Erbel na Bemowie: bilety po 2 zł, nowa polityka mieszkaniowa
15 września 2014
Trwają spotkania wyborcze kandydatki Zielonych na prezydenta Warszawy, aktywistki i socjolożki Joanny Erbel. Na Bemowie najwięcej czasu poświęcono sprawom społecznym.
- Miasto powinno korzystać z wielu mechanizmów, które doprowadzą do zróżnicowania oferty mieszkaniowej, a docelowo do obniżenia cen na rynku komercyjnym: powrót do mieszkalnictwa o czynszu umiarkowanym, wspieranie powstawania mikrospółdzielni, aktywne pozyskiwanie funduszy z budżetu centralnego na budowę mieszkań komunalnych oraz lobbowanie za uchwaleniem przez Sejm rozwiązań promujących budowę mieszkań na wynajem - twierdzi Joanna Erbel.
Jako przykład podaje Towarzystwo Budownictwa Społecznego Warszawa Północ, mające siedzibę przy Pełczyńskiego. Zadaniem tej należącej do miasta spółki jest budowa mieszkań na wynajem o umiarkowanych czynszach, ale prowadzi ona inwestycje na wzór deweloperów (i to nie na Bemowie, ale na Woli). Jako alternatywę dla budownictwa deweloperskiego Erbel proponuje, by miasto przygotowywało małe działki budowlane dla mikrospółdzielni i kooperatyw mieszkaniowych.
Autobusem, tramwajem lub rowerem zamiast samochodem
Jako receptę na zmniejszenie w Warszawie korków Erbel przedstawia lepszą i tańszą komunikację miejską oraz rowery (sama kandydatka przyjechała na spotkanie rowerem, mimo ulewy). Jej zdaniem należy obniżyć cenę biletu 20-minutowego do 2 zł, wprowadzić bilet 45-minutowy za 3,40 zł i przywrócić bilet trzydniowy. To powinno zachęcić większą grupę warszawiaków do pozostawienia samochodu na parkingu, a w rezultacie nie tylko zmniejszenia korków, ale też zwiększenia dochodów miasta i poprawy jakości powietrza. A co z liniami tramwajowymi, łączącymi Bemowo z centrum?
- Tramwaj nie powinien stać nigdy poza przystankami, ani w korku, ani na światłach - mówi Erbel. - Mechanizmy usprawniające płynność ruchu tramwajów i autobusów są stosowane w wielu miastach Europy.
Jako prezydent Joanna Erbel chciałaby wyznaczyć niektórym urzędnikom miejskim dodatkowe zadania, mianując ich pełnomocnikami m.in. do spraw seniorów, osób z niepełnosprawnościami czy kształtowania przestrzeni miejskiej. Skąd wziąć na to wszystko pieniądze? Jako jedną z kategorii, na której można zaoszczędzić, Erbel podaje budowę dróg. Ten ostatni byłby jednocześnie naczelnym architektem miasta i nadzorował powstawanie społecznego studium zagospodarowania przestrzennego.
W dziedzinie edukacji Erbel proponuje m.in. dodatkową lekcję matematyki w szkołach podstawowych i darmowy dojazd do szkół dla uczniów.
- Odległość od domu do szkoły nie powinna przekraczać 3 km w przypadku uczniów i uczennic klas I-IV, a w przypadku uczniów i uczennic klas V-VI i gimnazjów - 4 km - mówi Erbel. - Ustawodawca ustalił, że jeżeli droga dziecka do szkoły przekracza podane odległości, to obowiązkiem gminy jest zapewnienie bezpłatnego dowozu dzieci oraz zapewnienie im opieki w trakcie przejazdu. Dzieci będą mogły podróżować bez konieczności zakupu biletu między domem a szkołą.
Skąd wziąć na to wszystko pieniądze? Jako jedną z kategorii, na której można zaoszczędzić, Erbel podaje budowę dróg.
- Nowe ulice są potrzebne, ale powinny mieć przyjazną dla mieszkańców skalę - mówi. - Miasto wydaje setki milionów na poszerzanie jezdni, które i tak będą zakorkowane, jeśli nie zapewni się atrakcyjnej komunikacji miejskiej. Z pewnością potrzebna jest np. obwodnica Pragi, ale już z poszerzania takich ulic, jak Prosta czy Światowida, należało zrezygnować. Budowa szerokich jezdni nie powinna być ważniejsza od wydatków na szkoły, które pochłaniają nieporównywalnie mniejsze fundusze. Dochody budżetu Warszawy wynoszą 13 mld zł i rosną z roku na rok. Nadwyżki budżetowe można przeznaczyć właśnie m.in. na dodatkowe lekcje matematyki.
Cały 80-stronicowy program kandydatki można przeczytać na stronie JoannaErbel.pl
O najważniejszy urząd w mieście ubiegają się także urzędująca prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO), burmistrz Ursynowa Piotr Guział (Warszawska Wspólnota Samorządowa), były wojewoda Jacek Sasin (PiS), wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sebastian Wierzbicki (SLD) i adwokat Jacek Wilk (Kongres Nowej Prawicy).
DG