Dwa miliony dla Wawra. Na co je wydamy?

Do 17 lutego można zgłaszać własne pomysły do realizacji z tej puli w przyszłym roku. Podobnie jak rok temu, dzielnicę podzielono na obszary, z których każdy ma wydzieloną odrębną kwotę do wydania. Obszarów jest trzynaście, ponadto można też zgłaszać projekty ogólnodzielnicowe - nie droższe niż 424 tys. zł. Na lokalne pomysły można wydać mniej - od 109,5 tys. zł w Sadulu do ponad 135 tys. w Radości.

Jak to zrobić?

Projekty można zgłaszać za pomocą formularza dostępnego w urzędzie dzielnicy bądź w internecie. Papierową wersję należy dostarczyć do urzędu. Można to też zrobić bez użycia papieru - z pomocą komputera.

Projekty mogą dotyczyć wielu sfer: zdrowia, sportu, rekreacji, edukacji, kultury, komunikacji, ochrony środowiska, pomocy społecznej, przestrzeni publicznej, zieleni miejskiej itd. Mogą być to zarówno projekty o charakterze inwestycyjnym, czyli np. budowa ścieżki rowerowej, placu zabaw, postawienie latarni oraz o charakterze nieinwestycyjnym, czyli np. zajęcia pozalekcyjne, święto ulicy itd. Podobnie jak rok temu, dzielnicę podzielono na obszary, z których każdy ma wydzieloną odrębną kwotę do wydania. Obszarów jest trzynaście, ponadto można też zgłaszać projekty ogólnodzielnicowe - nie droższe niż 424 tys. zł. Muszą być gotowe do realizacji w ciągu roku i wykonalne jednorazowo - czyli nie będą przyjmowane pomysły np. wycinki krzewów przy ulicy w roku 2016 i latach następnych. Ważne jest, by zdobyć dla projektu poparcie co najmniej 30 osób, których podpisy muszą się znaleźć na "Karcie poparcia".

Jaką przyjąć wycenę?

Warto też wiedzieć, ile kosztowały podobne zadania w ubiegłorocznej edycji budżetu partycypacyjnego - dzielnica przygotowała takie zestawienie, pokazujące koszt inwestycji prowadzonych w roku bieżącym. Wskazała też orientacyjne ceny najczęściej zgłaszanych problemów. I tak - metr kwadratowy nakładki asfaltowej to wydatek od 50 do 70 zł, remont 1 m2 chodnika - od 100 do 130 zł, cztery wyspowe progi zwalniające (wraz z oznakowaniem i dokumentacją projektową) wyciągną z budżetu 16 tys. zł, a ich "ciągły" odpowiednik średnio kosztuje 2800 zł. Siłownia plenerowa, w zależności od ilości i rodzaju urządzeń kosztuje około 40 tysięcy, zestaw zabawek na plac zabaw - połowę tego. Pięć seansów kina samochodowego - 35 tysięcy, impreza z udziałem czterech kabaretów - blisko 60 tysięcy. Po co te zestawienia? Choćby po to, by znając kwotę przeznaczoną dla danego obszaru - mierzyć siły na zamiary i nie porywać się na cykl imprez kulturalnych na całe lato, jeśli do wydania jest maksymalnie 100 tysięcy złotych na jeden projekt.

Wszelkie informacje potrzebne do złożenia projektów w ramach budżetu partycypacyjnego można znaleźć na stronie internetowej www.twojbudzet.um.warszawa.pl.

(wt)