REKLAMA

Forum › Bielany

REKLAMA

# Księżycowy

05.03.2016 17:00

Tak naprawdę pijaństwo było wszędzie ,może mi ktoś powie ,że na milicji czy w urzędach nie ...
Tylko jedni po pracy (po robocie) pili w Hutniku ,a drudzy np: w Balatonie ....
Oczywiście braci hutniczej było dużo więcej także ,,problemów '' również niepomiernie więcej.
Jednakże PKB tworzyli hutnicy, górnicy itd. ciężką pracą a nie milicja czy urzędnicy i za to należy im się szacunek ...
Także nie wiem czemu ma służyć i co dowodzić ten artykuł ....

# Renata

05.03.2016 20:30

Przecież artykuł broni hutnikow

# Księżycowy

05.03.2016 23:03

Poniekąd ?
Oprócz oburzenia samych hutników i rzeczniczki Huty Arcelor Mittal (z wiadomych względów) kto broni hutników ?
A jeśli tak to trzeba było na gościa pojechać a nie pisać niejedonznacznie ....
Poza tym jak ktoś kto urodził się w 1960 r,w okolicach Suwałk może być rzekomo varsavianistą ?
I pisać lub wiedzieć co działo się w hucie w latach 50 uw. ?
Zielonego pojęcia pajac nie ma , bajarz-gawędziarz .
Czy nikt nie weryfikuje takich bzdur i kto na to pozwala ?

REKLAMA

# eRDe

06.03.2016 14:29

Nie o tego Jarosława Zielińskiego chodzi. P. Zieliński pochodzi z rodziny od zawsze związanej z Bielanami i jest znanym warsawianistą. A co do huty... Wszystkim mieszkańcom Bielan znany jest fakt, że bar Hutnik był ostoją abstynencji i wysokiej kultury:)

# Księżycowy

06.03.2016 21:49

W takim razie zwracam honor pomówionemu, jednakże skoro pochodzi z rodziny od zawsze związanej z Bielanami (jak napisał przedmówca) to tym bardziej przykre,że pisze takie głupoty ....
Mógłbym zrozumieć jakby napisał to Stefan Wiechecki oczywiście w formie wszystkim nam znanej a tak ....
Oprócz wspomnianego Hutnika w następnym pawilonie na rogu był sklep ze słodyczami też.
Sprzedawała tam Pani,którą nazywano ,,Malowanką''...
Jakież tam były pyszne i wyszukane napitki i trunki ....

# bielanka

08.03.2016 15:20

Oczywiście, że pili ... ale tak było wszędzie. A w Zakładach Mechanicznych Ursus było inaczej? A w FSO ?
Zakaz sprzedaży alkoholu przed 13-tą to była idiotyczna próba ograniczenia spożycia ...

REKLAMA

# Chris

08.03.2016 19:04

W sumie to mógłby być dobry pomysł na biznes jakby tak reaktywować bar hutnik ze starym szynkwasem i kuflami Jakby to umiejętnie wypromować to mogło tu być miejsce kultowe. Tj. np. gniazdo piratów

# Konrad 1970

11.03.2016 20:33

Po pracy-nie przeczę,jak w większości fabryk i urzędów. Ale nie tak jak chce pragnący zaistnieć bubek.Picie na Hucie nie mogło mieć miejsca chyba,że samobójca.Czy ktoś sobie wyobraża nawalonego murarza wymieniającego szamotkę w niewystygłym piecu? Albo walcownika czy kowala przy strzelających wcale nie zimnymi ogniami kęsiskach. Wytapiacza przy Martenie lub gruszce Bessemera gdy trzeba topniki szuflą dorzucać? Oparzenia i zawały były na porządku dziennym i to dla nich zbudowano specjalistyczny szpital a cięższe przypadki jechały na Śląsk. Wielu z tych ludzi twardej roboty nie dożywało emerytur lub kończyło na zawałach. Dlatego należy im się szacunek od takich wypierdków jak autor. Ja,były dyspozytor niniejszym go składam.CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!!!

# eRDe

11.03.2016 21:48

Szkoda, że broniąc hutników obrażasz osobę związaną z Bielanami nie od wczoraj i znającą Bielany lepiej niż niejeden z nas. Na hucie się piło i nie jest to jakaś wielka tajemnica, inna sprawa że wtedy piło się wszędzie. I nie mam zamiaru obrażać hutników, podobnie jak i gdzie indziej były osoby porządne i (powiedzmy oględnie) mniej porządne.

REKLAMA

# wasyl

15.03.2016 22:35

Pewnikiem dostał bęcki od braci robotniczej i teraz próbuje się mścić .

# warszawski hutnik

01.04.2016 11:14

Sam tytuł:

# warszawski hutnik

01.04.2016 11:24

Rozdział o Hucie Warszawa, w książce

REKLAMA

# warszawski hutnik

02.04.2016 04:40

Rozdział o Hucie Warszawa, w książce Bielany. Przewodnik historyczny zawiera w wielu miejscach - opisy i relacje daleko odbiegające od prawdy. Autor książki, w oparciu o pojedyncze, wyrwane z kontekstu fakty i przypadki formułuje całkowicie błędne i mocno przesadzone wnioski i oceny.
Huta Warszawa bardzo konsekwentnie zwalczała wszelkie przypadki używania alkoholu na terenie zakładu pracy. Tacy pracownicy natychmiast - zgodnie z obowiązującym regulaminem - byli pozbawiani wszystkich świadczeń z tytułu Karty Hutnika. Groziły też za to surowe kary - do dyscyplinarnego zwolnienia z pracy włącznie. Dlatego też przypadki nietrzeźwości w pracy miały miejsce rzadko i sporadycznie.
Działał też w Hucie Warszawa szpital i 4 przychodnie lekarskie. Wszystko po to aby zapewnić załodze Huty jak najlepszą opieka lekarską.
Tak więc należy stwierdzić, że to co Jarosław Zieliński przedstawił w swojej książce to nie jest prawda o Hucie Warszawa.
Prawda jest taka, że państwowa Huta Warszawa była największym w Polsce producentem wyrobów hutniczych ze stali jakościowych

# warszawski hutnik

02.04.2016 04:47

wytwarzała prawie 50 procent produkcji krajowej. Ta wysokiej jakości stal była we wszystkich ważniejszych produktach tamtego czasu. W każdym polskim wyrobie, w każdej polskiej maszynie. Ta Huta to nasza duma. Warszawa i Bielany w uznaniu dorobku i osiągnięć ludzi pracujących w warszawskiej hucie, wtedy i dziś nadały nowemu rondu przy zbiegu ul. Kasprowicza, al. Reymonta i ul Lindego, nazwę Ronda Hutników Warszawskich.
Informuję, że w dniu 7 marca br. w Urzędzie Dzielnicy Bielany Jarosław Zieliński spotkał się z warszawskimi hutnikami. Na tym spotkaniu Pan Jarosław Zieliński uznał, że prezentowany przez niego rozdział o Hucie Warszawa zawiera błędne treści i oceny, za co przeprosił hutników. Konieczne zmiany w rozdziale o Hucie Warszawa wprowadzone zostaną w drugim wydaniu książki oraz w wersji elektronicznej.

# b.pracownik Huty

02.04.2016 11:00

Ten artykuł to relacja o promocji książki p.t. Bielany. Przewodnik historyczny. To dzieło opisujące na 440 stronach historię, rozwój i teraźniejszość Bielan. Dzieło jest bardzo bogato ilustrowane, zawiera wiele unikalnych zdjęć i map. W relacji o tym fakcie, zamieszczonej w gazecie, pytanie czy hutnicy pili, czy nie? okazało się najważniejsze. To nierzetelna i nieobiektywna relacja.

# hutnik z Bielan

02.04.2016 13:51

Czy hutnicy tylko pili, nie, oni przede wszystkim ciężko pracowali. Mieszkańcy pobliskich Łomianek, Czosnowa, Kampinowskich miejscowości zdobywali w hucie wykształcenie, nowy zawód oraz dobrze płatną pracę. Huta umożliwiała otrzymanie nowego mieszkania dzięki czemu stali się mieszkańcami Bielan. Dzisiaj integralną częścią społeczności Dzielnicy stanowią wielopokoleniowe rodziny hutnicze. i o tych faktach należy częściej pisać.

# gekon

04.10.2017 18:39

Lepszy majster niż taki specjalista.
Dodaj komentarz:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024