Ilu katolików uczestniczy w mszach na Białołęce?

Kościół powstanie też na Głębockiej (parafia św. Szczepana), nawet już coś się dzieje, choć podobno na samą budowę kościoła wciąż nie ma pieniędzy. Jak dla mnie super, bo planowana dzwonnica będzie w bliskiej odległości mojego domu, więc im dłużej potrwa budowa, tym lepiej.

drewniany kościół na Głębockiej nie jest starszy?

Drewniany kościół przy Głębockiej został wybudowany prawdopodobnie w roku 1534 z fundacji królowej Bony i pewnego bogatego szlachcica, który w tym miejscu miał pustelnię, gdzie pokutował za hulaszcze życie. Kościół św. Michała Archanioła jest najstarszym zachowanym drewnianym kościołem w stolicy.

Super! 17% to świetny wynik, oby z każdym rokiem ten odsetek spadał.

Czemu tak Ci na tym zależy?

Panie Dominiku Gadomska, co Pana to obchodzi "Ilu katolików uczestniczy w mszach na Białołęce?" jak Pan głosi w tytule.
Statystyki Pan prowadzi ?
Stań Pan przed świątyniami i licz uczestniczących. Zaspokoisz Pan swoją ciekawość osobiście zamiast przez pisanie takich bzdurnych tytułów w sposób pośredni namawiać ludzi do odrywania ich od własnych zajęć. Kto głupi ten da się Panu namówić i będzie na rzecz Pana liczył jak nie przymierzając liczydła.

Nie znoszę darmozjadów niepłacących podatków i ZUSu, żyjących na koszt państwa, w dodatku nakazujący ludziom, jak mają żyć, samemu tego nie przestrzegając. Im mniej ludzi słucha gadania księży (zwracam uwagę, że chodzi o gadanie księży, a nie słowa Jezusa), tym lepiej dla społeczeństwa.

A krzyż w Urzędzie Dzielnicy zawiesił podobno burmistrz Smoczyński. Widocznie lubi patrzeć na cierpiących. To chyba zakrawa na sadyzm...

Piłsudski - wielki Polak patriota - powiedział, że "wiara uwłacza rozumowi ludzkiemu". Stąd nie należy się dziwić spadkowi wiernych w Warszawie. Bo na wschodzie i u górali wiara trzyma się mocno...

Na terenie Parafii na Ostródzkiej powstaje osrodek dla mlodziezy - nowa Czestochowa. Zainteresowani moge przeczytać więcej na www.misjagabriela.pl

Ja chodzę do kościoła i wierzę. Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. Zawsze znajdą się jakieś czarne owce, choćby w najlepszych społecznościach. Każdy natomiast ma wolną wolę i sam podejmuje decyzje w zakresie wiary, chodzenia do kościoła i słuchania księży. Ważne, aby mieć odwagę mówić o swoich przekonaniach, nawet wtedy, gdy nie są popularne.

---

Co do darmozjadów, to moim zdaniem w naszym kraju jest więcej bardziej poważnych problemów do rozwiązania. Kościół natomiast od wieków wspierał i wspiera polskość i to mu trzeba przyznać mimo niechęci do płacenia świętopietrza czy dziesięciny.

---

Z jednej strony każdy ma prawo do wiary i poglądów, z drugiej strony poglądy głoszone przez księży są zwyczajnie szkodliwe dla społeczeństwa (chociażby zakaz mieszkania/seksu przed ślubem, zakaz antykoncepcji, zakaz in vitro, zakaz aborcji, zakaz homoseksualizmu, zakaz masturbacji, itp., które prowadzą w prostej linii do ciężkich problemów psychicznych i społecznych u ludzi). Do tego dochodzi przyjmowanie pieniędzy pod stołem bez podatku (co wzmacnia przyzwolenie dla pracy w szarej strefie), plus religia w szkołach na koszt całego społeczeństwa, fundusz kościelny, przekręty przy zwracaniu mienia na mocy komisji majątkowej (czyli wbrew jakiemukolwiek cywilizowanemu prawu brak możliwości odwołania się od podjętej decyzji - czasy Stalina się kłaniają) i wiele wiele innych sytuacji, gdzie kościół nie zgadzał się na jakąś inwestycję i nie można jej zrealizować, a gdyby to był zwykły człowiek, to nie miałby nic do gadania. Wisienką na torcie jest oczywiście pedofilia, a co najgorsze - próby jej tuszowania. Niestety, obiektywnie organizacja zwana kościołem katolickim jest w chwili obecnej szkodnikiem w Polsce, promującym szkodliwe postępowanie i poglądy, i każdego myślącego człowieka powinien cieszyć spadek jej popularności. Kiedy (jeżeli) wróci do korzeni, czyli nauk Jezusa (który naprawdę mówił w większości mądre rzeczy), porzuci bogactwa a wróci do spraw zwykłego człowieka, to będzie inna rozmowa.

Z tego co widzę to ilość ludzi uczęszczających do kościoła z roku na rok wrasta. To dobry objaw.Więcej kościołów mniej meczetów

Dziękuje za zauważenia mojego komentarza zamieszczonego pod jedną z publikacji portalu tustolica.pl
W dzielnicy Białołęka zamieszkuje około 109 062 osób. Z czego, według Pana szacunków, 82% winno uczestniczyć w niedzielnych mszach

...- czyli około 89 430 osób. Na jedną białołęcka parafie przypada zatem blisko 10 tysięcy osób. Czy widzieli Państwo kiedykolwiek takie tłumy w kościołach?
Czy wiedzą Państwo kogo Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego uznaje za katolika i wykazuje w swoich statystykach? Otóż są to wszystkie osoby ochrzczone, w tym również apostaci - czyli osoby które świadomie "wypisały" się z kościoła. A to z prostej przyczyny: chrzest jest niewymazywalny! I nieważne jest, że ochrzczono nas bez naszej wiedzy i pozwolenia.
Jak należy definiować katolika: to osoba która uczestniczy we mszach swietych i wierzy w dogmaty.
I z jednym i z drugim wśród Polaków jest ciężko. Wg ankiet przeprowadzonych w 2013 r. tylko 49% wierzy w śmierć Jezusa na krzyżu, 47% w jego zmartwychwstanie, a w niepokalane poczecie 38%. Szokujące! Zwłaszcza że kościół ciagle przypomina nam, że jesteśmy społeczeństwem katolickim. Gdyby zebrac do kupy wszystkie statystyki okazałoby się, ze jesteśmy społeczeństwem co najwyżej AGNOSTYKÓW! Nie katolików.

---

No niestety! Musze Pana zmartwić. Pokusiłam się o obliczenia. Od lat 80. ubiegłego stulecia, średni spadek ilości osób uczestniczących we mszach to ponad 1% rocznie. Co będzie za 40 lat.... proszę sobie samemu odpowiedzieć ;-)

Najważniejsze, że starczyło na dom parafialny z trzema klatkami schodowymi oraz na garaż na dwa auta..

W laickiej Francji po zamachach-msza w Notre Dame z Hollandem. W tv modlitwy za Paryż. Jak trwoga to do Boga. Nawet Jaruzelski i Kiszczak tez się ponawracali...
No cóż zawsze mozna zamienić będzie religię w której nadstawiasz drugi policzek na wojujący islam. Tylko gadać i mysleć bez głowy obciętej meczetą trudno. W mediach nie natrafisz na info , ze co kilka minut na świecie ginie chrześcijanin. Polityczna poprawność. I głupota.

A teraz z kim się PRAWO i sprawiedliwości świetnie się dogaduje:
Marcin K. pseudonim " Duchowny" nie mylić z Księdzem!
cyt #atom :"Witam,
przedstawię państwu sylwetkę lub zarys sylwetki a może wnętrze pana radnego Korowaja,
osoby mocno zaangażowanej lub wręcz odpowiedzialnej za sytuację jaka ma miejsce w naszej Dzielnicy.
1. Historia zatrudnienia Pana Korowaja w fundacji w latach 2013-2015??
Dodam że fundacja jest w likwidacji po 2 latach funkcjonowania??
2013 rok dochód radnego 18 272,42zł (fundacja zarejestrowana od 07.08.2013)
W 4 miesiące w fundacji 18 tysięcy!? W fundacji??
Taki to szlachetny człowiek z tego duchownego??
2014 rok dochód 42 949,93zł. Tu już widać że cały rok "fundacja " działa...
2. Zatrudnienie na umowę o dzieło przez "marywilska 44"
dochód radnego 13 189,11zł. Co takiego dla marywilskiej- firmie znajdującej się na białołęce pan radny korowaj robił??
może potrzeba było coś pomóc w urzędzie??
3. zatrudnienie na umowę o dzieło w BOK!
dochód radnego 5140.00
To już w ogóle nie mieści się w kanonach dobrego wychowania panie korowaj duchowny!
4. Wynagrodzenie z tytułu pracy (gdzie?? nie wiem bo pan duchowny nie raczył napisać)
40000zł. za rok 2012r
5. Wynagrodzenie z tytułu bycia Duchownym 2013rok
27000zł?
6. Wynagrodzenie z tytułu pracy 36000 zł. (tu pan duchowny też nie pisał gdzie był zatrudniony ale jeszcze wtedy się uczył kombinowania...)
Składki na ZUS i NFZ napewno pan płacił panie duchowny przez te lata kiedy nie był pan zatrudniony na umowę o pracę??
Czy zarejestrowany w urzędzie pracy na bezrobotnego??
Jeśli nie to Boże Chroń od takich duchownych co uczą jak żyć za cudze składki...
wszystkie informacje pochodzą z biuletynu informacji publicznej miasta stołecznego Warszawy.
Wystarczy wpisać w google oświadczenie majątkowe korowaj.

---

Celem mojego wpisu jest poinformowanie mieszkańców z kim mamy do czynienia..
Mam nadzieję, że jesteśmy w stanie wykluczyć sami z Rady Dzielnicy takie czarne owce bo taki radny nie ma skrupułów, on sam nie odejdzie bo do tego trzeba mieć HONOR a pan Korowaj nie ma nawet wiedzy, że coś takiego istnieje...
Przemyślcie temat kto kogo i dlaczego chce odwołać...
To nic nie kosztuje a widać kto jest kto w tej całej "gierce".

---

Pozdrawiam,

---

Ładnie co?? jak to jest inne wiary mogą mieć swoich duchownych w radach dzielnic??
A nasza wiara może??

Dominik pochodzi z Holandii, z innego kręgu kulturowego. Dla niego religia katolicka to zło, dobry jest ISLAM i wszelkie inne nienormalności ;)