Tu Stolica › kronika policyjna

Osoby poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości stosują różne metody, by uniknąć odpowiedzialności za popełnione czyny i pozostać na wolności. Podczas interwencji na warszawskiej Pradze kryminalni z Bródna znaleźli ukrywającego się pod ręcznikami w kabinie prysznicowej 41-latka. Mężczyzna w kajdankach trafił do komisariatu.

Policjanci z komisariatu na Tarchominie zatrzymali obywatela Łotwy poszukiwanego na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Sąd okręgowy wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu 68-latka na tydzień. Niebawem zapadnie decyzja, czy zostanie przekazany łotewskim organom ścigania.

Policjanci z Bemowa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież rozbójniczą. Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca ukradł alkohol, na co zareagował pracownik ochrony. Podejrzany odpychał go, szarpał i zadawał ciosy pięścią.

Policjanci z komisariatu na warszawskim Tarchominie badają sprawę kradzieży paliwa za prawie 1100 zł, do której doszło na stacji benzynowej przy ul. Modlińskiej 339.

Bielańscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali 30-latka, który oferował na portalu aukcyjnym różnego rodzaju markowe perfumy, których nigdy nie posiadał. Na konto sprzedawcy wpływały pieniądze, ale towar nie trafiał do kupujących. W ten sposób mężczyzna naraził pokrzywdzonych na straty w wysokości prawie 9 tys. zł.

Starszy mężczyzna przewrócił się podczas spaceru po Wawrzyszewie i rozbił głowę. Poszkodowanemu udzielili pomocy strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego z pobliskiego Wrzeciona.

Siedem zarzutów za kradzieże z włamaniem oraz zniszczenie mienia przedstawili policjanci z komisariatu na Tarchominie zatrzymanemu w poniedziałek 40-latkowi. Ponieważ mieszkaniec Ząbek był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu, zarzuty dotyczą działania w warunkach recydywy. Mężczyźnie może grozić wyższy wymiar kary.

Policjanci z warszawskiego Bemowa zatrzymali na terenie Żyrardowa dwie osoby podejrzane o tzw. kradzież rozbójniczą. Kryminalni namierzyli również ich kolegę, który pomagał w przestępstwie. Zatrzymani wspólnie brali udział w kradzieży alkoholu. Gdy ochroniarz próbował interweniować, usłyszał pogróżki.

Podczas małżeńskiej awantury przy Miedzianej w Warszawie mężczyzna został śmiertelnie ugodzony nożem w szyję. Sprawczynią najpewniej jest jego małżonka.

Strażnicy miejscy z V Oddziału Terenowego, patrolujący nocą Młociny, zauważyli wzywającego pomocy mężczyznę, który klęczał przy kobiecie leżącej na skrzyżowaniu przy pętli tramwajowo-autobusowej obok stacji metra. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli z pomocą.

Zarzut kradzieży usłyszał w komendzie policji na warszawskim Słodowcu pewien 36-latek. Mężczyzna jest podejrzany o kradzież odzieży o wartości prawie 1300 złotych. Nieuczciwy klient okazał się osobą poszukiwaną w celu doprowadzenia do aresztu śledczego.

Zziębnięty staruszek bez butów i kurtki błąkał się w okolicach pętli tramwajowo-autobusowej przy stacji metra Młociny. Seniorem zaopiekowali się strażnicy miejscy, którzy odwieźli go do domu.

Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o podwójne morderstwo na warszawskich Nowodworach. 23 lutego w domu jednorodzinnym przy Nowodworskiej znaleziono ciała 50-letniej kobiety i jej 22-letniego syna. Podejrzany jest członek najbliższej rodziny.

Podczas interwencji przeprowadzanej w nocy 25 lutego na warszawskiej Pradze do strażników miejskich podszedł nietrzeźwy agresywny mężczyzna, który zaczął ich znieważać. Gdy funkcjonariusze próbowali umieścić go w radiowozie, mężczyzna... ugryzł strażnika w nogę.

Pracownicy jednego ze sklepów w Międzylesiu zauważyli seniorkę, która sprawiała wrażenie bezradnej i zagubionej. Wezwali strażników miejskich. Jak się okazało, kobieta była pacjentką pobliskiego szpitala, z którego wyszła bez wiedzy personelu.

Policjanci z komisariatu na warszawskim Tarchominie zatrzymali 36-letniego mężczyznę, który podstępem zdobył kluczyki do auta, a potem je ukradł. Jak się okazało, zatrzymany był poszukiwany również przez funkcjonariuszy z Bródna w związku z kradzieżą w barze.

Pies Kuba, którego strażnicy wywieźli z Bródna na drugi koniec Warszawy - do schroniska dla bezdomnych zwierząt na Paluchu - właśnie wrócił do domu.

Podczas patrolowania warszawskiego Bródna strażnicy miejscy zwrócili uwagę na nieprawidłowo zaparkowany skuter. Jak się wkrótce okazało, został on porzucony po kradzieży.

Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego z warszawskiej Woli zatrzymali na gorącym uczynku podejrzanych o usiłowanie kradzieży pojazdu. Mężczyzna uszkodził klamki i zamek w drzwiach, w tym czasie jego znajoma stała na czatach.

Warszawska policja zatrzymała półnagiego obywatela Uzbekistanu, który zdemolował klatkę schodową w bloku na Jelonkach.