Wiosna to czas porządków. Trzepie się dywany, pucuje okna, szoruje podłogi, remontuje bocianie gniazda...
Że pomyłka? Nic z tych rzeczy. Nieporęt, znając ludowe przysłowie "Kto ma bociana na zagrodzie, tego bieda nie ubodzie" dba o ptaki przynoszące dzieci. Gniazdo przy Pęczkowskiego doczekało się remontu - zbudowane na specjalnej platformie już od kilku lat służy kolejnym pokoleniom bocianów (a te ptaki przywiązują się do stałych lokalizacji i gniazdo służy na ogół jednej bocianiej rodzinie). I jak ludzie - każdego roku coś poprawiały, zmieniały, dobudowywały... Ich siedziba robiła się coraz potężniejsza, a co za tym idzie - cięższa. Gdy zaczęła zagrażać stabilności słupa, na którym stoi, postanowiono "przywrócić lokal do stanu pierwotnego".
Pracownicy zakładu energetycznego w Legionowie przyjechali, zdjęli nadbudówki i poprawili "bazę". A czas ku temu najwyższy - bociany są już ponoć w drodze i za kilka dni bądź tygodni wrócą z afrykańskich zimowisk.
(wt)
Twórz z nami "Migawki z okolicy"! Widzisz coś ciekawego, inspirującego, denerwującego, śmiesznego? Przyślij zdjęcie z krótkim opisem na adres echo@gazetaecho.pl