Dwie nowe galerie na Woli. Czy to nie za dużo?
3 września 2014
Według raportu zleconego przez władze Warszawy na Woli jest miejsce dla dwóch nowych galerii handlowych. Urbaniści i socjolodzy twierdzą, że to zniszczy dzielnicę.
W raporcie przygotowanym przez firmę AECOM wzięto pod uwagę dwie lokalizacje: w dawnej fabryce Norblina i naprzeciwko Wola Parku. Na gruzach fabryki miałby powstać obiekt o powierzchni od 10 do 30 tys. mkw. Autorzy raportu uznali, że sąsiedztwo Złotych Tarasów nie przeszkadza w zlokalizowaniu przy Prostej kolejnej galerii, zaś budowa drugiego Wola Parku stworzyłaby "kompleks handlowy zapewniający dogodny dostęp dla klientów poruszających się na kierunku wyjazdowym za miasto i przyjazdowym spoza miasta, jak też mieszkańców". W wolnym tłumaczeniu oznacza to, że przy Górczewskiej powstałby prawdziwy moloch, porównywalny z centrami handlowymi w Jankach i Markach. Obie lokalizacje dla nowych wielkopowierzchniowych obiektów handlowych na Woli niosą ze sobą negatywne konsekwencje dla całej dzielnicy - dodaje socjolog Wojciech Matejko.
- W raporcie razi brak analizy potrzeb i skutków społecznych planowanych inwestycji oraz analiz związanych ze zrównoważonym rozwojem przestrzeni i wspólnot miejskich - czytamy w liście koalicji Warszawa Handlowa, podpisanym przez miejskich aktywistów, głównie socjologów. - Analiza potrzeb mieszkańców sprowadza się do oceny mieszkańców Warszawy jako konsumentów, nie uwzględniając innych potrzeb, jak np. społecznej integracji, tworzenia więzi sąsiedzkich czy innych potrzeb wspólnotowych. Należy dodać, iż wśród autorów raportu nie ma nikogo, kto miałby kompetencje do zbadania aspektów społecznych inwestycji.
- Obie lokalizacje dla nowych wielkopowierzchniowych obiektów handlowych na Woli niosą ze sobą negatywne konsekwencje dla całej dzielnicy - dodaje socjolog Wojciech Matejko ze Stowarzyszenia Badawczo-Animacyjnego Flaneur, jeden z sygnatariuszy listu. - Nowe centrum handlowe vis-a-vis Wola Parku, o powierzchni powyżej 30 tys. mkw, spowodowałoby koncentrację handlu i usług w tym rejonie, a co za tym idzie dalszą degradację drobnego, małego handlu w całej dzielnicy. Z kolei lokalizacja galerii w fabryce Norblina - to utrata historycznego i architektonicznego dziedzictwa, które powinno być chronione i wykorzystywane na rzecz lokalnej społeczności. Inicjatywa Miasto i Ogród pokazuje, że można to robić ciekawie i przy użyciu niewielkich środków.
Budowa galerii w miejscu fabryki Norblina jest już przesądzona. Powinna rozpocząć się jeszcze w tym roku. To, czy vis-a-vis Wola Parku powstanie kolejny handlowy gigant, nie jest jeszcze jasne.
DG