artykuł cały plus seria mniej lub bardziej treściwych komentarzy ale jakiegokolwiek dowodu jeszcze nie widziałem... Co dość jasno wskazuje na intencje twórcy artykułu. |
# Tyuh 19.11.2015 08:58 |
|
Szczerze mówiąc to nic nie rozumiem. Cała radość chce żeby w tym miejscu powstał McDonald. To po co cokolwiek zgłaszać i zaskarżać.
|
# znawca 19.11.2015 11:32 |
|
Brawa dla Pana Burkiewicza gołym okiem widać, że opanował do perfekcji "sztukę" kopiuj, wklej
|
# hp46 19.11.2015 22:14 |
|
Tylko idiota mógł wymyślić taką lokalizację
|
# Uihhhh 20.11.2015 07:11 |
|
Jak dla mnie to jest warszawa i jeżeli komuś się nie podoba że obok niego powstaje galeria McDonald KFC czy inna restauracja to powinien sprzedać dom i się wyprowadzić na wieś.
|
# Mieszkaniec Radości 20.11.2015 11:52 |
|
Artykuł daje dużo do myślenia, zastanawiam się, jakbym postąpił gdyby nagle w moim bezpośrednim sąsiedztwie, bez żadnego uprzedzenia i wbrew Planowi Zagospodarowania, zaczęto budować coś takiego, hmm..?
|
# smakosz 21.11.2015 18:57 |
|
Wpis na Facebooku szokujący, a warto też przeczytać fakty o tej restauracji w kobieta.Onet.pl
|
# Bibota 21.11.2015 20:50 |
|
Mc Donalds nie pasuje ani do charakteru, ani do wizerunku Radości. Podobnie jak klocek Ferio Wawer i kilka innych placówek z okolicy.
|
# klient 21.11.2015 21:09 |
|
Fakty o McDonaldzie, o których nie miałeś pojęcia. Warto znać niektóre z nich!
Mc Donald's skrywa kilka sekretów. Istnieją rzeczy, o których wie tylko obsługa oraz zamówienia, których nienawidzą. Są także sprytne sposoby na to, by obniżyć cenę zamówienia lub dostać jakiś dodatkowy składnik, trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić. Więcej na Onecie. |
# Mp36 21.11.2015 21:13 |
|
Po wpisach widać, że dział PR McDonald's nie śpi tylko ciężko pracuje ;)
|
# klient101 21.11.2015 21:36 |
|
Jeśli chodzi o wartości odżywcze w jedzeniu z Maca to warto obejrzeć film "Super size me". Pewien obywatel USA postanawia przeprowadzić eksperyment na sobie, który polega na codziennym jedzeniu w fast foodzie. Jest pod stałą opieką lekarzy przez miesiąc. Bardzo fajny dokument pokazujący faktyczną wartość tego 'jedzenia'.
|
# Radościanka 23.11.2015 13:38 |
|
Witam!
o tym jak wygląda Radość nie myśli nikt z władz gminy. Budowa sklepu Netto ( a przecież jest tu sklepów mnóstwo), myjni bezdotykowej, teraz Mc Donalds. Przy Netto brud, załoga nie zbiera śmieci wokół i na tyłach sklepu, menele popijający piwko, smród spalin. Nie odśnieżany chodnik przy sklepie, łomot w momencie przyjmowania towaru , mnóstwo różnego towarzystwa walącego ulica Wisełki, bardzo duży ruch samochodów,to niedogodności z którymi borykają się mieszkańcy dotąd spokojnych ulic. A gmina twierdziła, że nic się nie zmieni, poziom hałasu i smrodu spalin też się nie zmieni. Takie same problemy czekają sąsiadów MC Donalds. Szczerze współczuje i wątpię by mieli coś do powiedzenia. Zaraz okaże się, że upłynęło 5 lat od wprowadzenia aktualnego plany zagospodarowania i tylko prokurator może się wykazać, jeśli mieszkańcy zgłoszą do Niego sprawę. Cyrk,nigdy nie myślałam w najgorszych snach, ze taki kocioł wysmażą nam włodarze gminy. |
# miłośnik_motyk 24.11.2015 07:55 |
|
#Bibota napisał(a) 21.11.2015 20:50 Do charakteru Radości najlepiej pasuje szambiarka. Dziwi mnie że ktoś w ogóle podejmuje próby znalezienia w tej okolicy jakiegoś "charakteru". To nie jest pałac w Wilanowie tylko obrzeża miasta.Mc Donalds nie pasuje ani do charakteru, ani do wizerunku Radości. Podobnie jak klocek Ferio Wawer i kilka innych placówek z okolicy. |
# Bibota 24.11.2015 17:57 |
|
Cóż, zależy kto jest skąd. Dla mnie im mniej miasta, tym lepiej. Jestem z centralnej Wawy i tutaj odpoczywam. A Radość, Falenica, Miedzeszyn, Międzylesie itd. to przedwojenne uzdrowiska, miejsca z historią i stylem. Każda sosna na wagę złota. Nie potrzebujemy tutaj chodników ani miejskiej infrastruktury. To dzielnica domów jednorodzinnych, tutaj się jeździ samochodem albo rowerem. Trzeba odnawiać świdermajery, dbać o styl i ekologię. Mc Donald's czy centra handlowe to dobre dla nowego Wilanowa, Ursynowa czy nawet Śródmieścia. A co do szambiarek - wolę zamówić szambiarkę gdy potrzebuję niż liczyć na kosztowną i niepewną miejską kanalizację.
|
# senior miejscowy też 24.11.2015 19:05 |
|
#Bibota napisał(a) 24.11.2015 17:57 Nie ma co się dziwić, skoro do władzy dorwała się hołota, która nie ma pojęcia o "charakterze leśno-wypoczynkowym Radości" i za kasę zgodzi się na każdą budowę, nawet wbrew swojemu prawu planu miejscowego przestrzennego zagospodarowania.Cóż, zależy kto jest skąd. Dla mnie im mniej miasta, tym lepiej. Jestem z centralnej Wawy i tutaj odpoczywam. A Radość, Falenica, Miedzeszyn, Międzylesie itd. to przedwojenne uzdrowiska, miejsca z historią i stylem. Każda sosna na wagę złota. Nie potrzebujemy tutaj chodników ani miejskiej infrastruktury. To dzielnica domów jednorodzinnych, tutaj się jeździ samochodem albo rowerem. Trzeba odnawiać świdermajery, dbać o styl i ekologię. Mc Donald's czy centra handlowe to dobre dla nowego Wilanowa, Ursynowa czy nawet Śródmieścia. A co do szambiarek - wolę zamówić szambiarkę gdy potrzebuję niż liczyć na kosztowną i niepewną miejską kanalizację. |
# uśmiałem się 25.11.2015 13:46 |
|
#Bibota napisał(a) 24.11.2015 17:57 Cóż, zależy kto jest skąd. Dla mnie im mniej miasta, tym lepiej. Jestem z centralnej Wawy i tutaj odpoczywam. A Radość, Falenica, Miedzeszyn, Międzylesie itd. to przedwojenne uzdrowiska, miejsca z historią i stylem. Każda sosna na wagę złota. Nie potrzebujemy tutaj chodników ani miejskiej infrastruktury. To dzielnica domów jednorodzinnych, tutaj się jeździ samochodem albo rowerem. Trzeba odnawiać świdermajery, dbać o styl i ekologię. Mc Donald's czy centra handlowe to dobre dla nowego Wilanowa, Ursynowa czy nawet Śródmieścia. A co do szambiarek - wolę zamówić szambiarkę gdy potrzebuję niż liczyć na kosztowną i niepewną miejską kanalizację. Dobre, nie potrzebujemy tutaj chodników ani infrastruktury. Może od razu zrezygnować z wody i prądu. Żeby ludzie domy oświetlali lampami naftowymi a po wodę chodzili do studni. Przecież to tradycja a o tradycję trzeba dbać. |
# hehelupka 26.11.2015 00:19 |
|
hahahah jakie zabytkowe osiedle tam żule pić chodzą w tym lesie ewentualnie młodzież :) obok monopolowy wieczne oblegany, jedyne co można tam na codzien zobaczyć a i solarium i K&M wiem bo mieszkam i przechodze codziennie.
|
# niktaki 26.11.2015 14:58 |
|
dziwię się jak w tej "zabytkowej" okolicy pobudowano coś tak wielkiego jak K&M
|
# taki 26.11.2015 21:24 |
|
#niktaki napisał(a) 26.11.2015 14:58 W internecie jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który podzielił Radość na odpowiednie obszary, każdy może sprawdzić co w jego obszarze będzie budowane i co jest dozwolone, akurat K&M, gdzie była hurtownia Cobi i niedaleko Aerometr jest Ok, chociaż z zaopatrzeniem od ul. Będzińskiej już nie.dziwię się jak w tej "zabytkowej" okolicy pobudowano coś tak wielkiego jak K&M |
# Łukasz Pałucki 30.11.2015 07:44 |
|
Smród używanwgo wielokrotnie oleju odczuje nie tylko Pan Stanisław. To jest las ! Powietrze tutaj stoi. Taka tłusta chmura będzie podróżować po całej Radości.
|
# Hhjj 30.11.2015 15:49 |
|
Jak dla mnie wawer to miejscowość turystyczno wypoczynkowa dlatego powinno się zacząć od zakazania palenia w piecach węglem i śmieciami. Ludzie powinni się ogrzewać gazem lub prądem. Jak tylko się przekracza granice Wawra to taki smród smogu jak 1000 mcdonaldów razem wziętych.
|
# przejezdny 06.12.2015 10:43 |
|
Zgadzam sięz przedmówcą. Okolica ruchem odżywa ostatnimi czasy. Tu mac, tam ferio i tunel. Do tej pory było tu nudno i ponuro, Anne ludziom nie dogodzisz. Zwłaszcza starszym, którzy z natury są wrogami rozwoju i postępu.
|
# jedna z sąsiadek 10.12.2015 15:05 |
|
Ten pan Stanisław to znany lokalny pieniacz i jak wieść gminna niesie chciał dużo zarobić przy okazji tej inwestycji, ale mu się to nie udało. Sama inwestycja jest przy głównej ulicy (Patriotów), przy której jest (szczęśliwie) coraz więcej tego typu inwestycji. I niczego lokalnie nie zakłóca (poza życiem pijaczków, którzy urzędowali wcześniej na tej zapuszczonej działce). A sam artykuł beznadziejny.. gdzie obiektywizm dziennikarski i próba pokazania racji gminy, McDonalda, właścicieli działki czy mieszkańców, którzy nie są żadną "stroną"?
|
# czysty urzędnik 12.12.2015 14:17 |
|
Fakty, w odróżnieniu od wieści gminnej, są oczywiste i do sprawdzenia, to, że ten pan nie uległ "presji" właścicielom działek pod McD i samego McD oraz przedstawiał dowody na łamanie prawa obowiązującego Planu, został ukarany przez Urząd Dzielnicy Warszawa Wawer, który nie zrobił go Stroną w postępowaniu o wydanie decyzji pozwalającej na budowę restauracji McD i wydając taką decyzję Urząd naruszył Plan, złamał prawo. Wojewoda, albo niezawisły Sąd zdecyduje kto ma racje. Wszystko!
|
# onuca 28.12.2015 13:41 |
|
Ja i mój wnuczek cieszymy się z MC - :)
Onuca |
# vvdee 08.06.2016 16:17 |
|
Gmina rzeczywiście może sobie dowolny plan przestrzenny uchwalić i wtedy właściciel posesji może o odszkodowanie wnioskować w uzasadnionych przypadkach oczywiście. U mnie tak było właśnie, że mi drogę szybkiego ruchu zaczęli budować pod nosem. O temacie to się dowiedziałem dzięki kancelarii Nihil Obstat (nihil-obstat.pl). Szkoda, że gmina sama o takich rzeczach nie informuje.
|
wwojtek84 15.07.2016 09:11 |
|
Paranoja! Takie piękne miejsce! No ale cóż my możemy - takie czasy nastały :(
|
LINKI SPONSOROWANE