Dziś pszczółka Maja mieszkałaby w hotelu? Świat idzie do przodu?
17 lipca 2014
Jak pamiętają wszyscy wychowani na anime "Mitsubachi Māya no bōken", znanym w Polsce jako "Pszczółka Maja", pożyteczne dla ludzi owady zapylające mieszkały kiedyś w ulach. To było jednak w latach 70-tych. Dziś mają swoje hotele.
Jeden z tzw. hoteli dla dzikich owadów zapylających powstał na polanie obok boisk w Forcie Bema. Umieszczono w nim kokony pszczół murarek i nożycówek, ale mile widziane są także inne dzikie owady zapylające, np. trzmiele.
Dzikie pszczoły różnią się od tych znanych z "Pszczółki Mai" tym, że nie produkują miodu i nie tworzą rojów. Nie są agresywne ani groźne dla ludzi, większość z nich w ogóle nie ma żądła.
Hotel na Bemowie jest efektem organizowanej przez Greenpeace akcji społecznej "Adoptuj Pszczołę", podczas której udało się zebrać fundusze na ustawienie w największych miastach Polski 100 takich domków.
DG