jak działa BOS?

Proponuję poczytać:
http://www.gazetaecho.pl /cgi-bin/echo/aveciarz/005/21 ( po pl zlikwidować spację

A jak powinien:
"..Sport jest dzisiaj największym magnesem przyciągającym turystów i gości z Polski i całego świata. Ale nie tylko. Sport jest też przecież najlepszą i najzdrowszą metodą spędzania wolnego czasu i walki z patologiami. Im bardziej upowszechniony jest sport, tym bardziej młodzież ma gdzie spędzać wolny czas. Jestem fanem sportu. Od lat uprawiam wszystkie możliwe sporty zespołowe, biegam i systematycznie pływam. Bez tego trudno o dobrą kondycję i samopoczucie.
Boleję, że dzisiaj w Warszawie sport nie stoi na dostatecznie wysokim poziomie. To mało powiedziane. Stoi na niskim poziomie. Pełnię swoją funkcję od 100 dni, ale już podjąłem szybkie i stanowcze decyzje. Nigdy nie wyjdziemy ze sportem na ulicę, nie upowszechnimy go, jeżeli w stolicy nie będziemy mieli obiektów sportowych na europejskim poziomie.
Udało mi się przekonać rząd do budowy na miejscu stadionu X-lecia stadionu narodowego i całego kompleksu sportowego, który pozwoli organizować największe światowe wydarzenia w naszym mieście, ale także profesjonalnie na nich trenować. Doprowadziłem do natychmiastowego porozumienia z Legią Warszawa w sprawie wybudowania stadionu dla klubu. Zrobimy to. Decyzje są podjęte. Dzisiaj przedstawiłem harmonogram budowy.
Wzmacniamy też Polonię, klub z tradycjami. Stworzymy akademię piłkarską z prawdziwego zdarzenia na Hutniku. Żeby odnosić sukcesy w sporcie trzeba mieć mądry system szkolenia dzieci i młodzieży. Dla Politechniki Warszawskiej budujemy halę sportową. Musimy wspierać nasze talenty.
Wczoraj spotkałem się z olimpijczykami. Podjąłem decyzję o utworzeniu specjalnych stypendiów dla 60.nadziei olimpijskich. Młodzi ludzie będą mieli za co trenować, by godnie reprezentować Warszawę i Polskę na igrzyskach w Pekinie. Wspieramy też warszawskie kluby sportowe, będę nagradzał te, które przyczyniają się najbardziej do promocji miasta i stanowią dumę stolicy. Dziwię się, że nie uczyniono tego wcześniej.
Tyle udało się zrobić w trzy miesiące. Ale to mało. Musimy to kontynuować i upowszechnić sport. Otworzymy szkoły na młodych ludzi chcących trenować po szkole. Parków rekreacji, takich jak na Pradze Południe, przy Grochowskiej, będzie przybywać. Mam nadzieję, że maraton warszawski stanie się tak powszechny jak kibicowanie naszym klubom. W ten sposób damy przykład Polsce. Zrobimy z Warszawy stolicę sportu ! Zasługuje na to.
Kazimierz Marcinkiewicz "

Wniosek:
Musimy wybudować kolejne obiekty sportowe, aby sztab urzędników mógł mieć ciepłe posady. Siedząc na tyłkach i nic nie robiąc będą przepędzać "bachory", żeby broń boże nie zniszczyły posadzki w hali sportowej.
Swoją drogą skoro przez "trzy miesiące" p.Marcinkiewicz TYLE ZROBIŁ, to co zrobił jego WIELKI POPRZEDNIK przez ZNACZNIE DŁUŻSZY CZAS swoich rządów?
Ile jeszcze musi obiecać kandydat na prezydenta, aby wreszcie ludzie zrozumieli, że tak TO TYLKO W ERZE?
Kiedy kandydaci na prezydenta nie będą odpowiadać jak p.Borowski, który w rozmowie telefonicznej w radio TOK FM dementował słowa swojego rzecznika " o STAŁYM ZASIADANIU " na Żylecie. Piękne też było, jak na pytanie - kiedy był ostatnio na meczu Legii odpowiedział: "..jakieś trzy tygodnie temu.."
Kolejne pytanie: A z kim Legia grała? .... długa chwila milczenia. Podpowiedź dziennikarza "z Wisłą, a jaki był wynik?" milczenie.
Oczywiście pytanie o kapitana Legii było zdecydowanie za trudne dla chłopaka z Pragi ( o dziwo odpowiedź znała p.Gronkiewicz-Walc)
PoPISał się również nasz p.o. komendant Marcinkiewicz:
stadion Legii wg niego mieści 8 tysięcy widzów.
Cóż przy tak zainteresowanych sportem władzach SZKOLENIE MŁODZIEŻY W WARSZAWIE KWITNIE.
Jak to napisał trener Marcin z UKS Żoliborz:'... Urzędnicze lanie wody" i "...Niech to miasto, jego prezydent i samorząd wreszcie określą, czy chcą rozwijać sport, czy nie?...Nikt w Ratuszu nie zadał sobie trudu, by uregulować klubom zasady dostępu do miejskich obiektów sportowych. To po co są te obiekty?I po co jest biuro sportu ze swoim budżetem? Bo budżet oraz wysiłek urzędniczy nie podlega żadnej dyskusji i wiadomo kto urzędniczce ma płacić.Miasto..."
A ja proponuję wybrać mądrze.

poczytajcie ostanie przedwyborcze echo
i wybierzcie wreszcie nowych radnych
Omińcie pierwszych trzech i ostaniego na listach a zobaczycie jak mocno zmieni się skład

Jeśli twierdzisz że młody to wszystko zrobi bo jest młody to rozczarujesz się szybciej niż myślisz.Jakie doswiadczenie ma ?Że będzie paplal jak przemądrzały Włodkowski.Może nastąpi wysyp tak jak poprzednio bezrobotnych Oraczów i trzeba będzie szukać im pracy .

Chociaż mądrość ludowa głosi, że złotem jest milczenie, to nie od dziś wiadomo, że czyje na wierzchu - tego racja. Nie bez przyczyny "papugi" są na świecie.
Nieufna wobec młodości Marzeno - daj się ponieść emocjom. Stateczność, doświadczenie i szereg innych przymiotów siwych bród spowodowały to, co nam dziś najbardziej doskwiera. Niech Ci młodzi się mylą, niech się uczą, ale niech szaleją. Zwykle zapał, determinacja, pasja właściwe ludziom młodym (choć czasem upierdliwe) - potrafią wiele...
No i pamiętaj o Kochanowskim... Cytuję z pamięci: Jakoby rok bez wiosny mieć chcieli, którzy chcą żeby młodzi nie szaleli.

Nawiazujesz do fraz których znaczenia nie znasz.Niech się mylą, niech szaleją ,niech się uczą.Uczyć to trzeba się w szkole ,w samorządzie w różnych organizacjach.Sam zobaczysz że te hasla typu -mam do was czas ,zapał to obowiązują na czas wyborczy.Jesli twierdzisz że stateczność siwych bród spowodowało to co nam doskwiera.to przypuszczam że nie masz wlaściwego wzorca z rodziców .Może są to jakieś osoby ktore sobie nie radzą i tak jak wszyscy winę za brak udanego życia rzucają na innych.
Moi rodzice wiele razy tlumaczyli mi zawilości zyciowe powojenne ,ustrojowe itp.Coś tam rozumiem ,nie bylo łatwo ale na edukację nie zalowali . Dlatego same eksperymenty w wydaniu młodych sprowadzą się do efektów podobnych do sukcesów rządu.

Marzeno, już to dementowałem. Nigdy nie byłem bezrobotny i zanim zostałem radnym miałem stałe miejsce zatrudnienia w jednym z banków. To tyle z mojej aktywności na tym forum.

Spadaj ! Nie jesteś mile widzany ani na tym forum ani na dzielnicy. Nawet poparcie starej Oazy się dla Ciebie skończyło. A bezrobotnym byłeś -wszyscy o tym pamiętamy!

Marzeno, masz wiele racji, ale mnie nie chodziło o brak szacunku dla siwych bród w ogóle... Chodzi mi o pewien kształt rady dzielnicy. Dobrze, aby pojawił się tam świeży głos, ludzi, którzy udowodnili przez lata, że nie są zaionteresopwani wyłącznie sobą. Nie piszę tutaj wcale o sobie, choć wiesz pewnie, że jestem kandydatem. Ale myślę, że sporo dobrego fermentu mogłoby wyniknąć, gdyby właśnie młodzi i mający konkretne osiągnięcia stanowili także istotny skład rady. Zresztą to nie jest reguła - p. Pelc na przykład - dobry wyjątek potwierdzający regułę.
Pozdrawiam.